Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Niby po 1-2 dniach, ale niektorzy jedza od razu 🙈Martyna33 wrote:Dip, super wiadomości! Ja tez chce wam jutro przekazać super wiadomości 🤞🏻
Rosalie, melduje ze ogóreczki zrobione, najważniejsze pytanie- kiedy można je szamać?😂
Ps. Melduje, ze moje juz daja rade, ale wyszly mega ostre 😅 i tak zjem 🤣
Kasiekkk, mialam dobre przeczucia, polecialo mi tsh tez... z 2,7 na 3,46
umowilam sie juz do endokrynologa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2021, 14:48
Martyna33 lubi tę wiadomość
-
Dip piekna fasolka! gratulacje!
po kilku tygodniach nieobecności postanowiłam wpaść z powrotem na forum zobaczyć co się działo a tu takie piękne zdjęcia fajnie ze ten wątek nadal ciągniecie!
Pozdrawiam was serdecznie i mam nadzieje ze nie zniknięcie stad zupełnie
Dip88 wrote:U nas tylko w pomieszczeniach zamkniętych trzeba nosić maseczki, nigdy nie trzeba było na świeżym powietrzu nosić. Porody też z partnerem bez problemu były i są nadal 😉
A u nas wszystko ok, krwiak już malutki 🥰
Dip88 lubi tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
4/12 - wizyta 💛🙏
-
Alis96 wrote:Czy miała któraś z Was takie uczucie przed testem 5dpo takie jakby bąbelkowanie, powietrza w jajniku ? Dziwne takie to do opisania jakby pęcherzyki powietrza tam w środku się przemieszczaly wczoraj miałam baaardzo tak a dziś juz mniej.
Ja niczego takiego nie kojarze, tydzien przed okresem pojawilo sie klucie i bylo codziennie. Cos ala bol okresowy, ale slabszy, codziennie orzez jakies 10-12 dni.
A moze to po prostu bol owulacyjny? Moze sie przesunela owulka. Czy robilas testy owu? -
nick nieaktualnyRosalie, nie martw się, to nic takiego, dostaniesz może leki lub będziesz musiała częściej kontrolować, żeby pilnować, czy jeszcze bardziej nie wzrośnie i będzie dobrze
A jak pozostałe wyniki? U mnie bez zaskoczeń, może poza tym, że nie chorowalam nigdy na toxoplazmozę, myślałam, że przy tylu kontaktach z bezdomnymi zwierzętami to będzie bardziej, niż oczywiste.
Dipp, jakie to Twoje dzieciątko już duże jest! 😍 Jestem zachwycona! ❤️
Dip88 lubi tę wiadomość
-
Kasiekkk wrote:Rosalie, nie martw się, to nic takiego, dostaniesz może leki lub będziesz musiała częściej kontrolować, żeby pilnować, czy jeszcze bardziej nie wzrośnie i będzie dobrze
A jak pozostałe wyniki? U mnie bez zaskoczeń, może poza tym, że nie chorowalam nigdy na toxoplazmozę, myślałam, że przy tylu kontaktach z bezdomnymi zwierzętami to będzie bardziej, niż oczywiste.
Dipp, jakie to Twoje dzieciątko już duże jest! 😍 Jestem zachwycona! ❤️
Reszta wyglada w porzadku, nawet udalo mi sie obnizyc glukoze 😎
Tokso wlasnie latwiej od surowego miesa, warzyw, ja przechorowalam, ale obstawiam, ze po jakims tatarze na miescie 😅
No i jeszcze wyniki z kily i hiva, ale to trzeba odebrac osobiscie, lekki stres jednak jest 😂 -
nick nieaktualnyRosalie wrote:Reszta wyglada w porzadku, nawet udalo mi sie obnizyc glukoze 😎
Tokso wlasnie latwiej od surowego miesa, warzyw, ja przechorowalam, ale obstawiam, ze po jakims tatarze na miescie 😅
No i jeszcze wyniki z kily i hiva, ale to trzeba odebrac osobiscie, lekki stres jednak jest 😂
Ooo ja mam w internecie normalnie wyniki i na hiv i kiłę.
Ja przechorowałam lub byłam szczepiona przeciwko różyczce, ale nawet nie wiem kiedy. Jakoś bardzo mała musiałam być.
A jak u Ciebie glukoza? Ja wcześniej nie badałam i mam wrażenie, że dosyć wysoka mi wyszła jak na czczo, bo 89... Ale może to przez to, że dzień wcześniej wieczorem zjadłam trochę czekolady i wypiłam piwo owocowe bezalkoholowe -
Na rozyczke tez mialam przeciwciala, bo bylam szczepiona jako dziecko.Kasiekkk wrote:Ooo ja mam w internecie normalnie wyniki i na hiv i kiłę.
Ja przechorowałam lub byłam szczepiona przeciwko różyczce, ale nawet nie wiem kiedy. Jakoś bardzo mała musiałam być.
A jak u Ciebie glukoza? Ja wcześniej nie badałam i mam wrażenie, że dosyć wysoka mi wyszła jak na czczo, bo 89... Ale może to przez to, że dzień wcześniej wieczorem zjadłam trochę czekolady i wypiłam piwo owocowe bezalkoholowe
Glukoze mialam przed ciaza wlasnie 89, a teraz 84, ja u siebie po cichu podejrzewam insulinoopornosc, a to moze miec wplyw na ta glukoze. Ale wazne, ze mi sie obnizyla Twoja tez jest w normie.
Jestem po konsultacji z endokrynologiem, dostalam euthyrox tez, na zbicie i skierowanie na usg i ponowne tsh(to za miesiac), ale juz zapowiedziala, ze raczej bede je brac do konca ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2021, 18:56
Eve lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRosalie wrote:Na rozyczke tez mialam przeciwciala, bo bylam szczepiona jako dziecko.
Glukoze mialam przed ciaza wlasnie 89, a teraz 84, ja u siebie po cichu podejrzewam insulinoopornosc, a to moze miec wplyw na ta glukoze. Ale wazne, ze mi sie obnizyla Twoja tez jest w normie.
Jestem po konsultacji z endokrynologiem, dostalam euthyrox tez, na zbicie i skierowanie na usg i ponowne tsh(to za miesiac), ale juz zapowiedziala, ze raczej bede je brac do konca ciazy
Jeszcze jest w normie, ale staram się zwracać większą uwagę na to, co jem
Usg, żeby wykluczyć hashimoto, ja robiłam po prostu przeciwciała. Dobrze, że dostałaś, będziesz spokojniejsza. Jaką dawkę bierzesz? Przeczytaj sobie dokładnie ulotkę do euthyroxu, ja brałam zgodnie z zaleceniami lekarza i już nie czytałam ulotki, a okazało się, że jest mnóstwo leków i produktów spożywczych, których nie można jeść albo w ogóle albo w ciągu kilku godzin od wzięcia leku.
Tak, to prawie na pewno będziesz całą ciążę brała, standardowo się zwiększa dawkę w kolejnych trymestrachWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2021, 19:06
-
Polowe z 75, czyli 37,5. O widzisz poczytam! Mi powiedziala tylko, ze mam na czczo brac i nic nie jesc i nie pic przez pol godziny, oprocz wody.Kasiekkk wrote:Jeszcze jest w normie, ale staram się zwracać większą uwagę na to, co jem
Usg, żeby wykluczyć hashimoto, ja robiłam po prostu przeciwciała. Dobrze, że dostałaś, będziesz spokojniejsza. Jaką dawkę bierzesz? Przeczytaj sobie dokładnie ulotkę do euthyroxu, ja brałam zgodnie z zaleceniami lekarza i już nie czytałam ulotki, a okazało się, że jest mnóstwo leków i produktów spożywczych, których nie można jeść albo w ogóle albo w ciągu kilku godzin od wzięcia leku.
Tak, to prawie na pewno będziesz całą ciążę brała, standardowo się zwiększa dawkę w kolejnych trymestrach
Te wszystkie inne badania tarczycy (tp, ft itp) mialam badane i tam mialam wszystko w normie, zobaczymy co teraz sie bedzie dzialo 😅 -
nick nieaktualnyDziewczyny jak się czujecie?
Ja mam dzisiaj zły dzień. Miałam plany na dziś a wszystko bierze w łeb. ☹️ Po prostu do niczego się się nadaje. Jakby i ktoś kamień na żołądku położył. Ostatnio moje popołudnia tak wyglądają, że muszę je przeleżeć. ☹️ Mam przez to wyrzuty sumienia. -
nick nieaktualnyBelie wrote:Dziewczyny jak się czujecie?
Ja mam dzisiaj zły dzień. Miałam plany na dziś a wszystko bierze w łeb. ☹️ Po prostu do niczego się się nadaje. Jakby i ktoś kamień na żołądku położył. Ostatnio moje popołudnia tak wyglądają, że muszę je przeleżeć. ☹️ Mam przez to wyrzuty sumienia.
No weź przestań, Kochana! Kiedy jak kiedy, ale w ciąży masz pełne prawo do odpoczynku kiedy i jak długo potrzebujesz. U nas w domu jest straszny bajzel i naprawdę, co mogę to ogarniam, a z czym nie daję rady, to na to nie patrzę 😁
Odpoczywaj i leż, ile potrzebujesz! Ja mam tak z porankami, jestem cieniem człowieka, więc wstaję z łóżka o 12-13 i też jest dobrze!
Belie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRosalie wrote:Polowe z 75, czyli 37,5. O widzisz poczytam! Mi powiedziala tylko, ze mam na czczo brac i nic nie jesc i nie pic przez pol godziny, oprocz wody.
Te wszystkie inne badania tarczycy (tp, ft itp) mialam badane i tam mialam wszystko w normie, zobaczymy co teraz sie bedzie dzialo 😅
Kurde, wszyscy dookoła biorą większe dawki, mimo niższego tsh, niż u mnie. Serio nie wiem, czy w takim razie mam to dobrze dobrane -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBelie wrote:Dzięki Kasiek 😘😘😘
No to u mnie podobnie z tym jak w domu jest, też nie jest kolorowo.😉😉😉
U mnie właśnie odwrotnie, do południa jest ok. Poniżej mnie bierze na spanie, ból żołądka, zmęczenie.
No i luzik, bałagan nie ucieknie (niestety 😁)
No i myślę, że rodzina też zrozumie, jak powiesz, że po prostu nie dajesz rady i potrzebujesz więcej odpoczynku -
nick nieaktualny
-
Belie, to normalne. Ja sobie też obiecuje każdego wieczora że kolejnego dnia będę bardziej produktywna i nic z tego mi nie wychodzi. Skoro potrzebujesz to wypoczywaj! W ciąży jesteś odpowiedzialna też za maleństwo i widocznie ono tego potrzebuje
Belie lubi tę wiadomość
-
Belie wrote:Dziewczyny jak się czujecie?
Ja mam dzisiaj zły dzień. Miałam plany na dziś a wszystko bierze w łeb. ☹️ Po prostu do niczego się się nadaje. Jakby i ktoś kamień na żołądku położył. Ostatnio moje popołudnia tak wyglądają, że muszę je przeleżeć. ☹️ Mam przez to wyrzuty sumienia.
Całkowicie Cie rozumiem ☹ ja całe dnie mogłabym przeleżeć a jak na złość mnóstwo nadgodzin w pracy ☹ w domu syf ze sie patrzeć nie da, mąż na budowie, a ja po pracy nadaje się tylko do spania i leżenia ☹ zastanawiałam się nawet dzis nad wcześniejszym l4, ale wtedy całymi dniami bym tylko leżała w łóżku
Belie lubi tę wiadomość
🙋🏽♀️ 25l.
🙋🏽 27l.
+ 🐈🐈⬛
