Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiekkk wrote:Na tym etapie ciąży przepuklina jest czymś zupełnie normalnym. Maleństwu bardzo szybko rosną jelita i nie mieszczą się w maleńkim ciałku, więc przesuwają się do pępowiny i bodajże to jest właśnie ta przepuklina, ale spokojnie - wrócą na swoje miejsce jak maluszek podrośnie To faktycznie tylko taka ciekawostka
Kasiekkk lubi tę wiadomość
-
Kasiekkk wrote:Aaaaa ok, myślałam, że ten aneks masz już podpisany. Co do budowy, to doskonale rozumiem, bo też mieszkamy z rodzicami i odkładamy na budowę i mimo że nie wydajemy, to z każdym rokiem mamy coraz mniej, po coraz droższe jest wszystko. Dopiero w tym roku uznaliśmy, że trzeba kupować i składować na działce materiały, bo zaraz na nic nas nie będzie stać
My mieszkamy z moimi rodzicami ale mamy własne piętro więc też nie jest tak że stoi nade mną kat i muszę się budować 😊 najwyżej przeciągnie się nam termin. Ale jak patrzę na te ceny... Tyle dobrego że moi teściowie mają las więc tu zawsze jakaś oszczędność na drzewie będzie. -
A co do cieszenia się z ciąży to ja w sumie ciągle zapominam że w niej jestem 🤦♀️ to nie jest tak że się nie cieszę tylko że tego nie czuję. Weszłam w etap gdzie nie mam objawów i najzwyczajniej w świecie czuje się tak jak zwykle. Na dodatek jeszcze przed zajściem złapałam kilka dodatkowych kilogramów, teraz też mam wrażenie że jestem coraz większa i nie mogę sobie z tym poradzić trochę. Całe życie walczę z nadwagą a teraz czuję się bezradna.
-
Rosalie wrote:Moze skontaktuj sie z lekarzem jednak? Mam znajoma, ktora musiala brac leki, bo tak wymiotowala, ze schudla z 7 czy 8 kg...
Wiesz co ja nie chudnę jakoś drastycznie, mam - kilo od wagi sprzed ciąży. No wiadomo, niektóre dziewczyny piszą ze już przytyły do tego tygodnia z 2-3 kg wiec można powiedzieć ze zrzuciłam trochę więcej niż 1 kg. Ale coś tak jem, jak już mi wchodzi to jem. Ale sił mam mało po prostu, chce się normalnie funkcjonować, ja nie mogę z domu wyjść za bardzo.
Lekarz powiedział ze trzeba przetrwać myślałam ze wymioty będą się zmniejszać a tu gorzej się zrobiło..25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Wiesz co ja nie chudnę jakoś drastycznie, mam - kilo od wagi sprzed ciąży. No wiadomo, niektóre dziewczyny piszą ze już przytyły do tego tygodnia z 2-3 kg wiec można powiedzieć ze zrzuciłam trochę więcej niż 1 kg. Ale coś tak jem, jak już mi wchodzi to jem. Ale sił mam mało po prostu, chce się normalnie funkcjonować, ja nie mogę z domu wyjść za bardzo.
Lekarz powiedział ze trzeba przetrwać myślałam ze wymioty będą się zmniejszać a tu gorzej się zrobiło.. -
Rosalie, być może masz racje, pomyśle nad konsultacja z innym lekarzem... jak mam się tak męczyć jeszcze minimum 3 tygodnie 🤯
Jeszcze jutro muszę wyjść z domu do urzędu i ja już to widze 😫
Zapisałam się na prenatalne na 8 lipca, ale trochę mnie martwi ze trwają 20 min maksymalnie 🤨 Wydaje mi się ze w Polsce z 30-40 min lekarz wszystko sprawdza...
No ale co zrobię. Tutaj u wszystkich lekarzy tak jest.
Robicie pappe? Ja nie mam refundowane, ale oczywiście zrobię. Młoda jestem, to mam nadzieje ze nic tam złego nie wyjdzie25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Rosalie, być może masz racje, pomyśle nad konsultacja z innym lekarzem... jak mam się tak męczyć jeszcze minimum 3 tygodnie 🤯
Jeszcze jutro muszę wyjść z domu do urzędu i ja już to widze 😫
Zapisałam się na prenatalne na 8 lipca, ale trochę mnie martwi ze trwają 20 min maksymalnie 🤨 Wydaje mi się ze w Polsce z 30-40 min lekarz wszystko sprawdza...
No ale co zrobię. Tutaj u wszystkich lekarzy tak jest.
Robicie pappe? Ja nie mam refundowane, ale oczywiście zrobię. Młoda jestem, to mam nadzieje ze nic tam złego nie wyjdzie
Czy prenatalne to jest to usg między 11 a 14 tygodniem ciąży? Kurczę czuję się bardzo głupio przy Was, że takie pytania zadaje 🤦♀️ -
nick nieaktualnynulka_23 wrote:A atrapy kamer pomogły? Bo biorąc pod uwagę niszczenie drzewek to może strach tam materiał zostawiać?
My mieszkamy z moimi rodzicami ale mamy własne piętro więc też nie jest tak że stoi nade mną kat i muszę się budować 😊 najwyżej przeciągnie się nam termin. Ale jak patrzę na te ceny... Tyle dobrego że moi teściowie mają las więc tu zawsze jakaś oszczędność na drzewie będzie.
Póki co nic się nie dzieje i widać je z daleka, więc mam nadzieję, że będzie na dłuższy czas spokój. A materiały będziemy zostawiać w garażu, więc tam zawsze trochę trudniej się włamać.
U rodziców też mamy swoje piętro, z własną kuchnią i łazienką, ale po prostu chcielibyśmy w końcu pójść "na swoje".
Jasne, przy obecnych cenach każda oszczędność jest na wagę złota 🙂 -
nick nieaktualnyTak nulka, badania prenatalne I trymestru, usg genetyczne I trymestru, usg 11-14 tygodnia ciąży, to wszystko jest to samo 🙂
Ja zapisałam się tylko na usg. Czytałam trochę opinii i ponoć pappa zwykle wychodzi gorzej niż usg i wprowadza niepotrzebne zamieszanie i stres. To moja pierwsza ciąża, więc mam tylko opinie w internecie. Póki co zrobię usg, a jak podczas usg wyjdzie cokolwiek nie tak, to zastanowię się, czy pappa, czy od razu zainwestować w nifty lub podobne. -
Kasiekkk wrote:Póki co nic się nie dzieje i widać je z daleka, więc mam nadzieję, że będzie na dłuższy czas spokój. A materiały będziemy zostawiać w garażu, więc tam zawsze trochę trudniej się włamać.
U rodziców też mamy swoje piętro, z własną kuchnią i łazienką, ale po prostu chcielibyśmy w końcu pójść "na swoje".
Jasne, przy obecnych cenach każda oszczędność jest na wagę złota 🙂
Alez mam dziś super dzień, przez te nawałnice co chwile mi prąd wyłączają😡 i jak tu pracować...Kasiekkk lubi tę wiadomość
-
Kasiekkk wrote:Tak nulka, badania prenatalne I trymestru, usg genetyczne I trymestru, usg 11-14 tygodnia ciąży, to wszystko jest to samo 🙂
Ja zapisałam się tylko na usg. Czytałam trochę opinii i ponoć pappa zwykle wychodzi gorzej niż usg i wprowadza niepotrzebne zamieszanie i stres. To moja pierwsza ciąża, więc mam tylko opinie w internecie. Póki co zrobię usg, a jak podczas usg wyjdzie cokolwiek nie tak, to zastanowię się, czy pappa, czy od razu zainwestować w nifty lub podobne.
Co do pappy to położna mi powiedziała że tam jest większe prawdopodobieństwo wykrycia wad serca niż na usg 11-14 -
Martyna33 wrote:Oczywiście, to niewyobrazalny stres...
Dziewczyny, we wszystkich apkach pisze ze od 9 tygodnia mogą przechodzić mdłości tymczasem u mnie coraz gorzej 😢 -
Kasienka22 wrote:Jestem po dzisiejszej wizycie, dzidziak ma już 18,8mm i wszystko było pięknie widać na usg, główkę, rączki, nóżki 😍
Kasienka22 lubi tę wiadomość
-
Alis96 wrote:Znowu mam pytanie do Waz 😂 na pewno mi odpowiecie bo juz macie to za sobą 😘
Czy też mialyscie tak , że piersi byly powiekszone a potem juz nie bylo tego uczucia ?Alis96 lubi tę wiadomość
-
Alis, moje piersi są bez zmian wielkościowych tylko wygladaja gorzej. Mam dużo niebieskich żyłek. Bolaly mnie początkowo ale to jeszcze przed datą @ później przestały, a ostatnio w nocy obudził mnie ich ból po którym rano nie było śladu
Alis96 lubi tę wiadomość
-
Alis96 wrote:Opowiecie jak powiedziałyscie swoim mężom/partnerom o dzidziusiu ?🤩🤩
Ja już nie mogę sie doczekać, jak powiem jutro mojemu mężowi 🤩🥰
Razem z mężem czekaliśmy na wyniki testu 😊 więc dowiedzieliśmy się w tym samym momencieAlis96 lubi tę wiadomość
🙋🏽♀️ 25l.
🙋🏽 27l.
+ 🐈🐈⬛