Marcowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaka- nie wim czy u Ciebie taka sama sytuacja jak u mnie ale:
ja 902 pozytywne testy i beta a 11.02 poroniłam... ciąża biochemiczna.
Byłam w zeszłym tyg u gina, powiedział, że nie ma śladu po i możemy wznowic starania od razu z tym, że nie widzi pęcherzyków więc ovu w tym cyklu brak... przepisał mi duphaston i mam brac jeśli test będzie pozytywny.
Przewidywany termin @ to 11-12.03 więc czekam....😇😁😇😇😁 -
P.S. Dziewczyny, a takie brazowe plamienia (5-6 dpo) moga byc po Clo albo luteinie? Jakos rok temu mialam plamionka w dwoch cyklach, ale okolo 23-24 dnia cyklu, teraz 17-18.
Infekcji nie czuje zadnej, nie wiem juz co sie dzieje. Organizm mi sie juz totalnie buntuje. Wrrrr. Zglupialam juz.60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
nick nieaktualnyKat83 wrote:P.S. Dziewczyny, a takie brazowe plamienia (5-6 dpo) moga byc po Clo albo luteinie? Jakos rok temu mialam plamionka w dwoch cyklach, ale okolo 23-24 dnia cyklu, teraz 17-18.
Infekcji nie czuje zadnej, nie wiem juz co sie dzieje. Organizm mi sie juz totalnie buntuje. Wrrrr. Zglupialam juz.
U ciebie clo nie dzialalo bo nie rosly czy inny powod? -
nick nieaktualnyDoma90 wrote:Susanna
Ja właśnie od przyszłego miesiąca przestaję testować tymi testami, przestaję sprawdzać szyjkę. Będę mierzyć temperaturę, ale zrobię przerwę od starań. -
Doma90 wrote:Dziewczyny dopisałam was.
Zuza gratuluję!!
U mnie 10dpo. Wczoraj zrobiłam test owulacyjny wyszła kreska ale bledsza, a słyszałam, że jak się jest w ciąży to wychodzi ten test pozytywny. Cóż, pozbyłam się złudzeń, czekam na @
Ja głupia dzisiaj też zrobiłam test owu i negatyw (jakiś lekki cień), ale jeszcze nadzieję mam i jutro (12dpo) zatestuję ciążowym -
Koleżanka z pracy jest w ciąży i oczywiście była to wpadka. Tak mnie to dobiło, ze się poryczałam. W sensie, ze oni nie chcieli, a mają, a my chcemy i nie wychodzi. No i chciałam być fer w stosunku do szefowej by jej samej nie zostawiać, choć teraz mam wątpliwości, bo mąż mówi, że stracimy czas, a ona pewnie i tak się potem za to nie odwdzięczy (w sensie nie zatrudni mnie na powrót). No i poczułam się zrezygnowana i że to wszystko jest bezsensu i straciłam całe siły, wiarę w to, że się uda itp.
Co do zabezpieczania się, to sama nie wiem. Pewnie gdybyśmy się niezabezpieczali to za chwilę znów zacznę wszystko analizować -
nick nieaktualnyDoma90 wrote:Koleżanka z pracy jest w ciąży i oczywiście była to wpadka. Tak mnie to dobiło, ze się poryczałam. W sensie, ze oni nie chcieli, a mają, a my chcemy i nie wychodzi. No i chciałam być fer w stosunku do szefowej by jej samej nie zostawiać, choć teraz mam wątpliwości, bo mąż mówi, że stracimy czas, a ona pewnie i tak się potem za to nie odwdzięczy (w sensie nie zatrudni mnie na powrót). No i poczułam się zrezygnowana i że to wszystko jest bezsensu i straciłam całe siły, wiarę w to, że się uda itp.
Co do zabezpieczania się, to sama nie wiem. Pewnie gdybyśmy się niezabezpieczali to za chwilę znów zacznę wszystko analizować -
U nas finansowo jest ok, bardziej chodzi o to, że kocham swoją pracę i chciałbym do niej wrócić.
Dobija mnie też fakt, ze wszyscy wkoło, a najbrdziej rodzice coraz bardziej cisną, kiedy będą wnuki. Już mam dość wysłuchiwania tego, ze moglibyśmy wziąć się do roboty. Nie wiem, czemu nikt nie pomyśli, ze może po prostu nam nie wychodzi??
-
Doma90, a nie możesz pogadać z nimi, że jest jak jest, że nie możecie zajść? Tzn nie wiem jakie masz z nimi stosunki.
Moi właściwie wszystko wiedzą. Nikt na głowę przez to nie wchodzi, bo rozumieją całą sytuację.
A z ciążą ja bym się nie wstrzymywała na Twoim miejscu. Staraj się tak jak się staracie, bo i tak szefowa nie doceni tego. Będzie co będzie.
Ja prowadzę swoją firmę i przez ostatnie lata sytuacja finansowa była super, w ostatnim czasie trochę gorzej się dzieje i mam delikatną nadzieję, że może w tej gorszej finansowo sytuacji pokaże się ciąża. Ot taki psikus losu.Annie1981 lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Doma90 wrote:Właśnie rozbolał mnie jajnik. Jeszcze mnie nie boli brzuch jak na @. Mimo, ze nie chce to i tak się doszukuję objawów ciąży- jakie to głupie
To chyba większość z nas się doszukuje objawów. Ja teraz widzę mdłości u siebieEmilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyDoma90 wrote:U nas finansowo jest ok, bardziej chodzi o to, że kocham swoją pracę i chciałbym do niej wrócić.
Dobija mnie też fakt, ze wszyscy wkoło, a najbrdziej rodzice coraz bardziej cisną, kiedy będą wnuki. Już mam dość wysłuchiwania tego, ze moglibyśmy wziąć się do roboty. Nie wiem, czemu nikt nie pomyśli, ze może po prostu nam nie wychodzi?? -
Doma powiedz im zeby pilnowali swojego nosa U mnie wszystkie trzy kuzynki naraz w ciazy chodzily, rodzina patrzyla na mnie z iskra w oku, ale wiedza lepiej. Nikt sie slowem nie odzywal.
Moja szefowa kochana strzelila, ze powinnam byc szczesliwa, ze mam jedno dziecko i nie marudzic. To ja spytalam tylko po jaka cholere robila trojke, skoro powinna byla sie zadowolic jednym. Zamknela buzie na dobre.
Zuza lipa straszna. Walczymy dalej. Trzymam kciuki
Karma tak, mierze o roznych godzinach, bo tak wstaje niestety. Jak juz sie zerwe o 5 rano, to nie ma sensu o 7 tempki mierzyc raczej. A wstaje miedzy 5 rano, jak maz do pracy leci, 7;30 jak ja ide a on ma wolne i 9 w weekendy
Suze nie wiem czy pecherzyki rosly czy nie, bo jak juz mowilam tu nie monitoruja. Cymbaly Powiedzieli, ze nie dziala. W ciazy nie jestem, wiec nie dziala. Ot, logika.
Zobaczymy 15-go, nie nakrecam sie niepotrzebnie. Tylko mnie te plamienia niepokoja. Dzis juz ani sladu.
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
nick nieaktualny