Marcowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysrebrzysta wrote:czasem czuje sie już jak staruszka 90 letnia jestem tak wypalona i zmęczona tymi wszystkimi sytuacjami i huśtawkami nastrojów i zwrotów akcji.Coraz częściej wydaje mi sie że to wszystko bez sensu. Tak przychodzimy na ten zasrany świat i ciągle za czymś biegamy, dążymy do czegoś jak takie głupie marionetki a za chwile nas może nie być,i na co to wszystko?
Naprawde lepiej sie nie zastanawiać bo sie rano z łózka nie chce wstać i brac udziału w tej farsie.......... -
srebrzysta eh mamy podobne odczucia. :*
Trzeba niestety zęby zacisnąć i iść do przodu.
A przyjdzie czas na pewno na każdą z nas.srebrzysta lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
srebrzysta wrote:za dużo kombinowania zeby sie z pracy wyrwac a wyniki były by i tak na dzien nastepny lub nawet za 2 dni. wiec czekam dalej, bądźmy szczere nie ma ciąży bo by testy juz wyszły i tyle. tylko niepokoi mnie co to za bóle miesiaczkowe 5 dni, zawsze był ból w momencie jak dostawałam i koniec.
-
nick nieaktualny
-
Srebrzysta, Meginka, trzymam kciuki żeby to jednak ciąża u was te zawirowania spowodowała. Za pozostałe też trzymam kciuki
Doma, przepisz mnie z testowaniem na 31, wcześniejszy cykl mi się przedłużył i wszystko przoprzestawiało. Chociaż prawdę mówiąc to nie wiem czy w tum miesiącu w ogóle będę testować, dzisiaj 16 dc a owu jeszcze raczej nie było. Jajniki wprawdzie co jakiś czas czuję, ale temp póki co nie podskoczyła. Ehh, tak naiwnie myślałam że z Clo cykl mi się skróci do tych pięknych 28 dni, ale nie ma tak łatwo i lekko;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 11:14
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dziękuje Wam za ciepłe słowa ale bez urazy nic to nie da...
to nie hormony dziewczyny po prostu nie widze już sensu tych ciągłych walk i dążeń bo ciągle mi sie wydaje ze mam dejawu że ciągle jest to samo w kółko i nie ma z tego wyjscia czuje sie jak głupi jak chomik w kołowrotku.Cykl za cyklem .... Sory za to użalanie ale te 2 lata mi dały w kość, nie ciesze sie juz niczym jakby ktoś wyssał ze mnie życie. ;( -
srebrzysta wrote:co do Ovarinu to biore go 3 cykl i nic takiego nie miało miejsca wczesniej a to podobne do Miovarin
-
nick nieaktualnySrebrzysta nie łam się, ja Cię proszę, walcz, bo jest o co, dziecko to najpiękniejsze co Ci sie może w życiu przytrafić. wtedy juz nigdy nie nazwiesz swojego życia farsą, gwarantuje ci to :*
jeśli cię te starania tak dużo kosztują, to odpuść trochę, ciąża jak ma być, to bedzie, nawet bez mierzenia temperatury i monitoringów :* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaciulka wrote:No i co Ci powiedział? Była owulacja?
aciulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyByłam z niego zadowolona bo mi fajnie prowadził ciążę ale teraz to przegina chłop z tym czasem
Jeszcze się od rana zastanawiam czy mój elektroniczny termometr nie nawalił. Od kilku dni 36,9 pokazuje notorycznie. Wychodzi na to że moje badania poranne też nie miarodajne.
Powiem Wam szczerze że zaczynam się już powoli uodparniac na te niepowodzenia Przestaje już się tym przejmować. Stają mi się te starania już obojętne. A to dopiero pół rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 20:15
-
nick nieaktualnysloneczkowa mama wrote:Susanne a to czemu?
Ja już siedzę u ginekologa. Ciekawe co mi powiesloneczkowa mama, Ania-nowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysloneczkowa mama wrote:Byłam z niego zadowolona bo mi fajnie prowadził ciążę ale teraz to przegina chłop z tym czasem
Jeszcze się od rana zastanawiam czy mój elektroniczny termometr nie nawalił. Od kilku dni 36,9 pokazuje notorycznie. Wychodzi na to że moje badania poranne też nie miarodajne.
Powiem Wam szczerze że zaczynam się już powoli uodparniac na te niepowodzenia Przestaje już się tym przejmować. Stają mi się te starania już obojętne. A to dopiero pół rokusloneczkowa mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySusannaDean wrote:Wiesz co taki etap,tak sadze mysle ze kazda z nas cos takiego przechodzi ja rowniez bez entuzjazmu podchodze do kolejnych cykli