METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
a homocysteiny nie miałas badanej na pierwszej wizycie?
wiecie co, troche jestem zła i nie wiem co mysleć. TW od początku ciazy kazał mi brać do kwasu foliowego, vigantolu i calperosa witamine B12. Nie mowił jaką dawkę, tylko że mam brać metylowaną. Brałam z naturela tą sama co w czasie starań. Na wizycie u lekarza prowadzącego powiedziałam co biorę i wszelkie zalecenia, wspomniał że za dużo tego i ze on nie jest za b12 na tak ale po prenatalnych ustalimy jego zalecenia. Wczoraj przy okazji testu Pappa zrobiłam B12, żelazo i ferryrtyne. B12 ma normy 191-663 a ja mam 701! a 2 tyg temu odstawiłam bo byłam ciekawa o co chodziło lekarzowi i doczytałam, że wysoka b12 powoduje u dzieci autyzm...nosz kurde to co z tym TW? po cholere mi to skoro miałam dobry poziom?
Do tego dziwi mnie, że mam przekroczone żelazo pomimo niskiej ferrytyny a nie biore żadnego suplementu. Ciekawe czy ma na żelazo wplyw b12 i kwas fiolowy. Nie wiem co teraz robic, wizyta za 2 tyg a ja bede sie martwic ze zaszkodziłam dziecku...
-
Aishha wrote:Ciekawe czy ma na żelazo wplyw b12 i kwas fiolowy.
Na poziom przyswajania żelaza (ot tak z pożywienia) wpływa na pewno kwas foliowy i do tego witamina C. Zwiększają jego przyswajania.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
-
to wiem ale ja mam tak uboga dietę, że wątpie ze zjadam cos z zelazem. Poza tym od nastolatki zmagam sie z anemia non stop. Zelazem tak sie nie martwie jak ta b12...Krąsi wrote:Na poziom przyswajania żelaza (ot tak z pożywienia) wpływa na pewno kwas foliowy i do tego witamina C. Zwiększają jego przyswajania.
-
Aishha to Ty nadal jestes na diecie ? Myślałam, że jak zaszłaś w ciażę to wróciłaś do jedzenia wszystkich produktów.Aishha wrote:to wiem ale ja mam tak uboga dietę, że wątpie ze zjadam cos z zelazem. Poza tym od nastolatki zmagam sie z anemia non stop. Zelazem tak sie nie martwie jak ta b12...Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
nick nieaktualnyMiałam zbadać z innymi oznaczeniami homocysteine na początku,ale wypadło z głowy i teraz nadrabiamAishha wrote:a homocysteiny nie miałas badanej na pierwszej wizycie?
wiecie co, troche jestem zła i nie wiem co mysleć. TW od początku ciazy kazał mi brać do kwasu foliowego, vigantolu i calperosa witamine B12. Nie mowił jaką dawkę, tylko że mam brać metylowaną. Brałam z naturela tą sama co w czasie starań. Na wizycie u lekarza prowadzącego powiedziałam co biorę i wszelkie zalecenia, wspomniał że za dużo tego i ze on nie jest za b12 na tak ale po prenatalnych ustalimy jego zalecenia. Wczoraj przy okazji testu Pappa zrobiłam B12, żelazo i ferryrtyne. B12 ma normy 191-663 a ja mam 701! a 2 tyg temu odstawiłam bo byłam ciekawa o co chodziło lekarzowi i doczytałam, że wysoka b12 powoduje u dzieci autyzm...nosz kurde to co z tym TW? po cholere mi to skoro miałam dobry poziom?
Do tego dziwi mnie, że mam przekroczone żelazo pomimo niskiej ferrytyny a nie biore żadnego suplementu. Ciekawe czy ma na żelazo wplyw b12 i kwas fiolowy. Nie wiem co teraz robic, wizyta za 2 tyg a ja bede sie martwic ze zaszkodziłam dziecku...
Hmm, przeczytałam o tym autyzmie i Wit. B12. Po pierwsze korelacja to nie przyczyna. Po drugie, zwiększa ryzyko a nie powoduje. Ja bym nie panikowała, tylko skonsultowała z jednym i drugim, a w międzyczasie na pewno mniejszą dawkę bym brała lub tak jak Ty - zaprzestała brać. Ale to moje zdanie.
Podobno witaminę B12 lekarze dają wszystkim kobietom na początku ciąży. Uważam, że przy suplementacji powinno się jednak oznaczać co jakiś czas poziom substancji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 12:55
-
mówiąc ze mam ubogą diete chodziło mi o to, że niewiele mogę zjeść. Odrzuca mnie od miesa i generalnie wszystkiego co zdrowe
ledwo mi wchodzą warzywa, od wielu produktów ktore jadłam wczesniej ze smakiem jest mi niedobrze lub mi smierdzą. uroki ciazy. Ale to fakt, jajek i nabiału nie jem nadal, sporadycznie jakiś ser zółty na kanapke bo cos musze jesc albo wczoraj kefir bo tak mi sie chciało że maż gonił do sklepu
odstawilam zupełnie tą b12.
Calypso lubi tę wiadomość
-
Pilola czy Ty jak byłaś na wizycie u Tomaszewskiego to zostawiłaś u niego skierowanie na laparoskopię?
Ja zostawiłam w marcu, od razu też byłam na konsultacji anestezjologicznej w jego klinice. No ale zamysł był taki że w kwietniu przed świętami będę miała laparoskopię. Jakoś wszyscy założyliśmy że w wymazach nic nie wyjdzie a tu niespodzianka - Ureoplasma. I teraz antybiotyki, czekanie na kontrolne badania więc dopiero w czerwcu będę gotowa. Zastanawiam się czy muszę znowu do niego jechać na wizytę czy skoro już raz mnie zakwalifikował i wziął skierowanie to po prostu dzwonie w czerwcu do kliniki i umawiam termin tak jak miało być to w kwietniu....
Może ktoś oprócz Piloli może mi odpowiedzieć?8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
Mogę z czystym sumieniem polecić dr. Jakuba Tomaszewskiego do wykonania laparoskopii i histeroskopii diagnostycznej. Jest rzetelny, konkretny i tej metody leczenia uczył się w Stanach Zjednoczonych oraz w Szwecji. Tutaj w Białymstoku jest specjalistą z tych metod. Również miałam u niego wykonane te badania i jestem bardzo zadowolona.
-
Renia Twoje skierowanie jest ważne, zabieg mozna przekladac z roznych względów ile chcesz. Jesli juz jestes przeleczona to zadzwon do niego i zapytaj czy mozesz umawiac się na Parkowej, zadzwon przed miesiaczką, żebys wiedziala co robic zeby pozniej nie tracic cyklu.
Renia34 lubi tę wiadomość
-
Ja również zostawiłam w marcu skierowanie, byłam na parkowej na konsultacji u anestezjologa i dostałam wszystkie te leki do laparoskopii. ja wiedziałam że nie podejdę w kwietniu do laparoskopii bo po pierwsze miałam zakrzep w żyle, który leczę jeszcze do teraz i anestezjolog powiedział że muszę mieć dopplera i potwierdzone przez chirurga ze wszystko jest ok bo on mnie nie uśpi bo wiadomo że duże ryzyko. Po drugie Wasilewski najpierw kazał mi zastosowac jego zalecenie czyli stymulacja + ovitrelle w penie i jak nie bedzie efektów to umawiac się na laparoskopię bo jak to ujął "Tomaszewski na pewno coś znajdzie ". W co ja nie watpię... bo u mnie to jest jedyne czego można się przyczepić bo ogolnie wszystko u mnie i u męża w normie. Ja teraz za tydzien robię wymaz z kanału szyjki i jak wyjdzie bakteria to dzwonię do Tomaszewskiego i prosze o receptę. Robię wszystkie badania, sprawdzam czy jest wyleczony zakrzep i mam nadzieje, że za miesiąc będę się już szykowała do laparoskopii i histeroskopii. A na wizytę to ja juz nie idę, myśle że jak wszystko będzie dobrze to i po laparoskopii na kontrolę to do wasilewskiego , bo ceny mnie przerażają... Ale jak sprawdziłam w Warszawie w Klinice Miracolo Clinic, że ceny zaczynają się od 12,5 tys. to stwierdziłam że jeszcze nie jest tak źle. Swoją drogą ciekawe dlaczego taka różnica cen, że niby Warszawa? HmmRenia34 wrote:Pilola czy Ty jak byłaś na wizycie u Tomaszewskiego to zostawiłaś u niego skierowanie na laparoskopię?
Ja zostawiłam w marcu, od razu też byłam na konsultacji anestezjologicznej w jego klinice. No ale zamysł był taki że w kwietniu przed świętami będę miała laparoskopię. Jakoś wszyscy założyliśmy że w wymazach nic nie wyjdzie a tu niespodzianka - Ureoplasma. I teraz antybiotyki, czekanie na kontrolne badania więc dopiero w czerwcu będę gotowa. Zastanawiam się czy muszę znowu do niego jechać na wizytę czy skoro już raz mnie zakwalifikował i wziął skierowanie to po prostu dzwonie w czerwcu do kliniki i umawiam termin tak jak miało być to w kwietniu....
Może ktoś oprócz Piloli może mi odpowiedzieć?
Renia34 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
nie kochana, chodzi o to, że Miracolo zajmuje sie tylko endometriozą, to jest klinika, ktora otworzyła w Polsce oddzial a docelowo znajduje sie w Niemczech. No i robią lapro diagnostyczną przezpochwowo, chyba ze jest tam duzo do roboty to robią normalną laparoskopie. Narzędzia tez kosztują.
Tez uwazam, że trafilysmy w dobre ręce za rozsądne pieniądze. Na początku było mi szkoda ale jak sie obudziłam dzień po z samopoczuciem idealnym to wiedziałam, że było warto. Oczywiscie delikatny ból od gazu będzie ale to pikuś. No to dziewczyny będziecie miały wakacje na lato
Renia34, Pilola lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
Dobrze jest o tym wszystkim z kimś pogadać, z kimś kto jest mocno w temacie
8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
hej
zebrałam się w sobie i w końcu zrobiłam badania , co by na maj jechać z czymś do TW. jednak ten ostatni estradiol musiał być przypadkowo wysoki, bo dziś już "normalny" poziom:
E2- 126,65 (36,5-246)
prg- 18,88 ng/ml
D3- 56,04
TSH- 1,229
FT3- 4,82
FT4- 15,03 (i tu się zastanawiam czy nie wpadam w nadczynność, bo norma do 14,41...)
Aishha lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1
-
Dziewczyny, będę starała się jak najmniej czasu spędzić z telefonem na rzecz rodziny i świętowania, dlatego już dziś życzę Wam radosnych i pogodnych Świąt a Zmartwychwstały Jezus niech przyniesie Wam nowy, lepszy czas i upragnione maleństwa. Wesołego Alleluja
Calypso lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I ja również życzę błogosławieństwa Bożego oraz spokojnych i rodzinnych Świąt
Calypso lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Ode mnie również dziewczyny Wesołych i Spokojnych Świąt 😉
Calypso, Zojka90 lubią tę wiadomość
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
Dziewczyny wpadam na chwilę, bo pochwalić się, że nasza mała Księżniczka jest juz z nami na świecie! Urodziłam tydzień temu siłami natury. 3420gram i 54cm, 9 pkt Apgar. Całe nasze życie staneło na głowie! Uczymy się siebie! Wpatrujemy sie w Nią godzianmi!
Dopiero naprotechnologia przywiodła nas do tego miejsca.
Życzę Wam wytrwałości i pomyślnych rozwiązań!
Krąsi, Calypso, melba, aniołkowa_mama lubią tę wiadomość
-
cudowna wiadomość, gratulacje! az mi sie łzy w oczach zakręcilySansivieria wrote:Dziewczyny wpadam na chwilę, bo pochwalić się, że nasza mała Księżniczka jest juz z nami na świecie! Urodziłam tydzień temu siłami natury. 3420gram i 54cm, 9 pkt Apgar. Całe nasze życie staneło na głowie! Uczymy się siebie! Wpatrujemy sie w Nią godzianmi!
Dopiero naprotechnologia przywiodła nas do tego miejsca.
Życzę Wam wytrwałości i pomyślnych rozwiązań!
szacun za naturalny poród, ja pękam ze strachu duzo zdrówka dla Was i wspaniałego czasu!
Sansivieria lubi tę wiadomość
