Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Miovelia + miovelia nac
Odpowiedz

Miovelia + miovelia nac

Oceń ten wątek:
  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 22 września 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni101010. wrote:
    Asiu umówiliśmy się do urologa który pracuje w kilince niepłodności w Rzeszowie i jest jedyną osobą tam która analizuje męskie przypadłości niepłodności i wyniki nasienia. Niestety w Rzeszowie ani w okolicach androloga nie ma.. Najbliżej specjaliści w Krakowie. Zobaczymy co nam powie. Jeśli ta wizyta nic nam nie da będziemy specjalisty szukać dalej. Ja jestem na etapie akceptowania obecnej sytuacji, generalnie jest mi ciężko.. Przy każdej rodzinnej okazji i spotkaniu ze znajomymi tylko słyszę kiedy dziecko, kiedy będzie ciąża.. Mam ochotę wybuchnąć wtedy płaczem i sobie po prostu wyjść .
    Jak jest dobry urolog to powinien pomóc, u mojego męża urolog przy samym badniu stwierdził ze zylak jest...
    Wiem, ja jak sie któregoś razu poplakalam przy takiej okazji to przestali sie pytac na szczęście... na szczęście. Widzisz, jedno zaakecptujesz to sie kurczę nastepne cos pojawia i tak w koło...

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 22 września 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ciężko Wam dziewczyny namówić mężów/partnerów do badań? Ja myślałam że mój będzie oporny, ale odziwo robił wszystko co lelarz kazał😊 zawsze mu tłumaczyłam że ja dwa razy w miesiącu pokazuję miejsca intymne obcemu facetowi (lekarzowi) to on od czasu do czasu też się może poświęcić 😂

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 22 września 2020, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    A ciężko Wam dziewczyny namówić mężów/partnerów do badań? Ja myślałam że mój będzie oporny, ale odziwo robił wszystko co lelarz kazał😊 zawsze mu tłumaczyłam że ja dwa razy w miesiącu pokazuję miejsca intymne obcemu facetowi (lekarzowi) to on od czasu do czasu też się może poświęcić 😂
    Mój po pół roku sam stwierdził że musi się przebadać bo to nie możliwe... na tamtą chwilę ze mną było wszystko dobrze.
    No cóż my akurat się zgrać nie możemy cos ☹😥

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 23 września 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam dziewczyny? Co nowego u Was?

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 23 września 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:35

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 23 września 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Zaczynam nowy cykl. Poprzedni znów bezowulacyjny. Lekarz zaproponował żeby spróbować z clo. Muszę go złapać na monitoring.
    Ciekawe czy to clo ruszy te moje jajniki beznadziejne. 🤷🏻‍♀️

    Suzi a Ty jak nastrój? ☺️
    Teraz jest ok. Przed owu zawsze czuję się najlepiej. Tak jakby wszystko zaczyna się od nowa😊
    Może clo w końcu zadziała... co za los🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 13:15

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 23 września 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś robilam test apteczny i jak się można było spodziewać negatywny. W piątek mam zrobić bete ale już nie wierzę że będzie pozytywna. Jak potwierdza się moje przeczucia to odstawiam progesteron i czekam na @. Nowy cykl zacznę od lametty i zastrzyki mensinorm. Może to coś da. Być może w nowym cyklu zdecydujemy się na inseminacje.

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 23 września 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Ja dziś robilam test apteczny i jak się można było spodziewać negatywny. W piątek mam zrobić bete ale już nie wierzę że będzie pozytywna. Jak potwierdza się moje przeczucia to odstawiam progesteron i czekam na @. Nowy cykl zacznę od lametty i zastrzyki mensinorm. Może to coś da. Być może w nowym cyklu zdecydujemy się na inseminacje.
    Nie poddawaj się tylko... ja nie robię testów, czekam na bete w sobote, przeziębienie zajęło całą moją uwagę, ale tez mysle ze nic z tego tym razem...
    A orientowalas sie jakie koszty inseminacja sa?

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 23 września 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok 1000 zł. Plus ewentualne badania ale u mnie nie dają skierowania na wszystkie badania więc może to bedzie ten 1000 a nie więcej. Jakaś nadzieja się u mnie tli ale taka malutka bo piersi bola coraz mniej.

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 23 września 2020, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Ok 1000 zł. Plus ewentualne badania ale u mnie nie dają skierowania na wszystkie badania więc może to bedzie ten 1000 a nie więcej. Jakaś nadzieja się u mnie tli ale taka malutka bo piersi bola coraz mniej.
    Trzymam mocno kciuki ✊✊ nie trać nadziei do końca.

    Asia1989 lubi tę wiadomość

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 23 września 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Ok 1000 zł. Plus ewentualne badania ale u mnie nie dają skierowania na wszystkie badania więc może to bedzie ten 1000 a nie więcej. Jakaś nadzieja się u mnie tli ale taka malutka bo piersi bola coraz mniej.
    Ojj to u mnie podobnie z tymi piersiami... mam wrażenie że w tym miesiącu bolą mnie inaczej niż zwykle ale boję się nastawić... ah ☹
    To cena podobna jak i u nas bo też już sie orientowalismy.

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 23 września 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia90 wrote:
    Ojj to u mnie podobnie z tymi piersiami... mam wrażenie że w tym miesiącu bolą mnie inaczej niż zwykle ale boję się nastawić... ah ☹
    To cena podobna jak i u nas bo też już sie orientowalismy.
    Mnie przez kilka dni bolały bardzo, aż płakałam z bólu, a dziś jakby mniej. Normalnie to bym się cieszyła że nie bolą ale w tej sytuacji odbieram to jako negatywny znak. Mu spróbujemy inseminacji A jak nie wyjdzie to chyba będziemy się starać o adopcje. Nie wyobrażam sobie życia tylko we dwoje.

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 24 września 2020, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Mnie przez kilka dni bolały bardzo, aż płakałam z bólu, a dziś jakby mniej. Normalnie to bym się cieszyła że nie bolą ale w tej sytuacji odbieram to jako negatywny znak. Mu spróbujemy inseminacji A jak nie wyjdzie to chyba będziemy się starać o adopcje. Nie wyobrażam sobie życia tylko we dwoje.
    Ja juz od dawna chciałam adoptować maluszka, ale mój mąż nie bardzo chce😔 do tego stopnia już sie na to nastawiłam że nawet jakby udało mi sie zajść to drugie bym i tak chciała adoptować. Na razie jakoś bardzo na niego nie naciskam ale jeszcze chwila i zacznę... dla mnie to nie ma znaczenia kto urodzi. Ja i tak będę bardzo kochać. Mam wsrod znajomych parę która zaadoptowała dziewczynkę i jest cudowna. A najlepsze jest to że jest do nich podobna😆 i to nie tylko moje spostrzezenie ale wiele osob tak mówi.

    kredka, Justii_ lubią tę wiadomość

  • Asia90 Przyjaciółka
    Postów: 323 42

    Wysłany: 24 września 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    Ja juz od dawna chciałam adoptować maluszka, ale mój mąż nie bardzo chce😔 do tego stopnia już sie na to nastawiłam że nawet jakby udało mi sie zajść to drugie bym i tak chciała adoptować. Na razie jakoś bardzo na niego nie naciskam ale jeszcze chwila i zacznę... dla mnie to nie ma znaczenia kto urodzi. Ja i tak będę bardzo kochać. Mam wsrod znajomych parę która zaadoptowała dziewczynkę i jest cudowna. A najlepsze jest to że jest do nich podobna😆 i to nie tylko moje spostrzezenie ale wiele osob tak mówi.
    My powiem szczerze że jeszcze nawet nie rozmawialiśmy o takiej ewentualność...
    Na razie zaadoptowalismy psa i trochę jest traktowana jak dziecko, wiem wiem jak to brzmi ale moje uczucia w dużej mierze są ulokowane właśnie w niej 😅
    Noo i oczywiście rozpieszczona jest że nie wiem 😂

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 24 września 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia90 wrote:
    My powiem szczerze że jeszcze nawet nie rozmawialiśmy o takiej ewentualność...
    Na razie zaadoptowalismy psa i trochę jest traktowana jak dziecko, wiem wiem jak to brzmi ale moje uczucia w dużej mierze są ulokowane właśnie w niej 😅
    Noo i oczywiście rozpieszczona jest że nie wiem 😂
    Mam to samo. Od 5 miesięcy mamy psa i dużo emocji przelewam na niego choć wiem że nie można. Dzisiaj przeżywam kryzys. Siedzę i ryczę jak bóbr. Chciałam odpuścić sobie jutrzejszą betę ale zakrzyczeli mnie więc pójdę. Nadziei nie mam. Dziś dzwoniłam do przychodni w sprawie inseminacji. Koszt to 700 zł plus ocena owulacji 50 zł. O pozostałych badaniach zadecyduje lekarz czy są konieczne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 19:39

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 24 września 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia90 wrote:
    My powiem szczerze że jeszcze nawet nie rozmawialiśmy o takiej ewentualność...
    Na razie zaadoptowalismy psa i trochę jest traktowana jak dziecko, wiem wiem jak to brzmi ale moje uczucia w dużej mierze są ulokowane właśnie w niej 😅
    Noo i oczywiście rozpieszczona jest że nie wiem 😂
    Ja mam kota do rozpieszczania... 🐈 i tu o tyle trudniej że pies kocha rozpieszczanie i to docenia...a kot ma to gdzieś 😂 ale i tak jest cudowny.

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 24 września 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia1989 wrote:
    Mam to samo. Od 5 miesięcy mamy psa i dużo emocji przelewam na niego choć wiem że nie można. Dzisiaj przeżywam kryzys. Siedzę i ryczę jak bóbr. Chciałam odpuścić sobie jutrzejszą betę ale zakrzyczeli mnie więc pójdę. Nadziei nie mam. Dziś dzwoniłam do przychodni w sprawie inseminacji. Koszt to 700 zł plus ocena owulacji 50 zł. O pozostałych badaniach zadecyduje lekarz czy są konieczne.
    Przed @ hormony buzują🙄 chyba że to hormony w związku z 🤰?😉
    Myślałam że ta inseminacja to tak dobrze ponad 1000 zł... 🤔 a tu 700 zl... to nawet nie ma takiej tragedii. Choć pewnie zależy od kliniki...

  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 25 września 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    Przed @ hormony buzują🙄 chyba że to hormony w związku z 🤰?😉
    Myślałam że ta inseminacja to tak dobrze ponad 1000 zł... 🤔 a tu 700 zl... to nawet nie ma takiej tragedii. Choć pewnie zależy od kliniki...
    Powiem szczerze jakoś wogole nie czuje się ciążowo... już bardziej ciążowa byłam miesiąc temu i 2 😂😂😂 teraz tłumaczę sobie że skoro piersi przestały mnie boleć to na pewno ciazy nie ma. Może pierwszy raz po odebraniu bety nie będę rozczarowana??? 😆

  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 25 września 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 20:35

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Asia1989 Przyjaciółka
    Postów: 336 37

    Wysłany: 25 września 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Asia1989 trzymam mocno kciuki za piękną betę! 🤞🏼❤️
    Daj znać co tam.
    Dziewczyny mam wrażenie że wszyscy wierza w to że teraz się uda tylko mi brakuje tej wiary. Ale dziękuję Wam za podtrzymywanie na duchu. Asia90 jutro lecisz na betę? Czekam na wieści, te najlepsze. 😘😘😘

‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ