Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hejo kochane !
Ja powracam do starań po 2 miesiecznej przerwie... no juz prawie 3 miesiecznej. Też się tak nakręcałam i jak dotychczas to miałam urojone ciąże hehe ale jak można inaczej jak tutaj każda się stara i nakręca nawzajem ! Zobaczymy co będzie teraz hmmm jestem po @ -
nick nieaktualnyJuż wróciłam dziewczyny Lekarz powiedział, że jest małe prawdopodobieństwo że jestem w ciąży. Na pewno jestem w 2giej fazie cyklu a w lewym jajniku rośnie sobie małe jajeczko Okres może pojawić się tuż tuż (może dlatego mnie tak boli podbrzusze) niech już się pojawi ten okres i zaczynam nowe marcowe starania Powiedział żebym pojawiła sie u niego 2tygodnie po spóźnionym okresie albo jeżeli będziemy się dlugo starać.
Podpowiedział mi jak badać szyjke macicy i dodał że ja ją mam wysoko więc ja się sama nie wybadam. Mam sobie odpuścić Więc na marzec zrywam z mierzeniem temperatury też będę obserwowała śluzaniacicha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykarolka22 wrote:Agnesia obyś już nie musiała w nowym cyklu nic obserwować
A ja dziś ostatni dzień luteiny i czekam na @. Mam nadzieje, że szybko przyjdzie, żebyśmy mogli działać dalej
Fajnie by było jeżeli za 3dni nie pojawi się @ to 28.02 zatestuje , będę prawdopodobnie w 10dpo -
A mój okres sobie w ch***ze mną pogrywa ! Wczoraj mi spadła temperatura , mowie o małpa przyjdzie nareszcie i zaczniemy znów starania z Cło a dziś skok ... Według ovu mam 10dpo ale Ja sadze , ze miałam cykl bezowulacyjny chociaż miałam ten bol owulacyjny lekki kolo 22 DC ale jestem na tym cyklu bez cło a w 9 DC lekarka powiedziała ze nie ma dominującego pęcherzyka i nie będzie owulacji dlatego tez malo się przejmuje i czekam na @ , dziś 9 dzień po odstawieniu luteiny jestem ...
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny my też z mężem staramy się o dzidziusia niby to dopiero 4 miesiąc starań ale ja się niecierpliwię już bardzo, pewnie jak każda z Was ja jestem na dupku, kończę go brać w poniedziałek za tydzień i zobaczymy co będzie mam nadzieję, że jeśli ma przyjść @ to się szybko pojawi. Wcześniej brałam luteinę i małpa potrafiła przyjść nawet 6 dni po ostawieniu (gin kazał czekać z testem i tak 8 dni, ale już się człowiek zaczynał powoli cieszyć). Trzymam za
Was kciuki!Aganeska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej, byłam w mieście rozliczyć PIT,a teraz się lenie, choć na egzamin pasowałoby się pouczyć. Jeszcze wieczorem do lekarza a potem do pracy na 22 mam nadzieję że się wyrobie. ja w tym cyklu nie mierze tempki, chodzę do lekarza na monitoring to sobie odpuściłam bo potem to tylko myślę czy spadnie, czy urośnie i schizuje.
Agnesia, zdrówka!
snowhite WitajWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 13:47
-
nick nieaktualnyWłaśnie dziewczyny, powiedzcie jak to u Was jest z tym mierzeniem? Jesteście systematyczne? Ja mierzyłam w listopadzie, grudniu i w styczniu i w listopadzie książkowy wykres, na usg pęknięty pęcherzyk, a w grudniu i w styczniu te wykresy powychodziły mi dość dziwne. Nie było wyraźnych skoków albo spadki po nich, ale nie byłam też taka systematyczna i miałam np większe odchylenia jeśli chodzi o godzinę pomiaru. Co jakiś czas badam TSH i prolaktynę, bo wychodziły mi podwyższone ale teraz po leczeniu (Letrox rano i bromek wieczór) wyniki się unormowały. Do tego biorę dupka przez 10 dni od 19 dnia, a wcześniej brałam luteinę. To mój pierwszy miesiąc z dupkiem i liczę że zrobi jakiś cud Ale mój gin widział jak się tym bardzo denerwuję i powiedział, żebym na razie zaprzestała pomiarów, szczególnie jeśli nie są do końca wiarygodne i starała się tym nie denerwować i po prostu cieszyła się urokami małżeństwa teraz jeszcze mierzę ale przypuszczam że termometr nie działa tak jak trzeba i sama nie wiem, chyba po prostu poczekam na @. Na szczęście męża mam spokojnego i stara się żebym więcej działała niż myślała