Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
I jeszcze wcześniej dla męża powtarzałam, że może ze mną być przy porodzie ale jak już się zacznie to żeby sobie poszedł. Ale przyszło co do czego to najpierw chodził ze mną po korytarzu, jak już się zaczęło to pomógł mi dojść na salę porodową i sobie poszedł a na korytarzu pielęgniarka go zatrzymała : zrobiłeś to teraz pomóż żonie hehe i wrócił do mnie, mi w sumie było mi już wszystko jedno nawet lepiej że on był bo pomagał mi przeć. A jak się Wiktor urodził to tak się wzruszył że się popłakał i nie był w stanie pępowiny przeciąć
Ale miałam szczęście, że się nie zraził do mnie bo niektórzy jak widzą poród to później jest kiepsko że są obrzydzeni i dlatego na początku nie chciałam żeby tego widział. A widział dosłownie wszystko bo nie było żadnego parawanu ani nic
-
Hera hahahaha idealny tekst" zrobiles to teraz pomoż " hahaha
No Ja jestem mega odporna np. Na bol ale właśnie się zastanawiam jak to będzie z porodem hahaha ale nie boje sięo dziwo się nie boje
Mój D bardzo pragnie być przy porodzie ale łożysko i pępowina działaj i na niego i na mnie odrazajaco -
ZakręconaOna wrote:Hera hahahaha idealny tekst" zrobiles to teraz pomoż " hahaha
No Ja jestem mega odporna np. Na bol ale właśnie się zastanawiam jak to będzie z porodem hahaha ale nie boje sięo dziwo się nie boje
Mój D bardzo pragnie być przy porodzie ale łożysko i pępowina działaj i na niego i na mnie odrazajaco
Może u Was w szpitalu jest parawan to by nie widział za dużo to chyba najlepsza opcja -
A ja dziś sobie kupiłam test ciążowy bo nie wytrzymam do dnia miesiączki i zrobię sobie wcześniej jak będzie pozytywny to się ucieszę a jak nie to przynajmniej trochę się uspokoję i nie będę się tak nakręcać i będę czekać na @ a jak się nie pojawi 13/14 to wtedy znowu zrobię test. Niby na opakowaniu jest napisane że można testować już po 6 dniach od stosunku, u mnie jutro będzie 7 dzień po stosunku ale to chyba jeszcze nic a nic nie wykryje i trzeba by było poczekać i zrobić gdzieś chociaż w sobotę lub w niedzielę ale tak mnie korci zrobić już jutro :o
-
Heathera wrote:A ja dziś sobie kupiłam test ciążowy bo nie wytrzymam do dnia miesiączki i zrobię sobie wcześniej jak będzie pozytywny to się ucieszę a jak nie to przynajmniej trochę się uspokoję i nie będę się tak nakręcać i będę czekać na @ a jak się nie pojawi 13/14 to wtedy znowu zrobię test. Niby na opakowaniu jest napisane że można testować już po 6 dniach od stosunku, u mnie jutro będzie 7 dzień po stosunku ale to chyba jeszcze nic a nic nie wykryje i trzeba by było poczekać i zrobić gdzieś chociaż w sobotę lub w niedzielę ale tak mnie korci zrobić już jutro :o
Hera no za 3 miesiące to po terminie , ciąża donoszona będzie za 2 miesiące juz wiec może od wtedy się dziać heheHeathera lubi tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:To tylko napisane jest tak , przecież do zagnieżdżenia mogło dojść w 13 dpo nawet wiec dlatego najlepiej czekać do dnia @
Hera no za 3 miesiące to po terminie , ciąża donoszona będzie za 2 miesiące juz wiec może od wtedy się dziać hehe
Ja to w ogóle już wariuje bo muszę ciągle czekać, to na testowanie, to na mieszkanie a jak jeszcze mój ciągle w pracy to w ogóle masakra...strasznie niecierpliwa jestem i sorry że tak panikuje i wymyślam
Na szczęście jutro mam trochę spraw do załatwiania bo idę najpierw do koleżanki synka zostawić, później odwiedzić szwagierkę tą co urodziła, do urzędu pracy po skierowanie bo jest oferta na fastfoda, później tam pójdę cv zostawić, później do koleżanki po synka i z nią idziemy po jej córkę do przedszkola i po drodze muszę zajść do sklepu dla jednej klientki zamówienie dać i wrócimy do domu zrobić i zjeść obiad i z drugą koleżanka po 15 na plaże idziemy to posiedzimy do wieczora
Zakręcona napisałam że za ok 3 miesiące:) zawsze może być że się urodzi np 2 tygodnie wcześniej ale można też i 2 tygodnie później -
ZakręconaOna wrote:Wiem kochana wiem:)
Spokojnie nie marudzisz ani nic :*
No to jutro masz dzień zalatanyfaktycznie ...
A co do testowania no jak tam chcesz hehe
Dobrze, że taki zalatany bo wtedy nie mam czasu rozmyślać hehe a i tak pewnie w niedzielę ten test zrobię bo znając życie to nie wytrzymam xdd
A jakie u Cb plany na jutro ?
A mi dzisiaj koleżanka powiedziała że przy pierwszej ciąży jak już zaszła to miała okres przez miesiąc tylko był dłuższy i obfitszy nieźle nie?
-
Jaaaa , Ja nie miałam nawet plemienia i cieszę się bardzo !
A jak maja do 3 miesiąca nawet @ w ciąży ?! :> i przez to nie wiedza o niej , tak jak moja znajoma kiedyś , dowiedziała się o ciąży dopiero w 13 tygodniu właśnie przez to ze okresy miała 3 miesiące: P psikus co ... Idziesz do gina a tu lada dzień 4 miesiąc ciąży zaczynasz hahahaha
Ja na jutro nie mam w sumie planów:) za to na piątek parę
Biedroneczko no nie , marzy mi sile taki porodzik -
ZakręconaOna wrote:Jaaaa , Ja nie miałam nawet plemienia i cieszę się bardzo !
A jak maja do 3 miesiąca nawet @ w ciąży ?! :> i przez to nie wiedza o niej , tak jak moja znajoma kiedyś , dowiedziała się o ciąży dopiero w 13 tygodniu właśnie przez to ze okresy miała 3 miesiące: P psikus co ... Idziesz do gina a tu lada dzień 4 miesiąc ciąży zaczynasz hahahaha
Ja na jutro nie mam w sumie planów:) za to na piątek parę
Biedroneczko no nie , marzy mi sile taki porodzik
O ludzie to już w ogóle masakra przez 3 miesiące nic nie wiedzieć :o -
Oj r,ożne przypadki chodzą po ludziach. Moja teściowa ma znajomą, która ma ok. 45-50lat i się dowiedziała w 7-8 miesiąc że jest w ciąży. ;o
Tak to myślała, że tyje, bo ogółem jest taka puszysta.. I każdy objaw ciążowy dopasowywała do czegoś innego.
To są dopiero jaja.Udało się!
-
panipasztetowa wrote:Oj r,ożne przypadki chodzą po ludziach. Moja teściowa ma znajomą, która ma ok. 45-50lat i się dowiedziała w 7-8 miesiąc że jest w ciąży. ;o
Tak to myślała, że tyje, bo ogółem jest taka puszysta.. I każdy objaw ciążowy dopasowywała do czegoś innego.
To są dopiero jaja.Szok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 21:52
-
Biedroneczka29 wrote:Zakręcona zycze Tobie jak i sobie i innym takiego szybkiego porodu
kuzwa na mnie to juz mogą czekać na wejściu ze znieczuleniem
Chociaż Ja bez znieczulenia chce spróbować rodzic a jak będzie potem to się okaze -
Biedroneczka29 wrote:Nom u mnie znieczulenie na bank bedzie ,moja kuzynka co dzis ur to jak już myślała ze nie da rady i poprosiła o znieczulenie to sie okazało ze juz za pozno na nie masakraaaa
Bo to jakiegos momentu podają także uważaj !
Ja to nie boje się ani porodu cesarskiego cięcia ani siłami natury a tym bardziej bez znieczulenia , bardziej się boje , ze piękne pod sam tyłek: / wole żeby mnie nacieliHeathera lubi tę wiadomość