Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudys spokojnie:) każda z Nas ma swoja / miała kolej:) jedne mecza się 10 lat by zostać Mamami a inne po miesiącu zaskakują
I to nawet te najzdrowsze kobietki muszą czekać czasem:) pamietaj ze nie w każdym nawet zdrowym cyklu co miesiąc jest owulacja
A badania jakieś cos ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 22:53
-
Wiem że owulacja nie musi być co miesiąc
Najnowsze to w sumie ost tarczyce robiłam niedoczynność ale nibyieszczę się w górnej granicy normy nie pamiętam dokładnie. A co do szczegółowych to tak jak mówiłam jak do grudnia się nie uda to od stycznia obydwoje robimy
) wiem wiem że na każdą przyjdzie czas ale w moim przypadku najgorsze jest to pragnie. Załączyłam się od kilku miesięcy na macierzyństwo, jest to silniejsze ode mnie. Choć mój P w zeszłym cyklu gadał z moim brzuchem bo był przekonany że się udało a tu przyszła zołza.
-
Wiecie co ?!
Jest 22 u mnie a Ja mam ochotę na kanapke ze smalcem plus kakao do popicia i chyba zaraz to zjem bo nie usne ! A mam taki pysznosciowy smalczyk plus ogórek kiszony mmmmmm
Ejj wiecie co ?!
Od dwóch dnia mam mega przykre sny dla mnie , ciągle śni mi się , ze mój D mnie zdradza: ( a dziś to juz przegiecie było co mi się śniło ...
A najgorsze jest to , ze wiem ze to ciążowy mózg , ze tak powiem i takie pierdoly się śnią ale to tak ryje moja głowę mowie Wam . -
Klauudyssa wrote:Wiem że owulacja nie musi być co miesiąc
Najnowsze to w sumie ost tarczyce robiłam niedoczynność ale nibyieszczę się w górnej granicy normy nie pamiętam dokładnie. A co do szczegółowych to tak jak mówiłam jak do grudnia się nie uda to od stycznia obydwoje robimy
) wiem wiem że na każdą przyjdzie czas ale w moim przypadku najgorsze jest to pragnie. Załączyłam się od kilku miesięcy na macierzyństwo, jest to silniejsze ode mnie. Choć mój P w zeszłym cyklu gadał z moim brzuchem bo był przekonany że się udało a tu przyszła zołza.
Staralam się dwa lata o dziecko , miesiąc w miesiąc:)
Kochana musisz zbić tarczycę do starań w takim razie chociaż wielu się udaje tez z wyższa ale bezpieczniej zbić ja , to jak do grudnia się nie uda to ruszajcie z badaniami dokładnie a nam zostaje Cie wspierać na razie :* -
ZakręconaOna wrote:Wiecie co ?!
Jest 22 u mnie a Ja mam ochotę na kanapke ze smalcem plus kakao do popicia i chyba zaraz to zjem bo nie usne ! A mam taki pysznosciowy smalczyk plus ogórek kiszony mmmmmm
Ejj wiecie co ?!
Od dwóch dnia mam mega przykre sny dla mnie , ciągle śni mi się , ze mój D mnie zdradza: ( a dziś to juz przegiecie było co mi się śniło ...
A najgorsze jest to , ze wiem ze to ciążowy mózg , ze tak powiem i takie pierdoly się śnią ale to tak ryje moja głowę mowie Wam .
No sny mogą być takie przez hormony, nie przejmuj się tak :* -
Klauudyssa wrote:Wiem że owulacja nie musi być co miesiąc
Najnowsze to w sumie ost tarczyce robiłam niedoczynność ale nibyieszczę się w górnej granicy normy nie pamiętam dokładnie. A co do szczegółowych to tak jak mówiłam jak do grudnia się nie uda to od stycznia obydwoje robimy
) wiem wiem że na każdą przyjdzie czas ale w moim przypadku najgorsze jest to pragnie. Załączyłam się od kilku miesięcy na macierzyństwo, jest to silniejsze ode mnie. Choć mój P w zeszłym cyklu gadał z moim brzuchem bo był przekonany że się udało a tu przyszła zołza.
-
Heathera wrote:Też powinnaś dać trochę na luz...wiem, ze to jest trudne bo sama wcześniej tak się nakręcałam ale podobno jak ktoś tak mocno się nakręca to często nie wychodzi
-
Popieram wszystko, co dziewczyny wyżej napisały.
Ja 'zaskoczyłam' w 15 cyklu. Każda ma swój czas, choć teraz dobrze mi się mówi, a parę stron wcześniej też taka w gorącej wodzie kąpana byłam.
U mnie tylko parę chorób się przypałętało. Ale fasol jest. :dUdało się!
-
Kochane,
Coraz bardziej się martwię. Przyznam szczerze się boje tych plamien ..
Już trzeci dzień z rzędu mam brązowe plamienie... I to z grudami. Te cykle moje są totalnie rozpierdolone.
Trwają czasami 15 czasami 40 dni. Pierwszy dzień miesiączki to jakiś koszmar. Boli niesamowicie. Ale te plamienia mnie przerażają bo sobie wkręciłam ze nie będę mogła mieć dzieci. Przez to.,. Boje się. Ten mój lekarz drogi jest. A na NFZ nie pójdę bo nie jestem Nigdzie zatrudniona póki co. I jestem kurwa w dupie... Co ja mam robić pomóżcie -
Klauudyssa wrote:JestemMarzycielka dokładnie powinnaś iść do ginekologa żeby ci uregulował cykle. Moim zdaniem to duża rozbieżność. Ja myślę jak mój cykl skacze o kilka dni.
ZakręconaOna czyli powinnam się martwić? I iść do endokrynologa ?
Klaudysa myślę , ze powinnas . Niedoczynności nie masz ale lada chwila może Ci wskoczyć a i tak jesteś na granicy normy ale martwić się NIS masz co bo chorej tarczycy jeszcze nie masz a takto endo da Ci euthyrox pewnie słabszy na zbicie i juz:) -
No więc tak do tego podchodziłam że to nic takiego no ale będę musiała to załatwić
Mi maksymalnie skacze o 5 dni ale z reguły dzień może dwa. Ogólnie JestemMarzycielka do puki tego nie uregulujesz będziesz miała problem z zajściem bo cięzko ci określić owulacjeale nie mozesz mówić że nie będziesz mogła mieć dziecka