Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Modlitwa
Odpowiedz

Modlitwa

Oceń ten wątek:
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6476 2751

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odmowilam dzisiaj za Was w Kosciolku Koronke a potem jeszcze Nowenne odmowie :)

    ewwiel, vanessa, kita, Fuma Foch lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś już piąty dzień Nowenny Pompejańskiej u mnie :) Jestem z siebie dumna i w dodatku jestem praktycznie pewna, że moja intencja się spełni i że wytrwam 54 dni. Za wszystkie staraczki modlę się codziennie jak zachodzę na chwilę do kościoła :) Także teraz czekam na same dobre wieści, miesiąc po miesiącu :)

    A w dodatku zbliża się koniec cyklu.. zawsze o tej porze zestresowana siedziałam.. robiłam test jeszcze przed @ bo nerwy mnie zjadały.. a teraz nic:) czekam po prostu na ten właściwy cykl.. kiedyś @ po prostu nie nadejdzie i okaże się, że spodziewam się dziecka :) To taka ulga!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 21:29

    ewwiel, Yousee, vanessa, zoe31, Fuma Foch lubią tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6476 2751

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez 5 bo musialam zaczac od nowa ale teraz juz leci.

    ewwiel, kita lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 24 stycznia 2015, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak miło tu zaglądać :)
    koleżanka powiedziała mi o pewnym sposobie, jak Bóg mówi do nas przez Pismo św.
    należy pomodlić się do Ducha św. i otworzyć potem Nowy Testament na chybił trafił. Robiłam to parokrotnie, czasem nie mogłam zrozumieć co Pan mi chce powiedzieć, ale ostatnio jak gorliwie się pomodliłam w takim już dołku kolejnym otworzyłam na czytaniu o św. Elżbiecie jak poczęła dziecko "ta, która uważana była za bezpłodną"
    To dla mnie wielka nadzieja. Wierzę, że to znak od Boga, że kiedy już nic nie zostanie, on zdziała dla mnie cud.

    Asiak, Summerka, kita, vanessa, Malenq lubią tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Dziewczyny jak miło tu zaglądać :)
    koleżanka powiedziała mi o pewnym sposobie, jak Bóg mówi do nas przez Pismo św.
    należy pomodlić się do Ducha św. i otworzyć potem Nowy Testament na chybił trafił. Robiłam to parokrotnie, czasem nie mogłam zrozumieć co Pan mi chce powiedzieć, ale ostatnio jak gorliwie się pomodliłam w takim już dołku kolejnym otworzyłam na czytaniu o św. Elżbiecie jak poczęła dziecko "ta, która uważana była za bezpłodną"
    To dla mnie wielka nadzieja. Wierzę, że to znak od Boga, że kiedy już nic nie zostanie, on zdziała dla mnie cud.


    Tez znam ten sposób, poleciła mi go dawno temu babcia, czasem tez nie rozumiem, ale czasem to jest jak grom z jasnego nieba. Tak samo jak idę do kościoła, czasem to ewangelia wprost dla mnie, jak mnie akurat cos dręczy, słucham, z tam odpowiedz i pocieszenie - niesamowite.

    PS dziewczęta, ten wątek jest super! Wasze zaangażowanie, świadectwa motywuja mnie do zgłębiania wiary, jakoś tak w kupie raźniej i wierze, ze uda nam sie wszystkim zaciążyć;)

    kita lubi tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Dziewczyny jak miło tu zaglądać :)
    koleżanka powiedziała mi o pewnym sposobie, jak Bóg mówi do nas przez Pismo św.
    należy pomodlić się do Ducha św. i otworzyć potem Nowy Testament na chybił trafił. Robiłam to parokrotnie, czasem nie mogłam zrozumieć co Pan mi chce powiedzieć, ale ostatnio jak gorliwie się pomodliłam w takim już dołku kolejnym otworzyłam na czytaniu o św. Elżbiecie jak poczęła dziecko "ta, która uważana była za bezpłodną"
    To dla mnie wielka nadzieja. Wierzę, że to znak od Boga, że kiedy już nic nie zostanie, on zdziała dla mnie cud.
    Kiedys pewien zakonnik na rekolekcjach nam mówił o takim sposobie... ale! zaznaczał bardzo to podkreślając żeby nie robić tak że otworze Pismo Św. przeczytam zdanie i ponownie otwieram i znowu czytam inne zdanie i próbuje dowiedzieć się co Bóg chce mi powiedzieć... Podał taki przykład (bardzo fajny). ktos bardzo załamany, mający poważne problemy itp. szuka odpowiedzi w pismie Św. otwiera i czyta: "Judasz si epowiesił" nastepnie otwiera i czyta "Idź i czyń podobnie"... :D aleśmy sie wtedy śmiały na tych rekolekcjach. Chodzi o to aby czytać Pismo Św ale nie szukać odpowiedzi/tego co Bóg chce nam powiedzieć w taki sposób :)

    ewwiel lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Kiedys pewien zakonnik na rekolekcjach nam mówił o takim sposobie... ale! zaznaczał bardzo to podkreślając żeby nie robić tak że otworze Pismo Św. przeczytam zdanie i ponownie otwieram i znowu czytam inne zdanie i próbuje dowiedzieć się co Bóg chce mi powiedzieć... Podał taki przykład (bardzo fajny). ktos bardzo załamany, mający poważne problemy itp. szuka odpowiedzi w pismie Św. otwiera i czyta: "Judasz si epowiesił" nastepnie otwiera i czyta "Idź i czyń podobnie"... :D aleśmy sie wtedy śmiały na tych rekolekcjach. Chodzi o to aby czytać Pismo Św ale nie szukać odpowiedzi/tego co Bóg chce nam powiedzieć w taki sposób :)

    Dobre;) no bo sztuka polega na tym, ze to zazwyczaj nie jest dosłownie. Niemniej uważam, ze jednak jest to dobry sposób, bo w moim przypadku często sie sprawdza;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 16:42

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety ciąża mojej koleżanki, o której pisałam nie utrzymała się. Jest jeszcze w szpitalu, będzie miała zabieg. Czasem ciężko zrozumieć dlaczego takie sytuacje się zdarzają!

  • zoe31 Ekspertka
    Postów: 229 145

    Wysłany: 26 stycznia 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kita wrote:
    Niestety ciąża mojej koleżanki, o której pisałam nie utrzymała się. Jest jeszcze w szpitalu, będzie miała zabieg. Czasem ciężko zrozumieć dlaczego takie sytuacje się zdarzają!
    To teraz pewnie jeszcze bardziej potrzebuje naszej modlitwy. Strasznie mi przykro.

    kita lubi tę wiadomość

    Hania ♥♥♥3470g 56cm
    w5wq73sb9uer0w82.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zachęcam wszystkich do Nowenny Pompejańskiej :) dziś już skończyłam jakby 1 nowennę (9 pierwszych dni) a rozwiązało się wiele spraw, które mnie gryzły:

    po pierwsze lekarz medycyny pracy bez żadnych problemów, a nawet z własnej inicjatywy wystawił mi zaświadczenie, że nie mogę przez 6 miesięcy jeździć pojazdem służbowym, na czym zależało mi bardzo, bo po wypadku boje się wsiąść za kierownicę ;) a tak chciałam wrócić do pracy i bałam się, że albo wcale mnie nie dopuszczą.. albo nie dostanę takiego zaświadczenia i będę zmuszona w wielkim stresie jeździć w delegację, w dodatku doktorka dała mi swój tel. powiedziała, że jakbym miała jakieś kłopoty z pracodawcą jeśli chodzi o to prowadzenie auta, to żeby się z nią kontaktować w każdej chwili.. byłam w szoku..
    po drugie zadzwoniła moja koleżanka z czasów studenckich i tak się fajnie gadało jak za starych dobrych czasów, naprawdę poprawiła mi humor i dała nadzieję, bo ze 3 lata się starała o dziecko, urodziła zdrowego chłopczyka w końcu, a po kilku miesiącach raz dwa znów jest w ciąży ;) i wszystko gra,
    po trzecie mojemu mężowi zepsuła się w Belgii nawigacja, pracuje w transporcie, więc był jak bez rąk... zadzwonił załamany... wpadłam na pomysł żeby zadzwonić do działu technicznego producenta i trafiłam na super miłego pana, który wysłał mi expresem na maila co można spróbować zrobić.. ale nie dawał gwarancji sukcesu.. oddzwoniłam do męża i odczytałam mu 1 pkt instrukcji i o dziwo nawigacja odpaliła i śmiga jak nowa :) a było czarno od kilku godzin...jakby nie zadziałała to musiałby kupić na miejscu drugą... a to wiadomo nie tania sprawa.. :) mąż po prostu był w szoku i prawie całował mnie prze telefon!!!

    Ktoś się chyba nami opiekuje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 18:12

    Yousee, ewwiel, Gianna, Karolucha lubią tę wiadomość

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kita wrote:
    Zachęcam wszystkich do Nowenny Pompejańskiej :) dziś już skończyłam jakby 1 nowennę (9 pierwszych dni) a rozwiązało się wiele spraw, które mnie gryzły:

    po pierwsze lekarz medycyny pracy bez żadnych problemów, a nawet z własnej inicjatywy wystawił mi zaświadczenie, że nie mogę przez 6 miesięcy jeździć pojazdem służbowym, na czym zależało mi bardzo, bo po wypadku boje się wsiąść za kierownicę ;) a tak chciałam wrócić do pracy i bałam się, że albo wcale mnie nie dopuszczą.. albo nie dostanę takiego zaświadczenia i będę zmuszona w wielkim stresie jeździć w delegację, w dodatku doktorka dała mi swój tel. powiedziała, że jakbym miała jakieś kłopoty z pracodawcą jeśli chodzi o to prowadzenie auta, to żeby się z nią kontaktować w każdej chwili.. byłam w szoku..
    po drugie zadzwoniła moja koleżanka z czasów studenckich i tak się fajnie gadało jak za starych dobrych czasów, naprawdę poprawiła mi humor i dała nadzieję, bo ze 3 lata się starała o dziecko, urodziła zdrowego chłopczyka w końcu, a po kilku miesiącach raz dwa znów jest w ciąży ;) i wszystko gra,
    po trzecie mojemu mężowi zepsuła się w Belgii nawigacja, pracuje w transporcie, więc był jak bez rąk... zadzwonił załamany... wpadłam na pomysł żeby zadzwonić do działu technicznego producenta i trafiłam na super miłego pana, który wysłał mi expresem na maila co można spróbować zrobić.. ale nie dawał gwarancji sukcesu.. oddzwoniłam do męża i odczytałam mu 1 pkt instrukcji i o dziwo nawigacja odpaliła i śmiga jak nowa :) a było czarno od kilku godzin...jakby nie zadziałała to musiałby kupić na miejscu drugą... a to wiadomo nie tania sprawa.. :) mąż po prostu był w szoku i prawie całował mnie prze telefon!!!

    Ktoś się chyba nami opiekuje :)

    Miałam identycznie jak zaczęłam ja odmawiać;)

    kita, ewwiel lubią tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córcia dzisiaj wstawiła i mówi: Mamo a ja się wczoraj modliłam o malutka siostrzyczke.

    Słodkie to, ale i zarazem bolesne...

    kita lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się modliła to na pewno niedługo będzie siostrzyczka :) i jeszcze się będą kłóciły ;) Zobaczysz.. jestem dziś po 13 dniu Nowenny Pompejańskiej, to już ćwiartka :) i tak się ładnie wyrabiam z czasem nawet jak wróciłam do pracy. Bałam się, że po pracy nie będę miała kiedy i zaniecham, albo będę zbyt zmęczona, a tym czasem wcale nie odczułam różnicy. Ta modlitwa ma ogromną siłę.. właściwie wciąż zastanawiam się jak to możliwe, że daję z nią rady.. mam wrażenie, że odmówienie 3 części zajmuje mi zaledwie chwilę.. niesamowite;)

    vanessa, ewwiel lubią tę wiadomość

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 1 lutego 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, powiem Wam, ze od wczoraj czuje jakiś wewnętrzny spokój;) modlę sie cały czas i czuje sie swietnie ;)

    kita, ewwiel lubią tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę słowa "Ty się tym zajmij" mi pomagają.. powtarzam je sobie wiele razy w ciągu dnia, kiedy pojawiają się myśli typu "jak ja sobie z tym poradzę" .. odsuwam od siebie w ten sposób bezsensowne nerwy i ciśnienie.. a rozwiązanie pojawia się samo..i ludzie jacyś milsi i bardziej bezinteresowni.. i pomocni.. nie mówiąc już o tym, że pogoda ducha mnie nie opuszcza.. ;) mimo zmęczenia i bólu fizycznego, który mi towarzyszy widzę tyle plusów mojego życia. Po prostu czuję, że żyję! Nie jestem w depresji.. nie mam doła!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 20:15

    Summerka, Martoszka, ewwiel lubią tę wiadomość

  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 2 lutego 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kita, u mnie podobnie. Powinnam się martwic, co mam dalej począć a ja odpuscilam i cierpliwie, z pozytywnym nastawieniem czekam na znak :-)

    kita, zoe31 lubią tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 4 lutego 2015, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, normalnie rozpowszechniamy modlitwę słowami "Ty sie tym zajmij" - super, chyba nie bez powodu trafiłam na ten wpis w necie;)

    kita lubi tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • monisia Nowa
    Postów: 5 8

    Wysłany: 4 lutego 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,

    Ja najczęściej modlę się swoimi słowami, ale w sprawach ciężkich, beznadziejnych polecam modlitwę do św. Tadeusza Judy.

    pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

    kinga78, naataszaa lubią tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6476 2751

    Wysłany: 4 lutego 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj 16 dzień nowenny i też jestem zdziwiona że tak dobrze mi idzie myślałam że będzie mi się dłużyło a tu proszę leci czas jakby to było ledwo 15 minut. Odmawiam też nowennę do św. Rity.

    kita, kinga78 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    Ja dzisiaj 16 dzień nowenny i też jestem zdziwiona że tak dobrze mi idzie myślałam że będzie mi się dłużyło a tu proszę leci czas jakby to było ledwo 15 minut. Odmawiam też nowennę do św. Rity.

    Jesteśmy na jednym etapie:) powiem Ci, że mam podobne odczucia.. nie mówiąc już o tym, ze wszystko wokół mnie kręci się samo.. dziś aż prawie płakałam bo tuż przed częścią chwalebną zadzwoniła komórka i okazało się że pomyślnie została rozwiązana sprawa, o której nawet nie śniłam że się uda !!! I jeszcze po kosztach ;) nie związana w żaden sposób z intencją..Miałam taki zapał do ostatniej części, że aż pałałam modlitwą! I co chwila coś się okazują.. albo wyjaśnia.. mam więcej sił i energii, nie poznaję siebie! Kiedy zaczynałam modlitwę byłą przygnębiona i wylękniona.. teraz czuję, że naprawdę wszystko będzie dobrze:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 21:06

    Summerka lubi tę wiadomość

‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ