Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Monia to się cieszysz co?
Ja też niestety mieszkam z teściami i mimo że ich lubię i nie narzekam to też nie zawsze jest różowo.
Często gadamy z moim żeby coś znaleźć swojego z tym, że ja nie mam pracy więc jest bardzo kiepsko ;/ Tu przynajmniej czynszu nie musimy płacić
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualny
-
Cześć Wszystkim:)
Wiecie co?? ja mieszkam z teściami u męża ale po miesiącu już powiedzieliśmy że będziemy gotować osobno..bo bo ja mojego M bratu nie bede za free gotować bo on jest na garnuszku rodziców co jest tylko rok młodszy ode mnie...a i lodówke też mamy swoja przed ślubem był warunek lodówka osobna i nie ma problemu że Sławek szwagier coś wyżrre bo on to potrafi jeść co mu do gęby wpadnie...>(
Teściową mam fajną ale Teść i szwagier to nerwy mi szarpią obaj maja podobne charaktery i na po prostu ich nie znoszę dobrze że mój przydał się do teściowej. -
nick nieaktualny
-
Buziulka no to jesteście w dobrej sytuacji
Truskaweczka ja mam dokładnie to samo z braćmi mojego, a teściowa to ich zawsze tak broni mimo, że dla niej też to na gorsze wychodzi ;/Buziulka lubi tę wiadomość
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
Isia93 wrote:Buziulka no to jesteście w dobrej sytuacji
Truskaweczka ja mam dokładnie to samo z braćmi mojego, a teściowa to ich zawsze tak broni mimo, że dla niej też to na gorsze wychodzi ;/
Widzisz to jest jakaś plaga moja koleżanka tez tak ma i do tej pory szwagier wyjada jej obiad dla jej męża...ja bym sie wstydziła tak komuś coś zjeść -
nick nieaktualnyJa to bym chciała jeszcze oddzielną łazienke.. abym mogła sobie obstawić swoimi kosmetykami bo na dzien dzisiejszy połowe trzymam w pokoju a ten nasz pokoik to też malutki 2,5 m x 3,5m może...
No nie da rady musze miec własne em i koniec kropka
jestem aspełeczna (jak to kiedyś powiedziała mi siostra zakonna) i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 11:06
Isia93 lubi tę wiadomość
-
ahahahhaa nie ma to jak swoje eM ... teraz kupujemy drugie i bedziemy sie w grudniu przeprowadzac... heh ... czyli mega duzo roboty mnie czeka...
a to wszystko dla przyszłego fasolka ... bo teraz mamy M3 i kupujemy wiekszeWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 11:07
Isia93, Buziulka lubią tę wiadomość
-
Truskaweczka250 wrote:Widzisz to jest jakaś plaga moja koleżanka tez tak ma i do tej pory szwagier wyjada jej obiad dla jej męża...ja bym sie wstydziła tak komuś coś zjeść
Ja też bym się wstydziła no ale inni niestety nie mają skrupułów;/
Buziulka ja wszystkie kosmetyki trzymam w pokoju ;/
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
inaa wrote:ahahahhaa nie ma to jak swoje eM ... teraz kupujemy drugie i bedziemy sie w grudniu przeprowadzac... heh ... czyli mega duzo roboty mnie czeka...
a to wszystko dla przyszłego fasolka ... bo teraz mamy M3 i kupujemy wieksze
Zazdroszcze
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
Dziewczyny u nas tez tak było jak mieszkałam u teściowej. Nie dość, ze to co kupwalismy to i tak wszyscy wyjadali (teściowa i brat), to jeszcze ta picka siedząc w dmu 24h nawet obiadu nie zrobiła mimo, ze ja zakupy zrobiłam, to ja wracalam z pracy gotowałam i ta też jadła Zresztą teraz nie jest inaczej Brat mojego wyszedł ze szpitala to nawet obiadu nie robi podobno To jak facet ma dojśc do zdrowia jak obiadu nie ma ?? Aaa ona gotuje tylko zalewajke ( bleee)
i watróbke (bleeeeeee ).
My też byliśmy zmuszeni do wynajęcia kawalerki na 2 miesiące, bo nie dało się tam wytrzymać. I najlepsze jest to, że wyszło nas to taniej. -
Kchana ja mam dopiero mały pokój nasze łózko duże ale zajmuje 3/4 szerokości pokoju...a z łazienką to na sama myśl nie chce sie denerwować;( tylko ja sprzątam bo po ślubie odermontowalismy ja z M i chyba myślą ze do mnie nalazy sprzątanie ale wszyscy korzystają mojemu M tez to sie nie podoba ale no co mamy zrobić teraz jak dziecko będzie to nie wiem jak my w tym małym pokoju damy rade bo nie mamy osobnego dla dziecka a zanim piętro zaczniemy dostawiać to nie wiem kiedy tam sie wprowadzimy na razie sa tylko plany
-
nick nieaktualnyMy dla siebie robimy na razie kawalerke w domu obok (taki budynek gospodarczy), tam miał kiedyś H swój pokój i było super
mogłam sobie jęczeć w nocy ile wlazło
mieliśmy swój piecyk, czjniczek tylko z łazienką ciężko bo łazienka była w domu głównym..
a to były czasy kiedy mieszkał z nimi brat H i on zajmował pokój ten co teraz my.
Obok jego pokoju urzędował jego ojciec. Teściu zmarł i zostało wolne pomieszczenie + nasz pokój wiec będzie salon z sypialnią, kuchnia z barkiem i łazienka mała kawalerka.. tylko do generalnego remontu.
A w głównym domu i na to bierzemy kredyt bedziemy robić poddasze aby w przyszłości zrobic tam pokoje dla dzieci
przebudowywać centralne aby ogrzać dwie chałupki
no i takie pierdoły jak podłoga, ściany, sufitIsia93 lubi tę wiadomość