Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2013, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maximka84 wrote:
    no to jest najgorsze ... wszystkie w koło tylko nie ja :(:( :(

    najgorzej jak są to młodsze dziewuchy to aż szlak trafia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

    no wszystkie młodsze, żeby nie było wątpliwosci :)

  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 4 września 2013, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się najgorzej czuje jak teść próbuje się podpytać co u nas w wiadomym temacie. Jest bardzo delikatny i uroczo nieporadny - i dlatego tak bardzo bym chciała powiedzieć mu coś pozytywnego, ale na razie robię dobra minę do kiepskiej gry. Ostatnio nawet żartował że dość już diety, odchudzania i teraz powinnam przytyć

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1983

    Wysłany: 4 września 2013, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulek wrote:
    No właśnie: macie jakieś sprawdzone teksty na pytania tego typu? Tak żeby było kulturalnie, ale jednocześnie żeby w piętra poszło pytającemu

    Na pytanie dlaczego nie piję alko, odpowiadam, że jestem abstynentką :) Zawsze działa magicznie i ucinam temat bez zbędnych komentarzy. Wtedy ludziom czaszunie pękają od zastanawiania się - dlaczego jest abstynentką? - Hi hi - Może jest chora ale nie zapytam, może ma alkoholika w rodzinie ale głupio pytać, może sama piła ...:)?
    Bawi mnie to "okrutnie":)

    Co do braku ciąży, dzieci... w zależności od stopnia znajomości lub pokrewieństwa stosuję metodę żartu, żeby nie dodawać sobie stresu....

    - To pytanie jest nie na miejscu. Po prostu. (i zmieniam temat)
    - Sprawdzam możliwości obecnego potencjalnego dawcy.
    - Nie mam pewności co do jakości genów dawcy:)
    - Przekraczasz granicę, której nie chcę żebyś przekraczał. To moja sprawa.
    - A co? Masz jakieś dziecko na zbyciu?
    - Nie wiem czy stać ciebie na wywiad ze mną :) Mam wysokie stawki. Trzeba się szanować:)
    - Nie opłaca się w dobie kryzysu :)
    - Wolę żeby moje cycki zostały na miejscu:)
    - Robiłam plastykę brzucha, szkoda żeby się zmarnowało:)
    - Powody gospodarcze, rodzinne i moje głębokie przekonania skłaniają mnie do nie udzielania odpowiedzi na tego typu pytania.
    - Eeeee, to przecież kosztuje. Worek bez dna:)
    - Jakie masz moralne podstawy do zadawania mi tego typu pytania?
    - O! Ptaszek przeleciał:) Widziałeś? Nie? Tak szybko przeleciał:)

    biedronka1982, Blysk_kotka, zielona_kropeczka, ulek, Makak, maximka84, AGA 30, aniczka, Kava, Mili, MalutkaEve, Ciapulinka, Anulkaa, weronika86, Bergo lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1983

    Wysłany: 4 września 2013, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulek wrote:
    Ja się najgorzej czuje jak teść próbuje się podpytać co u nas w wiadomym temacie. Jest bardzo delikatny i uroczo nieporadny - i dlatego tak bardzo bym chciała powiedzieć mu coś pozytywnego, ale na razie robię dobra minę do kiepskiej gry. Ostatnio nawet żartował że dość już diety, odchudzania i teraz powinnam przytyć

    Może jeżeli nie chcesz zbywać teścia, to łagodnie powiedz....że jak tylko się coś zmieni, to będzie jedną z pierwszych osób, który się o tym dowie:) I tak poza tym wszystko jest w porządku. :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2013, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 punktow za plastyke brzucha! Kupuje! Nastepnym razem uzyje na bank! :-D

    MisiaMisia, Modelka lubią tę wiadomość

  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 4 września 2013, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia Twoje teksty wymiatają! wszystkie :D pozwolę sobie na cytowane Ciebie :D

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2013, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny można do Was dołączyć :)

    maximka84 lubi tę wiadomość

  • Blysk_kotka Ekspertka
    Postów: 247 210

    Wysłany: 4 września 2013, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia świetne , muszę to zapamiętać , będe sprzedawać jeden po drugim :) i nieźle się przy tym ubawie :)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    "Gdy idzie o zachodzenie w ciąże , jajeczka kobiety są jak jajka na miekko, nigdy nie wiesz kiedy będą w sam raz"
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1983

    Wysłany: 4 września 2013, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcio wrote:
    Hej Dziewczyny można do Was dołączyć :)
    Nie pytaj tylko łącz się z nami:)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1983

    Wysłany: 4 września 2013, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski! Cytujcie. Wymyślajcie różne dziwaczne odpowiedzi. Niech się ludziom szczęki obniżają. Nie ma co się załamywać po takich pytaniach. Takim problemom warto stawić czoło w sposób luźny. Wtedy łatwiej nam jest radzić sobie z sytuacją.
    Mnie tak pytali pytali a ja się ciągle dołowałam. Zmieniłam taktykę i jest mi lżej:)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • zielona_kropeczka Autorytet
    Postów: 331 169

    Wysłany: 4 września 2013, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia bardzo ciekawe odpowiedzi :) Ja to zawsze odpowiadam, że jak już będę w ciąży to na pewno zostanie dana osoba poinformowana :)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    zem32n0a1hnazr6e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2013, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Nie pytaj tylko łącz się z nami:)

    łączę się :)

    mówicie od odpowiedziach do wścibskich osób, ja to mam ostatnio wrażenie, że ludzi tylko interesuje co u innych, jaki mają kredyt czy mają prace ile zarabiają może w ten sposób chcą się poczuć lepsi ?

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1983

    Wysłany: 4 września 2013, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tzw kursie dokształcającym z psychologii klinicznej stwierdzam wszem i wobec, że wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej zaburzeni. Jest mi z tym lepiej. Jak ludzie mają taką potrzebę, to niech się interesują, wtrącają i żyją życiem innych. Byle by u mnie coś takiego nie wystąpiło:)
    Okazuję zatem litość i zrozumienie dla osób, którym brak wrażeń we własnym życiu i muszą zaglądać w inne. Najlepiej jeszcze dać takim jakąś fajną pożywkę i czekać na efekty:) Ot takie doświadczenie socjologiczne itp:)

    ulek, maximka84 lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia masz rację ... we wszystkim co napisałaś
    Ulcio - witamy i zapraszamy :)
    Nio ja teraz miałam masakrę Wam powiem na urlopie jak byłam u rodzinki ... 3 kuzynów-braci każdy po dzieciaku i tylko głupie, niby w żartach docinki : ''No czemu Ty nic nie tyjesz'' :P Brrrrrrrrrrrrrr....kocham tą moją rodzinkę ale tego już miałam dość ... :(
    Dziś mąż pojechał na badanie nasienia, posiew moczu wyszedł jałowy, więc powtarza wyniki w innym laboratorium ... i już za 60zł a nie jak wczesniej za 15zł... Poza tym moja koleżanka z pracy - bardzo zaufana babeczka, jest w wieku mojego taty , ma mi od swojej córki dac namiary na jakąś modlitwę ... jak to jej córa stwierdziła - "Po tym na pewno im się uda" :D
    Więc jak bedziecie chciały, dam Wam tu namiary na tą modlitwę ... myślę że tam gdzie człowiek nie może, Bóg pomoże ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maximka84 wrote:
    Misia masz rację ... we wszystkim co napisałaś
    Ulcio - witamy i zapraszamy :)
    Nio ja teraz miałam masakrę Wam powiem na urlopie jak byłam u rodzinki ... 3 kuzynów-braci każdy po dzieciaku i tylko głupie, niby w żartach docinki : ''No czemu Ty nic nie tyjesz'' :P Brrrrrrrrrrrrrr....kocham tą moją rodzinkę ale tego już miałam dość ... :(
    Dziś mąż pojechał na badanie nasienia, posiew moczu wyszedł jałowy, więc powtarza wyniki w innym laboratorium ... i już za 60zł a nie jak wczesniej za 15zł... Poza tym moja koleżanka z pracy - bardzo zaufana babeczka, jest w wieku mojego taty , ma mi od swojej córki dac namiary na jakąś modlitwę ... jak to jej córa stwierdziła - "Po tym na pewno im się uda" :D
    Więc jak bedziecie chciały, dam Wam tu namiary na tą modlitwę ... myślę że tam gdzie człowiek nie może, Bóg pomoże ...


    Maximka84 jest jedna modlitwa. Nowenna. Ale bardzo ciężka do odmawiania, jeśli wcześniej nie oswoiłaś się z różańcem. Próbowałam jej w 2 patowych sytuacjach i w jednej zdziałała cuda, druga nadal się rozwiązuje. To nie jest hokus pokus, tylko wiara, wiara i ufność. A poza tym, trzeba zostawić mały margines - ja proszę, ale niech się stanie wola Twoja.
    To Nowenna Pompejańska.
    O dziecię się nią nie modliłam, bo jakoś tak ustaliłam między sobą a Panem Bogiem, że dopóki nie połączymy się z P związkiem sakramentalnym - nie będę prosić. Jak się uda - cudownie. Jak nie - zaczekam.

    maximka84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    felice gatto wrote:
    Maximka84 jest jedna modlitwa. Nowenna. Ale bardzo ciężka do odmawiania, jeśli wcześniej nie oswoiłaś się z różańcem. Próbowałam jej w 2 patowych sytuacjach i w jednej zdziałała cuda, druga nadal się rozwiązuje. To nie jest hokus pokus, tylko wiara, wiara i ufność. A poza tym, trzeba zostawić mały margines - ja proszę, ale niech się stanie wola Twoja.
    To Nowenna Pompejańska.
    O dziecię się nią nie modliłam, bo jakoś tak ustaliłam między sobą a Panem Bogiem, że dopóki nie połączymy się z P związkiem sakramentalnym - nie będę prosić. Jak się uda - cudownie. Jak nie - zaczekam.


    Właśnie o tej nowennie chciałam napisac :) Prawie dostałam cynk w sprawie tej nowenny że to ta ...

    Więc tak NOWENNA POMPEJAŃSKA .... faktycznie jak czytam dość cięzka ... ale ja z różańcem ''jestem oswojona'' ;) a jak tu piszą ... cytuję:
    ''Nowenna pompejańska zwana jest nowenną nie do odparcia z tego powodu, ponieważ Matka Boża dała obietnicę, że każdy, kto odmówi przez 54 dni różaniec modląc się o konkretną łaskę, ten ją otrzyma.''
    Więc robię grafik i od poniedziałku chyba zacznę :D
    Która jeszcze chętna ? :) W grupie siła :) !!! A jak Najświętsza Matka usłyszy że tyyyyle nas jest ... może pomoże ... :D

  • Anastazja Przyjaciółka
    Postów: 72 30

    Wysłany: 5 września 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie modlę się do św. Dominika. Siostrzyczki przysłały mi pasek św. Dominika i modlitwę ... i może coś wspomoże ;)

    MalutkaEve lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 23 dniu mojej nowenny. Ale nie za dzidzię na razie.
    W każdym razie trzymam kciuki za Was :)

    Jedna ważna rzecz, prawdziwa, choć brzmi fantastycznie. Bardzo często (u mnie za każdym razem) na początku nowenny dzieją się bardzo złe rzeczy. Szatan nienawidzi tej modlitwy i robi wszystko, żeby człowieka od niej odsunąć. U mnie działo się tak w ciągu pierwszego półtora tygodnia odmawiania i jakoś pod sam koniec. Może być to ( w najłagodniejszej formie) zniechęcenie, poczucie braku wysłuchania, natrętne myśli itp. Mogą się zacząć straszne kłótnie w domu miedzy partnerami, może się diametralnie zmienić zachowanie Waszego faceta, mogą wyjść na jaw jakieś dawne sprawy itp. Ale to minie. Obiecuję. Tylko jak już zaczniecie - nie przestawajcie.

    maximka84 lubi tę wiadomość

  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 5 września 2013, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej felice gatto mam pytanko a co to za nowenna bo ja tez staram sie modlic wieczorami ale raczej odmawiam Zdrowaski i Ojcze Nasz i tez powiem ci szczerze ze jak sie modle to tez mam dziwne mysli tak jakby ktos chcial mi koniecznie przeszkodzic w modlitwie slysze jakis glos ktory zaczyna mi nucic w glowie jakas piosenke albo przeklina i ciezko go zagluszyc wiem ze brzmi to dziwnie i pomyslicie ze jestem wariatka ale u mnie tak to wlasnie wyglada powiem wam ze moja siostra po porodzie miala depresje i dop niedawno mi powiedziala ze slyszala w glowie glos ktory jej mowil zeby wziela dziecko i wyrzucila przez okno powiedziala o tym mojej mamaie ktora jest bardzo wierzaca i moja mama kazala jej powiezyc zycie i troski Matce Bozej i pomoglo a nawet psychologowi juz opadaly rece w takim stanie byla

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2013, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam, że jak ktoś jest wierzący to jak najbardziej może modlić się w intencji zajścia w ciążę.

    Z doświadczenia wiem (mam już dwie córeczki 11 lat i 5 lat), że dużą przeszkodą w zajściu w ciążę jest psychika jak się czegoś bardzo chce to nigdy się tego nie dostaje, a rozczarowanie boli mocniej.

    maximka84 lubi tę wiadomość

‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ