My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nasturcja wrote:Blondik, test pozytywny. Gratuluję i życzę spokojnych 9 miesięcy
Tak mi się wydaje, że w lipcu jeszcze więcej fasoleczek poleci... Najpierw Anastazja, teraz Blondik. Ciekawe kto następny?toz wozek juz stoi
w zasadzie to widze powodu nawet testu robic bo i tak wiem , ze bede je miec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 10:51
Nasturcja, Czarnula87, Krokodylica, Tamka, CzaryMary, marissith lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyArienna wrote:kurcze jak Wy to z tymi lekarzami robicie? ja na wizytę u swojego muszę czekać 2 tyg minimum takie u nas kolejki - a chodzę prywatnie, bo na kasę to się czeka pełny miesiąc
Ja na NFZ do swojego czekam około 2 tygodni, a jak potrzeba to przyjmuje od reki :] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTamciu my z mężem jogurty naturalne jemy litrami. Ja robię własny jogurt co 3 dni z litra mleka, także 1 l idzie nam co 3-4 dni... Może i cukrzyca, ale to mąż ma, ja nie. Zanim go poznałam to też miewałam infekcje grzybiczne, więc sądzę, że ja mu to dałam a potem nawzajem się infekujemy i koło się zamyka. Wymaz miałam robiony już 3 razy i wszystko wyszło ok. Ale obiecuję, że się za to weźmiemy tak solidnie jak wyjedziemy z Filipin. Pójdę do dobrego lekarza, niech mi da Nystatynę i coś silniejszego dla małża.
Tamka lubi tę wiadomość
-
Asha wrote:2 tyg to super ja wogole nie moge tu pojsc do gina
a moje pytanie z tego powodu wysnute, bo dziewczyny tu piszą: zaraz do gina polecę, czy np. jak mi radziły zrób test i jakby co leć do gina po luteinę, a ja zanim bym się na tę wizytę dostała to minimum 2 tyg bo minęło więc. Planowana następną mam dopiero na wrzesień, chyba że zajdę przed to mam zadzwonić mi wyznaczy wczesniejszy termin -
Tamka wrote:Smarta, nie to żeby mi tu źle było ale 6 miesięcy tu siedzę bez efektu
No ja do tych szczęśliwie zaciążonych zaraz po pojawieniu się na forum też nie należę, ale nie tracę nadzieiA może trzeba skasować konto, utworzyć nowe i palić głupa że się nie wie o co w tym kaman? takie oszukać przeznaczenie
Czarnula87, Nieukowa, Tamka, Asha, Krokodylica lubią tę wiadomość
******************************GANG18+***************************** -
Heja lasencje!
Przyszła @, z tej okazji pierdylnęłam se w robocie podwójną kawę, 2 pączki a teraz zakitrałam się w pokoju wirówkowym i staram się nie spocić oczu przy ludziach ;/
Blondik gratki przeogromne! Zazdraszczam
Ej skąd wy macie te teksty? Bravo Girl?
Ja do swojego gina zwykle czekam na NFZ 2-3tyg. Czasami jak po wizycie chce żebym się pojawiła z jego rozkazu po tygodniu, to mnie pani z rejestracji w kajecik wpisuje na "listę specjalną" i wciskam się jakoś poza kolejką w ten następny tydzień
Ech. Przynajmniej się dzisiaj upiję ze znajomymi. I jutro. -
nick nieaktualnyNasturcja wrote:Tamciu my z mężem jogurty naturalne jemy litrami. Ja robię własny jogurt co 3 dni z litra mleka, także 1 l idzie nam co 3-4 dni... Może i cukrzyca, ale to mąż ma, ja nie. Zanim go poznałam to też miewałam infekcje grzybiczne, więc sądzę, że ja mu to dałam a potem nawzajem się infekujemy i koło się zamyka. Wymaz miałam robiony już 3 razy i wszystko wyszło ok. Ale obiecuję, że się za to weźmiemy tak solidnie jak wyjedziemy z Filipin. Pójdę do dobrego lekarza, niech mi da Nystatynę i coś silniejszego dla małża.
Nasturcja ja miałam takie problemy w ciąży, non stop infekcje, ale oprócz leczenia siebie i męża mieliśmy około 2 tygodnie z dala od seksu mieć, żeby się to poleczyło - wy robicie jakieś przerwy?? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysmarta wrote:No ja do tych szczęśliwie zaciążonych zaraz po pojawieniu się na forum też nie należę, ale nie tracę nadziei
A może trzeba skasować konto, utworzyć nowe i palić głupa że się nie wie o co w tym kaman? takie oszukać przeznaczenie
-
do mojego po prostu sie przychodzi,niby rejestracja jest ale przyjmuje do oporu
kurcze jedyne laboratorium,gdzie moge jeszcze zrobic badanie,to te wktorym aktualnie pracuje tesciowa...i ona pobiera krew...wstrzymam się zatem do jutra. a do lekarza i tak polece...a co;)
a co do starań, na wiele nie liczylam. podobudowala mnie ta temperatura...jak bylam 10 dnia cyklu i gina powiedzial, ze zapowiada się bezowulacyjny albo pozna owulacja i kazal przyjsc po wakacjach. przepisal clo, zebym brala od momentu kolejnej miesiaczki
ogolenie ten miesiac to byla masa stressow i jakos sie nie nastawialam. miejmy nadzieje,ze lekarz potwierdzi...jest tyle mozliwosci,ze to jednak nieprawda...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 11:04
-
nick nieaktualnyCzarnula87 wrote:Nasturcja ja miałam takie problemy w ciąży, non stop infekcje, ale oprócz leczenia siebie i męża mieliśmy około 2 tygodnie z dala od seksu mieć, żeby się to poleczyło - wy robicie jakieś przerwy??
-
Nieukowa, przytulam... nie poć oczu
Smarta, może trzeba by konto skasować ale mnie się nie chce
Nastka, Wam też klimat nie sprzyja, gorąco i wilgotno - raj dla grzybów i bakterii, postarajcie się wyeliminować cukier i mówię - walnij jakieś ziółka czy inne cuś na wzmocnienie odporności, szczerze - to radziłabym też abstynencję do czasu zupełnego wykurowania... ale wiem, że to dramat...Nasturcja, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Blondik wrote:do mojego po prostu sie przychodzi,niby rejestracja jest ale przyjmuje do oporu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 11:04
Tamka, Arienna, CzaryMary lubią tę wiadomość