My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
KotkaPsotka wrote:O w morde!
Kroko ty w ciazy jestes!!! ALe jaja!!! Chwile mnei nei bylo a tu takei niespodzianki!!! Gratulacje !!!
Hehehhe Kotka a no jestem.Na to przynajmniej wygląda.
A ja tak pisałam właśnie że pewnie zajęta jesteś przygotowaniami do ślubu i nie masz czasu. -
Tamka wrote:tak sobie myślę, wiem, że to głupie i trudne w upale - ale załóż sobie na głowę opaskę, żeby to ucho z watą jeszcze rozgrzać, pomoże też na gardło i ewentualnie zatoki
Nie no spoko, nawet dobry pomysł, tylko nie mam. Kupię sobie po południu jak będę mieli w sklepie obok. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKroko tak ja brałam apap...mnie gin pozwolił, na bóle, a jak byłam przeziębiona to nawet pozwolił 2dziennie...
czysty paracetamol, tylko to dostaniesz na SOR jak trafisz....lepiej od razu zareagować, niż potem głowić się nad antybiotykiem....
ale rada z opaską i watą też jest dobra.... -
Krokodyl, miałam z uchem przeboje na początku zaciążenia, na szczęście nie rozwinęło się zapalenie ale było blisko. Ale...farmaceuta nie kazał rozgrzewać ucha i nie wkładać żadnych wat bo ponoć w takich warunkach (ciepło, wilgoć) bakterie mają super warunki do rozwoju... Aha i zabronił zakraplać ucho! Faktycznie rok temu miałam zapalenie ucha, w czapce łaziłam, watę wkładałam i skończyło się na antybiotyku.
Skonsultuj z jakimś doktorkiem. Zdrówka!Tamka lubi tę wiadomość
-
Nenaaa wrote:Krokodyl, miałam z uchem przeboje na początku zaciążenia, na szczęście nie rozwinęło się zapalenie ale było blisko. Ale...farmaceuta nie kazał rozgrzewać ucha i nie wkładać żadnych wat bo ponoć w takich warunkach (ciepło, wilgoć) bakterie mają super warunki do rozwoju... Aha i zabronił zakraplać ucho! Faktycznie rok temu miałam zapalenie ucha, w czapce łaziłam, watę wkładałam i skończyło się na antybiotyku.
Skonsultuj z jakimś doktorkiem. Zdrówka!
Co Ty mówisz???? To ja wyrzucam tą watę. A co kazał z tym robić? Nic? -
nick nieaktualnyKotkaPsotka wrote:Aaaaa!! Co za wiadomosci! No na chwile was zostawic i polowa lasek w ciazy
No to gratuluje wam kochane! Tamko, Kroko, Beszka i Ewik i CzaryMary))
To poprosze o zmasowany przesyl wirusow!
Z wielka przyjemnoscia dziele się zielonymi wiruskami : - ) -
Nena, tylko tak sobie myślę, że u Was jest jednak inny klimat, nigdy nigdzie tak nie chorowałam jak w Barcelonie, wilgoć mnie dobijała, a u nas jednak jak gorąco, to sucho.. no ale nie wiem, lekarzem nie jestem
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTamka wrote:Nena, tylko tak sobie myślę, że u Was jest jednak inny klimat, nigdy nigdzie tak nie chorowałam jak w Barcelonie, wilgoć mnie dobijała, a u nas jednak jak gorąco, to sucho.. no ale nie wiem, lekarzem nie jestem
ja tam Kroko uważam, że lekarz pierwszego kontaktu (ewentualnie lekarz SOR wieczorkiem) byłby bardzo pomocny....bo my możemy gdybać, a Ty masz fasolkę w brzuchu:) -
CzaryMary wrote:Anuska masz racje. Juz kiedyś pisałam - stres jest przy zachodzeniu w ciążę, mega stres jest też jak juz w tej ciąży jesteśmy.
Ja mam nadzieje ze jak juz minie ten najniebezpieczniejszy czas to w koncu wyluzujemy I napijemy sie piccolo.
Anuska groszek z avka jest przecudnej urody : - )
Kochanie nie licz na to, że wyluzujeszStres będzie o to jak przebiegnie poród, później ząbkowanie, wzdęcia, choroby różne, problemy w szkole itp. A mój 17latek jak wraca rowerem od dziewczyny o 23 i ma wyłączony tel, to jest masakra i awantura dopiero
Więc Kochane moje z brzuchami i dziećmi wyzwań i lęków co niemiara
Ale warto to wszystko przeżyć choćby dla jednego tekstu : "Maminiu kochamy Cię"
A za groszka dziękuję... Też mi się bardzo spodobałMalenq lubi tę wiadomość
-
hej hej
probowalam Was nadrobic, ale poddalam sie!!! nie ma szans. za co bardzo przepraszam...
Asha, piekny masz wykres. mooocno zaciskam kciuki
Ania, trudna decyzja w temacie nowej pracy i badan. cokolwiek postanowicie, to bedzie to Wasza decyzja i w 100% sluszna. trzymam kciuki
Smoczyco, Ewik ogromne gratulacje
u mnie ok. tzn. nadal bardzo boli mnei brzuch, chcoiaz wczoraj duuzo mniej niz dzis. dzisiaj jeszcze mi biegunka rano doszla (zupelnie jak na @ ) wiec zaczelam sie mocno denerwowac. zrobilam nowe gtesty i 2 krecha nie jest ciemnijasza. pocieszam sie, ze testy innej firmychcialam pojsc na bete, ale kolejka ze hoho a nam sie spiszylo, wiec pojde po poludniu.