My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyna taki wózek się zdecydowaliśmy (jest niewielka różnica cenowa)
przede wszystkim na dużych, pompowanych kołach i głęboką gondolą (rodzę zimą i mieszkam na wsi hehe)
tylko jeszcze nie wybraliśmy koloru/fasonu:
http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyjny-gleboki-retro-4w1-fotelik-i4437526733.html
http://allegro.pl/wozki-dzieciece-retro-3w1-duze-kola-16cali-gratisy-i4442986107.html
Asha :*
CzaryMary, Czarnula87, Krokodylica, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalenq wrote:na taki wózek się zdecydowaliśmy (jest niewielka różnica cenowa) przede wszystkim na dużych, pompowanych kołach i głęboką gondolą (rodzę zimą i mieszkam na wsi hehe)
tylko jeszcze nie wybraliśmy koloru/fasonu:
http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyjny-gleboki-retro-4w1-fotelik-i4437526733.html
http://allegro.pl/wozki-dzieciece-retro-3w1-duze-kola-16cali-gratisy-i4442986107.html
Asha :*
Fajne fury ja już przed ciążą wiedziałam, że będzie Riko Nano
Katjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalenq oby Dwa piękne (chyba takie same)?
Czary Mary w nocy spać nie mogłam ale wyjątkowo wyspana
Malenq kolega zaprosił mnie na obiad na 15 więc jak tu spać, pindrzyć się trzeba
a Wy jak tam???Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 07:06
Asha, Malenq, Krokodylica, Yasmin, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie małe kółka oznaczają DUŻE kłopoty, bo nigdzie na spacer nie pójdę, chyba że asfaltem.....moja sąsiadka rok temu urodziła i po miesiącu musiała zmienić wózek, bo niestety więcej było nerwów z małymi kółkami niż spacerów...a teraz nawet spacerówkę na większe dziecko kupiła na dużych kółkach i jest rewelacja....CzaryMary wrote:Fajne fury ja już przed ciążą wiedziałam, że będzie Riko Nano
niestety moja wieś, przypomina wieś z początku XXw...hehehe jeden asfalt, pola i lasy na około hehehehe
CzaryMary, Yasmin, Tamka lubią tę wiadomość
-
Terenowe znaczy musisz miec...z napedem na cztery kola ?Malenq wrote:u mnie małe kółka oznaczają DUŻE kłopoty, bo nigdzie na spacer nie pójdę, chyba że asfaltem.....moja sąsiadka rok temu urodziła i po miesiącu musiała zmienić wózek, bo niestety więcej było nerwów z małymi kółkami niż spacerów...a teraz nawet spacerówkę na większe dziecko kupiła na dużych kółkach i jest rewelacja....
niestety moja wieś, przypomina wieś z początku XXw...hehehe jeden asfalt, pola i lasy na około hehehehe
Malenq, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaaaaaa na takie mnie nie stać hehehehe...chociaż wózki za 5tyś i wzwyż robią wrażenie....ale aż tak w kasiorkę nie opływam....Asha wrote:Terenowe znaczy musisz miec...z napedem na cztery kola ?
a zimą przydałyby się 4x4 hehehhe....
Katja tak obydwa podobne tylko designe inny...wiesz kolorki i zatrzaski inne, a także koła ...trochę różnic jest....
ja na razie WALCZĘ z małżem, bo ja chcę biało-czarny, lub biało-czarny w grochy.....a on chce w kratkę hehehe.... -
nick nieaktualnyKatjaa wrote:Malenq oby Dwa piękne (chyba takie same)?
Czary Mary w nocy spać nie mogłam ale wyjątkowo wyspana
Malenq kolega zaprosił mnie na obiad na 15 więc jak tu spać, pindrzyć się trzeba
a Wy jak tam???
Katja, tyle godzin na pindrzenie?! szalona kobieta. no ale pewnie warto
Ja zaraz zabieram się za ogarning chaty i jadę do rodziców na wieś.
Ps. macie jakąś wymówkę na nie picie alko ? zawsze z mamusią lubimy sobie wypić piwko. Dzisiaj oczywiście z wiadomych względów pić nie będę. no i jak tu się wykręcić? ból głowy już był niedawno grany, więc odpada. Podpowiecie?
-
nick nieaktualnyMalenq no pora obiadowa akurat... najjem się za darmoMalenq wrote:hehehe KAtja ale to na 15stą....heheheh łoooooooo matko Ty i tak lasencja jesteś
e tam dzisiaj nie wyglądam, jak nigdy pryszcz na pryszczu mi wyszedł przed @...
Wiecie co Kobiety... stwierdziłam że nie mam serca... (chyba)
-
Okres masz i tablety wzielasCzaryMary wrote:Katja, tyle godzin na pindrzenie?! szalona kobieta. no ale pewnie warto
Ja zaraz zabieram się za ogarning chaty i jadę do rodziców na wieś.
Ps. macie jakąś wymówkę na nie picie alko ? zawsze z mamusią lubimy sobie wypić piwko. Dzisiaj oczywiście z wiadomych względów pić nie będę. no i jak tu się wykręcić? ból głowy już był niedawno grany, więc odpada. Podpowiecie?
Katjaa, CzaryMary lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalenq to ja popieram męża w krate też mi się spodobał...
Asha i wice wersa z tą lesbijską miłością
CzaryMary to i tak jak mnie zaprosił na 15 to pierwsza myśl "o matko! przecież ja nie zdążę się wyszykować" a czy warto to się okaże bo ja raczej pesymistycznie podchodzę z dużym dystansem... -
nick nieaktualnyKatja masz, ale TWARDA się zrobiłaś i DOBRZE.....
CZaryMAry powiedz, że coś wczoraj zjadłaś i czujesz się nie bardzo...i nie chcesz pogorszyć sprawy.....sama nie wiem....ja nie miałam takich dylematów bo u mnie nikt prawie nie ma w domku piwka ani nic...rodzinka "prawie" nie pijąca...hehehe moją mamuśkę namówić na piwo - graniczy z cudem hehehe
u teściów kiedyś mówiłam, nie mam ochoty - tak po prostu....bo na % trzeba mieć ochotę
Katjaa lubi tę wiadomość
-
Katjaa wrote:Malenq no pora obiadowa akurat... najjem się za darmo
e tam dzisiaj nie wyglądam, jak nigdy pryszcz na pryszczu mi wyszedł przed @...
Wiecie co Kobiety... stwierdziłam że nie mam serca... (chyba)
Ale ty pierdolisz z rana, zawsze tak masz?
