My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Doris-83 wrote:Borowinki są ok:-)
Ale wyniki mojego lubego już niezbyt. Ale walczę
Hmm... A co z jego wynikami? Ja posyłam Mężusia na badanie od razu po świętach, bo wtedy powinnam dostać @, a nie chcę drugi cykl faszerować się CLO, jeśli z jego wynikami też miałoby być coś nie tak. Mam nadzieję, że jego żołnierzyki są w formie, ale on ma już 33 latka skończone, może się leniwce zrobiły, kto wie...Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Dobra, odhaczam obecność
Zaraz pędzę na monitoring, bo do środy nie dałabym rady wytrzymać
Nenaaa lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Melduję się
witaj Doris
eh, pogoda piękna ale ja się martwię - boli mnie podbrzusze od jakiegoś czasu i jakby jakaś infekcja mi się przypałętałaja na tym tle jestem przeczulona bo przewlekłe infekcje skończyły się u mnie skróceniem szyjki macicy i jak coś mi się dzieje, to zaraz sobie projektuję w głowie, co to będzie znowu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2014, 10:22
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Tam, napisałam Ci już pod wykresem, że cycuchy przestają boleć, a u mnie to @ zwiastuje. Zapisałam się na 12 na testowanie bo ostatnie dwa cykle miały po 27 dni. Gdy się zapisywałam to nie wiedziałam jeszcze, że domniemana owulka będzie tak szybko
-
z tymi cycuchami różnie może być więc trzymam kciuki nieustannie! ale jakby co fazę lutealną i tak masz piękną !
wizytę u gina mam dzisiaj po południu także ciesze się z tego, bo jajniki ciągną mnie okrutnie a uczucie dyskomfortu wzrastastrasznie się boję stanów zapalnych, wszystko tylko nie to!
-
Bóli nie miałam, tylko pieczenie, swędzenie - takie standardowe babskie stany zapalne, nawracające i właściwie nie dawało się ich wyleczyć, teraz już wiem, że to było wyjałowienie na skutek tabletek anty i spadku odporności... trwało to właściwie 1,5 roku, masakra, namęczyłam się okrutnie, a później jedna zła cytologa, druga jeszcze gorsza etc. no i w końcu informacja, że teraz to już musi być operacja... dlatego teraz jakakolwiek anomalia TAM wyprowadza mnie z równowagi i jestem przerażona, w związku z czym już parę razy lądowałam gina , krzycząc od progu, że mam stan zapalny, na co gin zaglądał, badał i mówił - tam nic nie ma... mam nadzieję, że teraz też tak będzie, że przesadzam
ale boli mnie mocno, może jakieś zapalenie przydatków mi się kroi bo trochę mnie przewiało w sobotę.. -
Nenaaa wrote:Cześć Kobietki
Witaj Doris w naszym skromnym wątku
Chmurka wracaj z dobrymi nowinami
Alfetka jak samopoczucie?
Dziewczynki, kolejno odlicz!
Meldować sięna razie telefon, ale wieczorami mnie teraz bedzie duuuzo
maz wyjezdza to powroce do pełnej aktywnosci
musze nadrobic ostatnie kilka postow i bede Kochane na bieżąco co u Was
Samopoczucie super, tylko biust pobolewa i jajniki a tak to czasem mnie scina sen .
Witamy Doris -
Niosę dobrą nowinę po monitoringu
Owulka była na pewno, pęcherzyk pękł, widać płyn i ciałko żółte. Jestem już spokojna i szczęśliwa. Jeśli nawet tym razem się nie udało, to chociaż wszystko jest na dobrej drodze
Ten wątek jest szczęśliwy, jedną zafasolkowaną już mamy i zobaczycie Kochane, że pójdzie nam to lawinowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2014, 13:25
Tamka, Alfetka, Doris-83, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
chmurreczkaa wrote:Niosę dobrą nowinę po monitoringu
Owulka była na pewno, pęcherzyk pękł, widać płyn i ciałko żółte. Jestem już spokojna i szczęśliwa. Jeśli nawet tym razem się nie udało, to chociaż wszystko jest na dobrej drodze
Ten wątek jest szczęśliwy, jedną zafasolkowaną już mamy i zobaczycie Kochane, że pójdzie nam to lawinowo
no to nic nam nie pozostaje jak tylko czekać na dwie kreseczki
to tylko kwestia czasu Kochana