My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Anuśka wrote:Mój boszzzzz.... A ja pamiętam jakby to było wczoraj, jak chciałam żeby mi Malenq pokazała wykres jak zaszła... Kurczę już 5m-cy a ja nic
No i się rozkleiłam ;(Anuśka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tameczko, miód na moje serce... Jeszcze dwa tyg i zobaczymy czy w tym cyklu się udało! Wszystko teoretycznie pięknie: pęcherzyk był 21 mm, czas współżycia git malina, pożyjemy zobaczymy...
Ale gdyby była Kropeczka.... ahh ale jestem ciekawa i niecierpliwa
Tamka wrote:Euhyrox nie jest problemem, tylko wybawieniemi to wcale nie jest tak, że z wysokim TSH nie zajdziesz, bo wysokie TSH z reguły rozregulowuje cykl i stąd problemy z zajściem, natomiast później , jśli nie masz włączonego euthyroxu, mogą być problemy z donoszeniem
także Kropuś, wszystko jest ok - masz leki, cykl pod kontrolą , możesz zachodzićTamka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNenaaa wrote:Malenka, ja czuję się dziwnie słabo...zganiam na stres, którego miałam ostatnio troszkę. I schodzą ze mnie teraz te nerwy chyba.
ta słabość mnie dopadła również na tym samym etapie, ale i stres robi swoje...
wypoczywaj ile się da, nie forsuj się i już na dniach również powitasz II wyczekiwany trymestr....Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Asha, to są tylko wyznaczniki owulki... mogło być tak, że w jej teoretycznym dniu tak się zestresowałaś, że pęcherzyk odmówił współpracy, LH spadł, po czym poszybował w górę dopiero 1-2 dni później
tak jak pisze Malenq, TYLKO monitoring jest w stanie potwierdzić owulkę na 99%, bo na 100% to tylko ciążaMalenq lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczynki
Chyba znalazłam przyczynę mojego złego samopoczucia, zawrotów głowy. Nie mogę stać ani chodzić, tylko siedzieć lub leżeć. Szumy w uszach. Zasłabnięcia w postawie stojącej, zaburzenia widzenia i mroczki itp... Ciągle to zwalałam na hormony i normalne samopoczucie wielu kobiet w ciąży. Jak na początku ciąży mogłam góry przenosić tak teraz wysiedziałam już zagłębienie w kanapie...
Winowajca: Niskie ciśnienie
Dziś wypiłam kawę pierwszy raz od miesiąca (bo mnie od kawy odrzuca, więc nie piłam) i mam już 105/66będe piła dużo wody i zamierzam wrócić do formy
nie ma jak poznać wroga hehehe
Tamka, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Tamka wrote:Asha, to są tylko wyznaczniki owulki... mogło być tak, że w jej teoretycznym dniu tak się zestresowałaś, że pęcherzyk odmówił współpracy, LH spadł, po czym poszybował w górę dopiero 1-2 dni później
tak jak pisze Malenq, TYLKO monitoring jest w stanie potwierdzić owulkę na 99%, bo na 100% to tylko ciąża
No to wedlug tego co mowisz to wogole moglam nie miec owulki...spoko dzieki -
nick nieaktualnyKochanie to ja Ci powiem, że jeśli GIN Ci nie potwierdzi na usg owulki, to nigdy nie ma pewności 100% co do dnia....wiem, bo przechodziłam przez to....testy, tempka, śluz mówiły mi że owulka była, a gin twierdził co innego więc wiesz....zrób sobie +/- 2dni:)
ale ja wiem że będzie dobrze:)Tamka lubi tę wiadomość
-
wiecie co wlasnie małz dzwonił ze z zuza dokładnie tyle samo czasu bawiłam sie termometrem i obserwacją co teraz hehe wiec mam nadzieje ze teraz to bedzie ten cykl
Asha kochana spokojnie nic nie zmienimy wiec czekamy razem z tobąTamka, Kropka_1, Krokodylica, momo1009 lubią tę wiadomość