My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry Kroko

Dzień dobry laseczki
powiem Wam tak: koniec świata, wczoraj byłam z kumpelami na piwie, wzięłam Gingersa bo ja tak wolę na słodko, cały czas zastanawiałam się czy aby nie zepsuty bo jaki s taki strasznie kwaśny
, uznając że zepsuty wzięłam jako nastepne, Lecha z sokiem malinowym..... i ten cholera też wydawał mi się kwaśny, dziwne bo kumpela tez piła Lecha i mówiła że normalny jest ............. no koniec świata , piwo mi nie smakuje
marissith, Blondik lubią tę wiadomość
-
momo1009 wrote:
Kroksie - nie zazdroszczeę, chociaz tak ogólnie to zazdroszczę
Ech daj spokój, dalej się męczę.
Wymoczyłam dziś kaśkę w misce z tantum, tak jak Anuśka radziła, ale dalej swędzi. Miałam już dzisiaj jechać do innego lekarza ale nie mam jakoś do niego zaufania, więc czekam do poniedziałku aż mój gin wróci i poproszę żeby przyjął mnie w trybie pilnym, bo nie dość że się denerwuję tym swędzeniem to jeszcze irygacją że sobie zrobiłam.
-
Arienna wrote:Dzień dobry Kroko

Dzień dobry laseczki
powiem Wam tak: koniec świata, wczoraj byłam z kumpelami na piwie, wzięłam Gingersa bo ja tak wolę na słodko, cały czas zastanawiałam się czy aby nie zepsuty bo jaki s taki strasznie kwaśny
, uznając że zepsuty wzięłam jako nastepne, Lecha z sokiem malinowym..... i ten cholera też wydawał mi się kwaśny, dziwne bo kumpela tez piła Lecha i mówiła że normalny jest ............. no koniec świata , piwo mi nie smakuje 
;> -
A może to jakiś znakArienna wrote:to się nie ma co uśmiechać, to tragedia jakaś


Kroko, no współczuję Ci, to bardzo nieprzyjemne.. podobno okładanie zsiadłym mlekiem pomaga na takie stany, na pewno łagodzi swędzenie.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
To dlatego że mnie nie było :)Ale jakies dzisiaj śpiące te nasze laseczki, bo jak zapytałam, czy jak pójdę w poniedziałek na USG to mogą stwierdzić, czy była owulka, to też nic nie odpowiedziałyKrokodylica wrote:A ja Was podczytuję ale nikt nie odpowiedział na moje dzień dobry.


Słuchajcie objechałam całe to zapyziałe miasteczko i tylko w jednej aptece był Inofolic... Nie dość tego zapłaciłam za toto 60zł
Nakupiłam też podpasek bo mi się skończyły a ten cykl nie wróży nic dobrego
Wkurw mnie złapał jakiś...
-
nick nieaktualny
-
Anuska, wydaje mi sie, ze gin potwierdzi czy była owu,ale co Ci to da? lepiej bylo sprawdzac przed albo w trakcie niz po
ja dzis chyba bede caly dzien jadla tylko paprykarz, heh;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 13:00
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nie raz gin nie potwierdzi owu a ona byla
juz nie jeden tu taki przypadek byl 
moj znajomy dowciapny ginekolog powiedzial mi raz
jedynym pewnikiem ze owulacja byla jest ciaza .. inne metody moga dawac podpowiedz nigdy 100% pewnosci
Blondik lubi tę wiadomość
-
No właśnie chyba sobie daruję tą wizytę... Dam 150zł a on mi powie, że mam przetrwały pęcherzyk albo coś jeszcze gorszego.... W dupie z tym wszystkim.... Pojadę lepiej do sis na grilla i się wyluzuję....Ania_84 wrote:nie raz gin nie potwierdzi owu a ona byla
juz nie jeden tu taki przypadek byl 
moj znajomy dowciapny ginekolog powiedzial mi raz
jedynym pewnikiem ze owulacja byla jest ciaza .. inne metody moga dawac podpowiedz nigdy 100% pewnosci
Arienna ja tak miałam w poprzednim cyklu i gin mi wytłumaczył, że duphaston tak działa. Działa tak samo jak hormony w ciąży
Nie bierzesz duphastonu? Prawada?
Blondik, Arienna lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













