My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Krokodylica wrote:justta samopoczucie super, trochę się zaziębiłam ale jakoś się nie przejmuję zbytnio
Wysypka porządnie zbladła, przede wszystkim tam gdzie będę mieć odkryte - ramiona, plecy.
Najgorsze plamki mam jeszcze na nogach i w okolicach intymnych ale tam nie będzie widać. I co najważniejsze - NIE SWĘDZI!
Wczoraj nam przywieziono na nowe mieszkanie łóżko Narzeczony ma skręcać w sobotę Łazienka i kuchnia już urządzone, od przyszłej teściowej dostaliśmy kołdrę, poduszki, pościel i koc.
Acha i kupiłam tapczan do salonu i zamówiliśmy meblościankę do salonu, także jak dobrze pójdzie to na wesele mieszkanie będzie gotowe, lub będzie gotowe tuż po weselu. Tak się cieszę że hej!
No i w noc po ślubie mam zamiar już testować czy narzeczony dobrze łóżko poskręcał :PPP
Super wiadomości tak trzymać to już coraz bliżej do tego testowaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 20:04
-
Alfetka wszystko dopięte.
Suknia przerabiana według moje widzi-mi-się, biała princeska z czerwoną kokardą, do tego mam czerwone szpile.
Wesele średniej wielkości - około 100 osób, mam nadzieję że będzie super.
Acha i jako że jestem motocyklistką będziemy mieli obstawę motocyklową, na razie mam zapowiedziane około 60 motocykli ale to zależy od pogody.Alfetka, Tamka, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Alfetka wszystko dopięte.
Suknia przerabiana według moje widzi-mi-się, biała princeska z czerwoną kokardą, do tego mam czerwone szpile.
Wesele średniej wielkości - około 100 osób, mam nadzieję że będzie super.
Acha i jako że jestem motocyklistką będziemy mieli obstawę motocyklową, na razie mam zapowiedziane około 60 motocykli ale to zależy od pogody.
Będzie mega zwłaszcza ta obstawa motocyklowa mi się podoba -
Krokodylica wrote:Alfetka wszystko dopięte.
Suknia przerabiana według moje widzi-mi-się, biała princeska z czerwoną kokardą, do tego mam czerwone szpile.
Wesele średniej wielkości - około 100 osób, mam nadzieję że będzie super.
Acha i jako że jestem motocyklistką będziemy mieli obstawę motocyklową, na razie mam zapowiedziane około 60 motocykli ale to zależy od pogody. -
Kochana drobna rada - miej awaryjnie drugą parę bucików, jakby te gdzieś obcierały czy cos - ja miałam i sie przydały - noc będzie dłuuuuga, a goście do białego rana A i z parkietu Cię szybko nie puszczą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 20:13
-
Alfetko planuję irokeza i makijaż typu smoky, mocny i ciemny.
Ja taki trochę oszołomek jestem, moja mama nie może przeboleć tych moich czerwonych butów, ale ja mam takie wizje i co poradzić.
Fryzura pewnie też jej się nie spodoba ale ja wiem że mi pasuje i dobrze w niej wyglądam więc tak sobie obmyśliłam.
Poza tym czerwone pazury i czerwony bukiet.
Placuchy zamówione, menu wybrane. W sumie chyba wszystko gotowe. -
ehhhh, zazdroszczęęęęę, tak bym chciała jeszcze raz! tfutfu, obym nie wykrakała, jeden maż mi wystarczy ale ślub i wesele wspominam z rozrzewnieniem , było przecudownie!!
pięknie będziesz wyglądała ale wiesz - teraz już nie dopuścimy - KONIECZNIE musisz nam później pokazać chociaż jedną fotkę!!
ja miałam brązowe buty, brązową wstążkę przy bukiecie i suknię w takie grochy mieniące się, tzn sam dół , na czerwień się nie doważyłam bo to do silnych osobowości pasuje - do motocyklistki na przykladWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 20:24
Alfetka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Widzę, ze jesteś doskonale przygotowana to bardzo dobrze, a poza tym z tego co opisujesz to będziesz na prawdę hardcorowo wyglądać, wiem ze nie będziemy miały okazji zobaczyć Cię ale na pewno będziesz czadowo wyglądać z takim pazurem
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Aj, zazdroszczę, bardzo miła uroczystość, czasem zdarza mi sie zobaczyć jakąś pare, która mimo wieku - raz taka widziałam - na oko 80 lat szli za rękę - urocze i to nie dlatego, że jedno z nich nie umiało utrzymać równowagi
Tamka lubi tę wiadomość
-
Alfetka wrote:Aj, zazdroszczę, bardzo miła uroczystość, czasem zdarza mi sie zobaczyć jakąś pare, która mimo wieku - raz taka widziałam - na oko 80 lat szli za rękę - urocze i to nie dlatego, że jedno z nich nie umiało utrzymać równowagi
Alfetka uśmiałam się z tej równowagiAlfetka lubi tę wiadomość