My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ariena, chyba kupie cos takiego...
odwlekalam badania krwi bo sie ich bardzo boje, a kurde na niektore wyniki bedzie trzeba czekac 10 dni...a wizyta juz w srode;) co ja lekarzowi powiem,ze sie balam i wczesniej nie poszlam, heh;) -
Arienna to widze też masz zagwozdkę hehe ach te nasze cykle jasne jak sie nie rozkręci to w poniedziałek test
Blondi nio ładnie ładnie ja tez cykorzyłam ale jak trzeba to trzeba ja na szczęscie mam fajne laboratorium nawet popołudniu moge iść tylko np nie jeść 6h trzeba wczesniejArienna lubi tę wiadomość
-
Blondik wrote:no,ale na okreslenie grupy krwi, wasermana i prezciwciala na toksoplazmoze sie niby czeka 10 dni...tak mi babka powiedziala. reszte bede miala na czas
hhmm ja miałam wystkie na taz wyniki na drugi dzin popołudniu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:no,ale na okreslenie grupy krwi, wasermana i prezciwciala na toksoplazmoze sie niby czeka 10 dni...tak mi babka powiedziala. reszte bede miala na czas
czekałam 4dni to fakt, ale jak w poniedziałek pójdziesz to w piątek będziesz miała..... -
nick nieaktualnyBlondik wrote:byłam dzisiaj na badaniach. moze beda na poniedzialek lub wtorek;) toz to cały weekend;)
Arienna tylko pamętaj "komputerowe badanie nasienia"...czasami się zdarza, że jest tańsza wersja badania - ale ono nie jest całościowe...
kurczę ANia jak się pojawi to Ci wyjaśni...to nasza forumowa wiedza na ten temat:)
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Arienna tylko pamętaj "komputerowe badanie nasienia"...czasami się zdarza, że jest tańsza wersja badania - ale ono nie jest całościowe...
-
Ania trzymam kciuki za te wyniki.. spadek u Ciebie, fakt, ale nie jakis dramatyczny..
Ariena - przed badaniem musicie się powstrzymać od seksu niby 3-5 dni..ale wg. mnie 3 dni to górna granica, bo później sporo plemników jest martwych; im szybciej zrobicie, tym szybciej będziecie wiedzieć czy coś jest nie tak..
buziakiMalenq, Arienna lubią tę wiadomość
-
Yasmin wrote:Kroko, ale się cieszę że zawaliłaś ten śmieszny harmonogram hehehehe Nie żebym Twojej szwagierce źle życzyła.. o nie
Im więcej rzygam tym bardziej zaczynam powątpiewać w moją szczerą radość.
Tzn cieszę się z dzidzi ale ciężko mi jak cholera.
Jak tam, działo się coś wczoraj?
Bo ja nie daję rady Was nawet czytać. -
Krokodylica wrote:
Im więcej rzygam tym bardziej zaczynam powątpiewać w moją szczerą radość.
Tzn cieszę się z dzidzi ale ciężko mi jak cholera.
Jak tam, działo się coś wczoraj?
Bo ja nie daję rady Was nawet czytać.
Kroko kochana jak ja mam cie pocieszyc matko jak ty tak wymiotujesz kurcze powinnas dostać cos od gina na takie silne mdłości moja kupela nawet kroplówke zaliczyła w szpitalu nie daj sie kochana ważne ze maluszek ok
jedz małe ilości po troszku pij żeb jak najwiecej zostało -
ja plamię dalej i to mocniej.... no i temperatura mi spadła, jeszcze łba nie rozbiła ale się już trochę poturbowała. Jako że wszystko dzieje się całkiem inaczej niż zazwyczaj, debatujemy o tym czy zaczęłam nowy cykl czy jeszcze jest szansa
taki mały skrót: bóle wszelakie - zero
nie zalało mnie jak zwykle
temperatura leci w dól ale nie doszła jeszcze do krechy
ja wyję, małż chce się badać
tyle u mnie