My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja dziś mam co jakiś czas takie uczucie od pepka w dół jakby ktoś za sznurek ciągną sluzik piekny sie zaczyna robić wiec nawet jak owu test bedzie negat to działamy i żeby nie pominąć nic jak w 21 dniu tak jak ostatnio wyjdzie pozytywny tez działć bedzimy
-
dzień dobry moje owulantki i ciężarówki!
cymcia - mam podobnie, nie mogę patrzeć na Chodakowską!
Ania co do ćwiczeń, proponuję Ci iść na siłownie, wykupić jeden trening z trenerem, nich ułoży Ci schemat ćwiczeń i później się go trzymać, nic nie daje tak szybkich efektów jak trening siłowy, oczywiście w parze z dietą - niestety tego nie da się ominąć;/
Mari - no co z tempką? nosz...
a ja Wam się przyznam.. wczoraj o 6 rano przyjechał mąż.. w szoku byłam.. rozmawialiśmy, w końcu mnie wysłuchał, obiecał poprawę/zmianę.. ja wiem, ze to słowa i wiem, ze to jeszcze nic nie znaczy,,ale zobaczymy.. no nic - nadal jestem u rodziców, on pojechał do domu, bo powiedziałam mu że potrzebujemy od siebie odpocząć - zgodził się, powiedział, że ten czas dobrze wykorzysta, aby zmienić nastawienie, poszedł do spowiedzi, aby jak stwierdził "zacząć z czystą kartą", no a przyznać się muszę, do tego, że cholera puściłam sięznaczy.. tak jakoś mnie i jego naszło, ze raz serduszkowaliśmy (oczywiście stres jest, bo po tych plamieniach i wogóle.. może nie powinnam, ale jestem tylko człowiek.. na szczęście nic się nie dzieje od tamtej pory- popołudniu, wiec może będzie dobrze?). Mam trochę wyrzuty sumienia..
buziaki słoneczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 09:19
momo1009 lubi tę wiadomość
-
Hej konwalianka
Więc widzę promienie słońca na horyzoncie, to wszystko dobrze wróżytrzymam kciuki aby wszystko już dobrze było
cóż mnie też serduchowania brakuje, ale stwierdziliśmy że poczekamy n wizytę u gina i z nim to skonsultujękonwalianka lubi tę wiadomość
-
Konwalijko powiem ci ze ja mialamzajecia z trenere.. ale moze trafilam na takiego nie bardzo
o jaa pierdziu wiecie co siadlam na konto moje .. poszalelismy z mezem .. ufffff .. poszalelismy .. al luztego nam trzeba bylo
co do cwiczen to polacze z praca bo wiecie wzielam na siebei i meza promocje szkoly wec przez miesiac bedziemy chpdic po osiedlach ulotkami
6h dienneiSmoczyca1, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Konwalijko powiem ci ze ja mialamzajecia z trenere.. ale moze trafilam na takiego nie bardzo
o jaa pierdziu wiecie co siadlam na konto moje .. poszalelismy z mezem .. ufffff .. poszalelismy .. al luztego nam trzeba bylo
co do cwiczen to polacze z praca bo wiecie wzielam na siebei i meza promocje szkoly wec przez miesiac bedziemy chpdic po osiedlach ulotkami
6h diennei
a co trzeba czasami sobie zaszaleć jak nie teraz to kiedy
ja marudziłam jak mój małż samochód kupił, ale w sumie dlaczego nie, jakoś damy radę -
o Ania możliwe.. warto najpierw popytać, kto jest warty.. u mnie w klubie jest 8 trenerów personalnych a do takich co bym się zapisała jest 2, więc wiadomo; najpierw wywiad
oo to się nachodzicie z mężem- hehe; a wyluzowanie, to podstawa!
Smoku - wiem wiem, czasem warto czekać..
kiedy masz wizytę? -
Jeszcze nie wiem, poczekam do bardziej przyzwoitej godziny bliżej południa i zadzwonię, myślę że jutro albo w czwartek bo tak przyjmuje.
A mój małż wraca dopiero w czwartek późnym wieczorem więc pójdę z mamuśką na wizytę ;)i już nie mogę się doczekać mam nadzieję że będzie już coś widać -
konwalianka wrote:dzień dobry moje owulantki i ciężarówki!
cymcia - mam podobnie, nie mogę patrzeć na Chodakowską!
Ania co do ćwiczeń, proponuję Ci iść na siłownie, wykupić jeden trening z trenerem, nich ułoży Ci schemat ćwiczeń i później się go trzymać, nic nie daje tak szybkich efektów jak trening siłowy, oczywiście w parze z dietą - niestety tego nie da się ominąć;/
Mari - no co z tempką? nosz...
a ja Wam się przyznam.. wczoraj o 6 rano przyjechał mąż.. w szoku byłam.. rozmawialiśmy, w końcu mnie wysłuchał, obiecał poprawę/zmianę.. ja wiem, ze to słowa i wiem, ze to jeszcze nic nie znaczy,,ale zobaczymy.. no nic - nadal jestem u rodziców, on pojechał do domu, bo powiedziałam mu że potrzebujemy od siebie odpocząć - zgodził się, powiedział, że ten czas dobrze wykorzysta, aby zmienić nastawienie, poszedł do spowiedzi, aby jak stwierdził "zacząć z czystą kartą", no a przyznać się muszę, do tego, że cholera puściłam sięznaczy.. tak jakoś mnie i jego naszło, ze raz serduszkowaliśmy (oczywiście stres jest, bo po tych plamieniach i wogóle.. może nie powinnam, ale jestem tylko człowiek.. na szczęście nic się nie dzieje od tamtej pory- popołudniu, wiec może będzie dobrze?). Mam trochę wyrzuty sumienia..
buziaki słoneczka
o i prosze bardzo dobrze on zrozumie zacznie poprawe dostał zachęte do tej poprawycieszesie a tam puściłaś heheh poprostu czasem trzeba zostawic rozumek obok i byc razem
konwalianka lubi tę wiadomość
-
Smoczyca1 wrote:Jeszcze nie wiem, poczekam do bardziej przyzwoitej godziny bliżej południa i zadzwonię, myślę że jutro albo w czwartek bo tak przyjmuje.
A mój małż wraca dopiero w czwartek późnym wieczorem więc pójdę z mamuśką na wizytę ;)i już nie mogę się doczekać mam nadzieję że będzie już coś widaćbedziemy trzmac kciuki za wizyte i super wieści
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Konwalianka super, że się zaczynacie dogadywać
Bardzo się cieszę
Smoczku trzymam kciuki za wizytę
Ja jednak tel miałam i muszę popołudniu na zebranie jechaćAnuśka lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Konwalianka super, że się zaczynacie dogadywać
Bardzo się cieszę
Smoczku trzymam kciuki za wizytę
Ja jednak tel miałam i muszę popołudniu na zebranie jechać
e dopiero popołudniu dasz radeAnuśka lubi tę wiadomość