My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
my też świeżaki i też myśleliśmy że pójdzie łatwo więc nie jesteście samiLaRa wrote:dzieki za miłe przyjęcie
jestem od Was uzalezniona
kłade sie spać - czytam Ovu, wstaje - czytam Ovu.... a i tak z nadrobieniem nie daję rady
"dochodze" do 1000 str dopiero,a niby to TYLKO kwestia miesiaca 
krótko o mnie: mieszkam na Śląsku, w listopadzie skoncze 31 l., mąż skonczył 34 l., dopiero od maja zaczelismy starac sie o dzidziulka. Myślelismy, ze to jakoś łatwo przyjdzie, ale na razie nic... mozliwe ze teraz "coś" się urodzi hahha
-
a tak jakoś ostatnio łatwo się wnerwiam...teraz bylam z psem u weterynarza, czekalam 4 godziny, bo obie jaśnie Panie robiły zabiegi psom ...eh...zawsze było tak że jedna przyjmowała, a jedna zabiegi...
mam zatkane uszy, boli mnie gardło i nie cierpię takiej pogody
no i jutro idę do gina, i chyba głównie ztego powodu jestem nerwowa, bo się boję -
Blondik , hormony szaleją, a otoczenie nie pomaga

wyobrażam sobie , że denerwujesz się wizytą, ja mam dopiero za tydzień ale w kontekście obecnej infekcji jestem zielona ze strachu...
ale na pewno wszystko będzie dobrze! a badania I trymestru już robiłaś? jakie wyniki?
do mnie zadzwonił jeden z moich ginów, to jest kurcze super facet, kazał mi siedzieć w domu, nawadniać się, powiedzial, że teraz szaleje u nas wirusówka, dziecku nic nie będzie, także trochę odetchnęłam...
marissith, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Hej kobietki wróciłam po zebraniu i zaczynam nadrabiać co tam poskrobałyścieArienna wrote:najlepiej zacząć zaraz po skończeniu @
jak do niej pójdę to się popytam i oczywiście wszystko Wam przekażę
Więc będę sie wcinać ni z gruszki ni z pietruszki 
Arienna mi koniecznie powiedz co i jak
-
Wspieram i tulamAnastazjaaa wrote:hej kochane staraczki i ciężarówki
No to ja się pochwaliłam.... tak się cieszyłam że mdłości mnie ominą, że od dwóch dni tylko rzygam i śpię.... masakra, dziś ledwo dałam radę w pracy
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
















