My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania_84 wrote:wiecie .. ciagle sie zastanwiam czy na pewno maz robi to dlatego ze on chce czy dla mnie .. caly czas sie zastanwiam czy na penwo nie zmusza sie wiem ze on mowi ze chce bo che byc tata ..ale cagle mysle czy aby nie dlatego ze to robi dla mnei
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
dziewcyzny zglupialam
napisalam do dr Wolskiego
Witam! Okazuje się , że nie trzeba się poddawać !!!
W Zespole Klinefeltera 47,XXY warto wykonać biopsję po stymulacji hormonalnej. Ostatnia analiza zbiorcza L Aksglaede and A Juul z EUROPEAN JOURNAL OF ENDOCRINOLOGY (2013) wykazała, że wśród 741 pacjentów 47,XXY 57% miało plemniki w biopsji micro-TESE.
Czyli warto spróbować.
Pozdrawiam
JK Wolski -
No i widzisz! Aniu, ja też uważam, że pierwsze co powinniście zrobić, to sprawdzić, czy tam chociaż jeden plemnior nie siedzi. Dawca Wam pozostanie zawsze, tak samo adopcja. A widzisz jak Ci ten dr odpisał, warto walczyć! trzymam kciuki i wierzę, że znajdziecie co trzeba.
Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
kurcze w sumie planowalismy IUI na wiosne wiec nawet jelsi kuracja trwalaby 6 miesiecy bo to maks.. to moze wrto ..
-
dziewcyny teraz jeszcze jedna z dziewczyn z innego watku mi napisal po ty co ja napisalam
Aniu jak pisałaś wcześniej o tym zespole to aż sobie chwilę poczytałam o tym i coś takiego znalazłam:
"Wyniki badań opublikowanych w najnowszym numerze czasopisma “Human Reproduction” (vol. 28, nr 5 May 2013; Birth of 16 healthy children after ICSI in cases of nonmosaic Klinefelter syndrome) są optymistyczne dla pacjentów z zespołem Klinefeltera – dowiedziono bowiem, że ich potomstwo może być zdrowe. E. Greco i współpracownicy począwszy od kwietnia 2004 do czerwca 2010 roku przebadali 38. azoospermików z zespołem Klinefeltera – od czternastu pacjentów pobrano plemniki w drodze klasycznej przezskórnej biopsji jąder, jednego pacjenta w tym celu poddano zabiegowi mikro-TESE. Uzyskane plemniki używano do procedur ICSI (26 cykli), uzyskano piętnaście ciąż, na świat przyszło szesnaścioro dzieci, których kariotyp oznaczano już w czasie ciąży (amniopunkcja) oraz po narodzinach – wszystkie dzieci urodziły się zdrowe."
http://www.novum.com.pl/pl/dla-pacjentow/forum-embriologiczne/lista-pytan/pytanie/504/
Nie chciałam Ci pisać mącić w głowie, bo przecież internet to internet a specjalista chyba lepiej wie.Tamka, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Aniu, jasne, że warto! powalczcie o tego plemniora! tak czy siak jesteś jeszcze przecież bardzo młoda
i na dawcę macie czas
a to jest chyba najważniejsze w tym momencie - sprawdzić na 100% czy nie uda się wycisnąć choć jednego plemniczka na dzidziusia
tak się zastanawiam w tym wszystkim - nie ma jakiegoś programu badawczego do którego moglibyście się zgłosić? no bo taka mutacja pewnie jest dość rzadka, podejrzewam, że cały czas podlega badaniom , może warto poszukać?? myslę, że to byłaby niezła opcja bo wtedy bylibyście pod najlepszą opieką
no tak, tylko pewnie nie w Polsceodpowiedziałam sama sobie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 12:49
-
Aniu, a może warto napisać do jakiegoś centrum badawczego genetyki??? opisać Waszą historię, historię choroby męża i zaproponować bezpłatny udział w badaniach, teraz jest tyle funduszy unijnych, że może jakiś lekarz będzie chciał z Was "skorzystać"??
Czarnula87, momo1009 lubią tę wiadomość
-
w sumie u nas w miescie I wizyta do IUI z dawca 300 zl
+ insemka 1200 hsg 500
a wizyta w novum u dr 160 zl pol roku kuraacj maks .. i biopsj aokolo 1500-2000 mrozenie 500 zl a pozniej moglibysmy sie zalapalc do refundacji -
nick nieaktualny
-
no właśnie, ja myślę tak, jak Czarnula, rozesłałabym listy we wszystkie możliwe strony i może akurat ktoś by się zainteresował, nie macie nic do stracenia , a wiele do zyskania
Ania_84, Czarnula87 lubią tę wiadomość