My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
cymcia wrote:Dzień dobry
Ja zalapalam wlasnie dola, bo tempka dzisiaj znowu zaliczyła doliny.... Eh.... Nadzieja pryska totalnie, czekam na @...
a moze jednak jednak jeszcze odbije wzywam temp do odbicia i nie robieniaa sobie jaj z Cymci
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć, ja już z pracy..
Kroko - miałam nadzieję, ze po króplówce i tym zastrzyku (co to było) będzie lepiej,. noo.. trzymaj się!
Tamka gratulejszyn pięknego 2,5cm bobasa!
LaRa - ja na Twoim miejscu jeszcze bym nie szła do gina.. tak naprawdę niczego się nie dowiesz.. poza tym czy jest pęcherzyk i jak jest umiejscowiony..
cymcia - nie smutaj; tulę
Ja też wszystkie zęby wyleczyłam..ale kiedyś niestety nie dbano o zęby tak jak powinno.. mam troche o to żal do rodziców, że pozwolili wyrwać 10 letniemu dziecku 3 zęby, których oczywiscie nie mam.. a później przez lata nikt nei zadbał abym miała koronkę i teraz mam problemy, bo obniżyła mi się górna kość w której osadzone sa zęby - aa długo by opisywać.. jednym słowem lipa
co do zębów, to chciałam Wam też napisać, ze przy Tymku jakos w kwietniu, gdy ciepło się robiło na dziąśle powstał ropień - ogromny..oczywiście nie muszę Wam pisać jaka byłam wystraszona, bo wiem, ze takie zakażenia są niezbyt bezpieczne.. jak się okazało.. genialni lekarze z czasów mojej młodości tak wyrwali mi zęba, że korzeń zostawili! w tym miejscu pojawił się ropień, bo zaczęło to gnić (po tylu latach!); byłam na zabiegu chirurgicznym, jak już małego urodziłam, choć karmić go nie mogłam przez 6h.. traumatyczne przeżycia - oba..teraz niby mam wszystkie zeby na tip top (te, które mam), wiec mam nadzieję, że takich przygód mieć nie będę..
a my po randce.. byliśmy na Lucy - całkiem niezły ten filmik.. spodziewałam sie czegoś innego, ale nie jestem rozczarowana.. mąż chyba trochę..ale widziałam reklamę filmu: dawca pamięci - będzie genialny! muszę go pilnie obejrzeć
witajcie Anuśka, cymcia, Katjaa, Asha, zgredka, Ania, helenq, Ariena, Malenq, Kroko, LaRa, Tamka, Nieukowa, Dronka, Psotka, Czarnula, choco, momo, justa, smarta, Blondik i cała reszta!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 08:17
Blondik, Katjaa, Malenq, Tamka, Anuśka, justta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Konwalianka, hej Katjaa, hej Blondik, hej Anuśka, hej reszta której nie mam siły dalej wymieniać
Ja dziś z rana ciężki start do pracy miałam bo budzik mi nie zadzwoniłNa szczęście sama obudziłam się 10 min później.
Małżonek coś mi burczy że nie ma ochoty na seks bo ma doła pourlopowego a tu owu się zbliża. Co ja mam z tym facetemPogoniłam go i coś tam zadziałał ale jakoś tak niemrawo
Ej u was też tak jest, że jak facet jest mega podjarany to jest potem więcej spermy, a gdy "robi bo musi" jest tego mniej? Dziwne ale moj tak ma
Poza tym u mnie chyba też dołek po urlopie, jestem 4 dzień w pracy i normalnie nic mi się nie chce a moi kochani kumple z roboty przez miesiąc prawie nie ruszyli tego co mieli w moim zastępstwie zrobić i teraz nadrabiam z jakimiś papierami ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 08:25
konwalianka, Blondik, Katjaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień Doberek
Dni płodne zakonczone,owulacja prawdopodobnie była 19.08...teraz nie pozostaje nic innego jak czekac na efekty
Mam nadzieje ze tym razem sie udało. mam pytanko jak myslicie kiedy mozna najwczesniej wykonac test? Dodam ze przewidywany termin @ to 02.09. Pozdrawiam
Katjaa, Arienna lubią tę wiadomość
Zakochana -
Nieukowa wrote:Hej Konwalianka, hej Katjaa, hej Blondik, hej Anuśka, hej reszta której nie mam siły dalej wymieniać
Ja dziś z rana ciężki start do pracy miałam bo budzik mi nie zadzwoniłNa szczęście sama obudziłam się 10 min później.
Małżonek coś mi burczy że nie ma ochoty na seks bo ma doła pourlopowego a tu owu się zbliża. Co ja mam z tym facetemPogoniłam go i coś tam zadziałał ale jakoś tak niemrawo
Ej u was też tak jest, że jak facet jest mega podjarany to jest potem więcej spermy, a gdy "robi bo musi" jest tego mniej? Dziwne ale moj tak ma
Poza tym u mnie chyba też dołek po urlopie, jestem 4 dzień w pracy i normalnie nic mi się nie chce a moi kochani kumple z roboty przez miesiąc prawie nie ruszyli tego co mieli w moim zastępstwie zrobić i teraz nadrabiam z jakimiś papierami ;/
Mój to codziennie mnie budzi przed praca zanim wyjdzie o 5:30,nieraz mi sie poprostu nie chce,ale nie ma lekko.
Blondik, helenkq lubią tę wiadomość
Zakochana -
Blondik, nie wiem..ale podejście lekarza, dam choć nic się nie dzieje do mnie nie przemawia.. po co faszerować kobietę i dziecko lekami skoro nie ma pco do tego wskazań? rozumiem, gdy kobieta np. miała za sobą poronienie, albo problemy z luteiną czy inne w cyklach ale tak na "zaś" - jestem przeciwniczką..
zresztą prawda jest taka, że jeśli ciąża ma się utrzymac, to się utrzyma, jeśli nie, to żadne leki jej nie pomogą..poza tym wiem, że to okrutne, ale sama tak sobie to tłumacze.. jeśli traci się ciążę, to najprawdopodobniej dziecko było chore.. oczywiście nie mówię o nawracających poronieniach, bo to zapewne już nie kwestia dziecka a problemów w organizmie mamy..
każdy robi, jak uważa
Zakochana - tu opinie są podzieloneale często test wychodzi ok. 12-14d po owulacji; wcześniej nróżnie to bywa, co widać w galerii wykresów, ale sa też testy robione w 8dp i też są cienie kreseczek
Nieukowa, u nas to raczej ilość spermy jest uzależniona od częstotliwości, jak rzadziej jest jej więcej..czasem mąż mówi, ze miał mega fajerwerki a jednak nie było tego dużo.. nie wiem od czego to zależy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 08:36
Zakochana, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
konwalianka wrote:Blondik, nie wiem..ale podejście lekarza, dam choć nic się nie dzieje do mnie nie przemawia.. po co faszerować kobietę i dziecko lekami skoro nie ma pco do tego wskazań? rozumiem, gdy kobieta np. miała za sobą poronienie, albo problemy z luteiną czy inne w cyklach ale tak na "zaś" - jestem przeciwniczką..
zresztą prawda jest taka, że jeśli ciąża ma się utrzymac, to się utrzyma, jeśli nie, to żadne leki jej nie pomogą..poza tym wiem, że to okrutne, ale sama tak sobie to tłumacze.. jeśli traci się ciążę, to najprawdopodobniej dziecko było chore.. oczywiście nie mówię o nawracających poronieniach, bo to zapewne już nie kwestia dziecka a problemów w organizmie mamy..
każdy robi, jak uważa
Zakochana - tu opinie są podzieloneale często test wychodzi ok. 12-14d po owulacji; wcześniej niezbyt często wychodzi, co widać w galerii wykresów, ale sa też testy robione w 8dp i też są cienie kreseczek
Dziekujeehhh niecierpliwa jestem,juz bym chcila wiedziec
Zakochana