My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Blondik, ja nie komentowałam Twojej sytuacji..każda jest inna..ja wyrażam swoją opinie i taka jest; napisałam, że wszystko zależy od tego, jak wyglądały starania i czy w organizmie matki nie dochodziło do pewnych nieprawidłowości..
-
czesc,
widze ze tu troche namieszalam swoja wizyta u gin
nie wiem czy ide zbyt wczesnie czy nie, test zrobilam, bete tez wiec ide potwierdzic czy wszystko ok, pozatym tak jak pisalam wczesniej mam sporo pytan do mojej ginki,.
Aaaa i tesciowa ma jutro urodziny i nie wiem czy Jej zyczenia odpowiednie skladac
no i jutro mamy 13 rocznice odkad jestesmy razemwiec potwierdzenie przez gin tej ciazy byloby najlepszym prezentem
Katjaa, Malenq lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Wczesna wizyta u gina ma o tyle sens, że wiadomo czy pęcherzyk jest dobrze umiejscowiony czyli w macicy a nie np. w jajowodzie, ale z drugiej strony - jeśli umiejscowiony jest źle to jest plamienie i ból więc sama nie wiem czy jest sens tak wcześnie malucha naświetlać...
ja pobiegłam w 5 tygodniu właśnie przez plamienia, tak, to czekałabym do 7 , ale to wiadomo - każda z nas jest inna i ma inne potrzeby
milego ponurego dniaKatjaa, justta lubią tę wiadomość
-
przeciez usg jest bezpieczne o czym wy gadacie
"USG, czyli badanie ultrasonograficzne, często mylnie utożsamiane jest z prześwietleniem rentgenowskim. Prawdopodobnie to właśnie to przeświadczenie powoduje, że przyszłe mamy boją się o jego wpływ na zdrowie dziecka. Tymczasem zapominamy, że obraz USG uzyskuje się za pomocą niesłyszalnych dla człowieka fal dźwiękowych, a nie promieniowania. Badanie ultrasonograficzne jest badaniem nieinwazyjnym i całkowicie bezpiecznym dla dziecka."Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 08:58
LaRa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czarnula87 wrote:Uzupelnilam sluz i wyznaczylo ciagla
ciekawa jestem czy bez wspomagaczy typu leki @ sama dostane
a Ty się nie martw już @, dopiero co owulkę miałaś kobieto!Czarnula87, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja u gina byłam w 5 tyg. i bardzo mnnie to uspokoiło, że pęcherzyk jest w odpowiednim miejscu....a przy ciąży poza macicznej nie zawsze są plamienia....więc jak i Ciebie uspokoi wizyta to jest jak najbardziej wskazana....ja dostałam duphaston przy progesteronie 29, gin powiedział że nie zaszkodzi...
olga a inofolic pijesz?LaRa lubi tę wiadomość
-
Wiecie z tą wizytą u lekarza to kwestia podejścia. Ja np. myślę że jak zaciążę to pójdę ok. 7 tygodnia. Ale moja siostra jak wpadła to poleciała 3 dni po pozytywnym wyniku testu. Do głowy jej nie przyszło robić jakieś bety, czekać na serduszko itd. My się staramy już jakiś czas, z każdym dniem nabieramy doświadczenia i wyrabiamy sobie różne opinie, stąd tyle różnych zdań tutaj. Ja myślę że jeśli ta wizyta choć trochę Cię uspokoi i wyjaśni twoje wątpliwości i pytania to ma sens jak najbardziej. A jak nic na USG nie będzie jeszcze widać to zawsze można za 2 tygodnie iść drugi raz.
Nieukowa, LaRa, Malenq lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa osobiscie test, bete robilam jak hylam w jakos 6-7 tyg, wiec test mi wyszedl pozytywny od razu zanim jeszcze mocz dobrze przez okienko testowe nie przelecial, beta mi wyszla bardzo wysoka bo w tysiacach, a usg pierwsze i wizyte mialam jakos w 8 tyg chyba, wiec juz wszystko bylo widac.
No ale ja nawet ciazy nie posejrzewalam wiec u mnie inaczej.
Bete tez robilam jedna bo nie wiedzialam ze po dwie ktos robi. Progesteronu tez nie robilam -
nick nieaktualnyJa betę też robiłam jedną, bo by mnie gin powiesił chyba, gdybym drugą zrobiła....z resztą teraz uważam, że spokojniejsza przez to byłam...
u mnie beta coś powyżej 5000 wyszła...
ja już po II śniadanku...hehehhee bardzo ciężko jest zjeść coś, czego nie trzeba mocno gryźć heheh więc padło na płatki na mleku -
Nie ma jakiejś recepty na to kiedy iść, co łykać itd
Dlatego jest tyle opinii, bo jest tyle możliwości...
To zależy co kto chce- ja np. nie robię bety i uważam że Inofolic, wiesiołek, castagn. nic nie dają bo statystycznie nie ma żadnych różnic wg jakichś tam badań pomiędzy tymi co brały a tymi co nie brały. Jeśli zajdziesz to zajdziesz, bez względu czy bierzesz czy nie, ale te co brały i zaszły od razu twierdzą że właśnie dlatego zaszły że brały. Takie placebo.
Ale rozumiem że psychicznie wiele osób woli coś robić, żeby zajść niż czekać bezczynnie i obwiniać się, że nie robi wszystkiego, co jest możliwe żeby się udało...
Ja byłam w 4tc i nie było widać nic - jakieś zagęszczenie sygnału było ale lekarz nie potrafił na 100% powiedzieć że to pęcherzyk bo był jeszcze za mały. Dopiero w 5tc widział. Z tym że moja ciąża nie przebiegała prawidłowo, była bardzo zapóźniona w stosunku do daty owu i może to dlatego. -
nick nieaktualnyJa wczesniej jak bylam u lekarza abjuz w ciazy bylam to mi powiedziala ze jej bardzo przykro ale jajniki nie pracuja. Ciazy zadnej ani nic nie widziala. Podejrzewam ze to bylo bardzo wczesnie. Jszcze mi dodala ze bardzo jej przykro ale pewnie w ciaze nie zajde wcale
jak mi pare tyg poznien wyszedl pozytyw to juz wiecej tam nie poszlam
Malenq lubi tę wiadomość