My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
znaczy rozumiem ze testujesz w poniedziałek ze mną?Czarnula87 wrote:A tak w ogole to Brrryyyy

Moja temperatura zaszalala
jak ktos.ciekaw zapraszam na wykres 

a tak w ogóle to Dzień dobry, specjalnie wstałam rano by zobaczyć test Zakochanej i co? nie ma
co do wojen, znudzeń itp w związku, to wczoraj mieliśmy taka wojnę że żyć mi się odechciało, ale tak mój małż ma (ma piekielnie obciążającą psychicznie pracę), myślę że się wylądował emocjonalnie i teraz znów przez jakiś czas będzie ok, a jeszcze wczoraj była pełnia to ogólnie jakiś nerwowy wieczór... heh jeszcze wieczorem musieliśmy iść się kąpać do jego rodziców (remont łazienki mamy) i słyszałam jak się skarżył mamusi, ze nic nie robię, że pracy nie szukam, że zachowuję się jak pasożyt bo tylko bym siedziała przez TV i komputerze a on zapieprza na półtora etatu i jak tak dalej pójdzie to on albo do psychiatryka pójdzie albo się ze mną rozwiedzie. No to nie pozostałam mu dłużna i też się jej poskarżyłam , że jest narwanym bałaganiarzem, że przy nim nie da się sprzątać bo w pół godziny potrafi wokół siebie zrobić taki syf że mam już dość, i że zapomniał już jak sam szukał pracy i że traktuje mnie jak chłopca na posyłki i potem mnie zjebie że w domu nic nie zrobione
a co niech wie że nie tylko po mojej stronie wina jest....... jak się skarży i nie potrafi załatwiać spraw między nami to ma co chciał.........
ale dość tego, teraz będzie spokój przez jakiś czas.... mam nadziejęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 07:53
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
my tez czasem jakieś spięcia mamy bo mój ma syndrom :tata stracił kiedys prace tacy biedni bylismy teraz też nie mam szczęścia bide klepac tralala wkurza mnie to jest totalnym pesymista czasem nie mam siły być optymistą za nas dwoje już
-
myslę że tak, hehe dziś jak szedł do pracy to się pyta: a co Ty spać nie idziesz? a ja na to: nie, sprzątać muszę .... chyba zaczyna być mu głupio za tę awanturę, jak na pedagoga z wykształcenia ba specyficzny sposób wspierania kogoś w trudnych chwilach, krzykiem i awanturą próbuje zmusić osobą do tego by się wzięła w garść i ruszyła do przodu, no cóż bywaMalenq wrote:Buuuuuuu Arienna współczuję
nie lubię takich sytuacji, wciągania innych osób w sprzeczki małżeńskie....naprawdę współczuję....z autopsji wiem, że masz rację, że na jakiś czas będzie spokój...
a mnie od wczoraj naparza brzuch tak typowo miesiączkowo ... i chyb zaczyna mi się biegunka ........ tak sraczki mi jeszcze brakuje
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
wiem kochana, dlatego wygadałam się i mi lepiej a teraz cycki w gorę i do przoduAnuśka wrote:Arienna współczuję burzy w domku. Ale czasem spięcia są potrzebne bo oczyszczają atmosferę.
Anuśka, Malenq, Czarnula87, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Mój też ma taki fazy... Ale kiedyś mi wytłumaczył ze to chodzi o męski honor bo facet to musi rodzinę utrzymać a jak nie daje rady to jest nie męski i takie bzdetyBiedroneczka83 wrote:my tez czasem jakieś spięcia mamy bo mój ma syndrom :tata stracił kiedys prace tacy biedni bylismy teraz też nie mam szczęścia bide klepac tralala wkurza mnie to jest totalnym pesymista czasem nie mam siły być optymistą za nas dwoje już

Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOrgametril biorę, on na trzeci dzień brania podwyższa już tempkę, chociaż w samej ulotce nie ma napisane że ma działanie jakieś termogenne czy coś. Kiedyś go brałam i na nim w ciażę zaszłam
ale wtedy tempki nie mierzyłam.
Niee Arienna, ja na @ czekam
-
Mi mój wczoraj wykład na temat fajek zrobiłArienna wrote:wiem kochana, dlatego wygadałam się i mi lepiej a teraz cycki w gorę i do przodu

Też nie było miło i chyba muszę się zebrać i rzucić na dobre, bo cały czas popalam...
Arienna, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej, dzień dobry

Zakochana helolllllllllllllll!!!!!!!!!!!!!!
Co do tematu kłótni, lepiej usiąść we dwoje i pogadać, wykrzyczeć sie niż wkręcać w SWOJE sprawy osoby trzecie, bo nie zawsze to wychodzi na dobre.
Miłego dnia
Ja czekam na masaż
-
zmieniając na chwilkę temat hehe za biegunkę dostałam 4 punkty
dobreeeeeeeeeeee sraczka więcej punktowana niż reszta bo za resztę po 2 dodają
beki z punktów i procentów ciąg dalszy : dziś mam już 50 punktów i 54%
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 08:10
Czarnula87, Malenq, Anuśka, LaRa, Krokodylica, momo1009 lubią tę wiadomość
-
o toto dokładnie masakraAnuśka wrote:Mój też ma taki fazy... Ale kiedyś mi wytłumaczył ze to chodzi o męski honor bo facet to musi rodzinę utrzymać a jak nie daje rady to jest nie męski i takie bzdety

wogóle ja uważam że on ma psychike przez rodziców skrzywiona nigdy nigdzie nie jeżdzili wakcje sracje, niegdy nie spedzali jakoś tak rodzinnie czasu, wiec moje nawet wyjscie z małą na rowej frustruje masakra -
No wczoraj wieczorem wypaliłam ostatniego i dzisiaj nie kupuję już. Bo przecież to też na pewno ma wpływ na płodność. Może jak mi się organizm oczyści z tego paskudnego dymu to wreszcie zajdę...Malenq wrote:Groszku grrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i to masz natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!!! plissssssssssssssssssss

momo1009 lubi tę wiadomość













