My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dziś serwuję pulpeciki;)
czemu 13? 27.08 wylądowałam w szpitalu, miałam podane tabletki na poronienie i od tego czasu trwa krwawienie...1 wrzesnia łyzeczkowanie... jeszce troche bedzie się to ciągnąć...dobrze, że jutro kontrola to mnie może lekarz uspokoi, że wszystko zrobili dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 12:07
-
nio dobra jestem
Kotka już nie doszukuj sie złośliwości tescie poprostu sie cieszą że będzie nazwisko przedłużone heheh a pytajac o Groszka mieli i ciebie na mysli
Tamka trzymam zaciskam kciuki za wizyte
kochane ja mam jakiś taki relaks ze aż boje sie pomyslec jak bede ryczeć jak @ sie pojawi we wrzesniu
w przyszłym tyg małż wyjeżdża na 3 dni wiec mi tydzien szybko zleci ten tydzien upłynie nai zostanie ten ostateczny hehehe
Kroko widze że u ciebie jeszcze nie wesolo mam nadzieje ze szybko ci odpuści już ten maluszek
Marmut dobrze zrobiłaś stawiając granice ja usłyszłam wczoraj od tescia ze zabrałam przywłaszczyłam mu syna i teraz mu nie ma kto koło domu robic wrrrrTamka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:ja dziś serwuję pulpeciki;)
czemu 13? 27.08 wylądowałam w szpitalu, miałam podane tabletki na poronienie i od tego czasu trwa krwawienie...1 wrzesnia łyzeczkowanie... jeszce troche bedzie się to ciągnąć...dobrze, że jutro kontrola to mnie może lekarz uspokoi, że wszystko zrobili dobrze
Rany, Blondik, nie wiedziałam, że to aż tak świeża sprawa. Sorry, teraz lepiej rozumiem zaniepokojenie i troskliwość Twojego męża.zgredka lubi tę wiadomość
-
Hej Laseczki
ściskam mocno wszystkie wedle zapotrzebowania. Tak was czytam i właśnie też się wkurzyłam na teścia, ale już mi przeszło. Wyjaśniłam sama sobie że to z troski o syna. Ja na razie teoretycznie mam spokój z tesciem. Co będzie jak pojawi się kiedyś dziecko, ciężko powiedzieć. Wnuków teść ma 5 (obu płci) w przedziale 17-23. Wiec juz prawie dorośli, i straaaaaaasznie się wtąca w ich życie. Mam tu na myśli głównie wybór partnerów. Najmłodszy nie ma dziewczyny to jedyny jest cacy u dziadka. Ja przed ślubem też się nasluchalam jaka to ja zła jestem i niedobra ale po ślubie już mu przeszło.
Marmut o co chodzi z tymi Tatarami ? Ja mam jednego w sypialni właśnie i nie narzekamMalenq lubi tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
Blondi z tego co Anastazja pisała to 2 tyg min można krwawic wiec spokojnie organizm bedzie wyczyszczony i już wszystko bedzi eok trzyamam kciuki
co do paznokci ja tez jak szłam rodzić położne sprawdzały czy są czyste niepomalowane bo na nich widac pierwszych oznaki niedotlenienia organizmu matki podczas porodu -
nick nieaktualnyBiedroneczka - jasne, jak wiadomo dzieci płodzi się właśnie po to, żeby chodziły koło naszego pola czy domu
. Aha, i podały szklankę wody, kiedy nam się przyjdzie zbierać z tego świata. Boszzz, co za egoizm.
Choco - jeden Tatar jest spoko, ale cała horda? W toalecie
? A tak poważnie - tu nie chodzi o żadne uprzedzenia, to chodzi o historię
. Jak wiadomo, Tatarzy najeżdżali na Polskę swego czasu i robili to dość skutecznie. Uderzali dużymi grupami (owe hordy) i siali spustoszenie. U mnie w domu do tej pory tak się potocznie mówi o większych grupach (np. koloniach czy wycieczkach, szczególnie jak wchodzą do sklepów
).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 12:17
choco lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Arienna współczuję @ i samopoczucia.
zgredka uderzaj na L4, nie chcę Cię martwić ale będzie coraz gorzej. Akurat teraz (6tc) dostaniesz najgorszych mdłości.
marnut przebadaj się, nawet dla własnego spokoju
beszka dziwne z tym sprzątaniem w przedszkolu.
Tamka ja pamiętam i trzymam kciuki, daj znać po wizycie co i jak.
Arienna lubi tę wiadomość
-
Kroko, a czy Ty wiesz, że jesteś w doborowym towarzystwie? księżna Kate spodziewa się drugiego dziecka, jest mniej więcej w tym samym tygodniu co Ty i również cierpi na niepowściągliwe wymioty ciężarnych - innymi słowy leży bidna pod kroplówką, może urodzicie tego samego dnia?
momo1009 lubi tę wiadomość
-
Marnut niestety mój tesc takie ma podejście jak ja mogłam mu syna zabrac wrr wkurza mnie tym okropnie juz na wychodne mówi to co widzimy sie w piatek bo to tamto trzeba zrobic dobrze ze mój mąż ma troszke oleju w głowie i mupowiedział ze któryś piątek napewno ale raczej nie w ten nastepny tez odpada bo go nie ma 27 wrzesnia jedziemy do mojej babci wiec najwczesniej koło 3 pazdziernika
Blondi oni nie takie rzcezy widzieli ja wiem ze to krepujące ale pamietaj ze to dla twojego dobra -
Marmut o żadne uprzedzenia Cie nie podejrzewam. Masz racje, jeden to nie cala horda. Domyśliłam się ze chodzi o jakieś przysłowie/ powiedzenie choć nie znałam takiego użycia.
Ja mam trochę ciężkie poczucie humoru, wiec się nie obrazajcie i nie bierzcie do siebie jak pisze coś nie tak. Zwalajcie wszystko na mój zryty beret
Blondik ty się nie martw wizytą. To ginekolog jest przecież i czasem kobiety krwawiące z różnych powodów przychodzą na wizytę i on je bada. Wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
Za resztę wizytujących dziś też, tych u ginie i u innych lekarzy. ja dziś miałam iść na dalsza część leczenia kanałowego ale jakieś przeziębienie mnie wzięło i musiałam odwołać wizytę.
A i jeszcze miałam napisać ze zamówiłam żelik**********************Gang 18+***********************
-
beszka jestem zszokowana tymi Waszymi przedszkolami. Masakra.
Kotka Tamka ma rację, nie denerwuj się tak.Ja codziennie mam albo telefon albo odwiedziny któregoś z moich rodziców "jak się czujesz?", wiem że się martwią ale cholera ile codziennie można mówić "taaak, ciągle rzygam".
beszka a ja już nie mam nadziei, nie czuję się lepiej i tak jak wczoraj pisałam - mam już serdecznie dość i się poddaję.
Malenq dzięki, ja się jakoś nie denerwuję. Zresztą gin mi powiedział, że możliwe że na badanie będzie dziś za wcześnie i będę wtedy musiała przyjechać jeszcze raz za tydzień. Ale nie denerwuję się wizytą, prędzej tym jak dojechać tam i nie zwymiotować w trakcie wizyty.
Kropa, spokojnie, niedługo i Ty będziesz narzekać na mdłości.Przykro mi z powodu @.
marnut heh, moja teściowa też taka jest że wszystko robi przy dziecku swojego pierwszego syna (bo ona zrobi najlepiej) i wszystko im krytykuje. Ja na szczęście nie mieszkam z nimi i mam nadzieję, że będzie jakoś lepiej utrzymać dystans. Poza tym ja raczej też jestem z tych "odszczekujących" więc mam nadzieję że jakoś to będzie.
Tamka jaka ja pierwsza?Ja mam na 19:40.
A księżna Kate to chyba mnie mało interesuje.Niech jej się tam wiedzie i niech zdrowieje. A mi nic do tego.
-
Moj tesc wkurza mnei jeszcze czyms. Faworyzuje starszego syna. Albo nawet nie to ze faworyzuje ale nie docenia mlodszego, czyli mojego meza. Uwaza go za gorszego i jego zdanie liczy sie mniej. Nie okazuje tego bardzo ostentacyjnie ale moj potrafi to odczuc i ja rowneiz to zauwazam. Przykro mi bardzo z tego powodu.
-
nick nieaktualnyKonwalianka - u mnie też dobrze, nie widuję ich
. Mój Małż z dziećmi jeździ do nich co 2 tygodnie, dzieci czasem zostają na jedną noc. I tak od maja, zresztą niedługo się to skończy, bo wracają "do siebie" w Dolnośląskie (w Bieszczadach mają letniskowy domek, są tu od maja do października).
Tamka - Ty masz najświeższe i najlepsze informacje z Dworu, że tak powiem. Masz jakieś prywatne łącze z Buckingham? Jeszcze nawet nie na wszystkich portalach się ta informacja pokazała
.
Biedroneczka - pochwalam rozsądek małżonka. Mój jeszcze czasem ma "odpały", że trzeba już i natychmiast robić to, co rodzice przykazali nie bacząc na nasze plany. Szczęściem - coraz rzadziej.
Choco - spoko loco, po prostu nie chciałam być źle zrozumiana, nie mam nic przeciwko Tatarom, póki nie plączą mi się po toalecie kiedy na niej siedzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 12:57
Tamka lubi tę wiadomość