My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
konwalianka wrote:w tym tygodniu jeszcze zwolnienie, w następnym wracam do pracy:( nie wiem jak dam radę.. lekarza mam 18-nastego..
Anuśka, stres ma ogromny wpływ..niemal na wszystko!Zazdroszczę Ci tego, że nie musisz jeździć i słuchać tych wszystkich wściekłych klientów... Ehhh... Ale na Twoim miejscu siedziałabym na L4 do porodu
-
konwalianka wrote:musisz poprawić. mnie gin kazała tak robić.. wstać rano, podmyć się, założyć tampon - mówiła ze to ważne, oddać strumień do wc i od połowy nasikać do kubeczka - odkąd tak robię, nie mam bakterii
-
Anuśka wrote:No jest masakra... A pewnie mnie zrozumiesz, bo ja z tej samej branży co Ty tylko dla konkurencji pracuję i jako przedstawiciel... Siły już nie mam... Jestem wykończona
Zazdroszczę Ci tego, że nie musisz jeździć i słuchać tych wszystkich wściekłych klientów... Ehhh... Ale na Twoim miejscu siedziałabym na L4 do porodu
w każdym razie ja akurat nie nadawałam się do sprzedaży- nie mam tego "coś"
ale nie zazdroszczę.. nastroje w branży są kiepskie i tak naprawdę nikt nic nie wie i nic nie może obiecać.. wiem, że to trudne ale musisz nabrać dystansu, dla Twojego zdrowia kochana!
chętnie bym tak zrobiła, ale mój obecny gin jest innego zdania..a prywatnego mam 6 października i wtedy na 100% idę na zwolnienie..Anuśka lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Nei wiem czemu tak bylo, lekarze mowili ze to normalne. Zanim zaczelam brac antykoncepty to mialam dluzsze i silniejsze krwawienia, potem mi sie troche przestawilo. Ale w sumie jak wszystko jest ok to pozostaje sie tylko cieszyc ze moj okres nei trwa dni i nie musze co godzine zmieniac tamponow bo przesiakna
-
Tamka wrote:wszystko brzmi bardzo rozsądnie tylko ten tampon???
Anuśka, mnie się w koncu zagnieździłwięc jest nadzieja:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 12:45
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Tamka wrote:kurcze, mąż mi odebrał wyniki morfologii i moczu, tsh i ft 4, wszystko ok, tsh niziutkie, ale w moczy mam liczne bakterie
norma to 130 a ja mam przeszło tysiąc...
Tamka a dobrze mocz pobralas? Powinno sie to robic natychmiast po solidnym podmyciu sie i potem dopiero w polowie sikania zaczac lac do kubka.
A zelazo trudno przedawkowac! Prawie wcale sie nie wchlania, organimz ma magazyny ktore je zbieraja, poza tym podczas @ nadmiar sie usuwa z krwinkami...
Wydaje mi sie ze wedlug ulotki lykanie nie zaszkodzi. -
konwalianka wrote:dzien dobry, odpiszę na szybko tamce, bo byłam na bieżąco..
mnie lekarz od usg powiedział..niech zada sobie pani kluczowe pytanie, co Pani zrobi, gdy wynik okaże się niekorzystny? podda się Pani amniopunkcji?zmieni to coś w pani planach? to kluczowe pytania, na które tylko ty możesz odpowiedzieć.. on nas uświadomił właśnie, że to tylko statystyka i tylko tyle..a stresu więcej..w każdym razie aby wynik był wiarygodny to MUSI być wykonany w terminie do 24h od usg genetycznego, aby parametry się zgadzały..
my mówiliśmy,że jeśli usg genetyczne wyjdzie wątpliwe, to zrobimy test PAPA, ale lekarz mówi, że nie widzi nic niepokojącego, jest kość nosowa i przezierność w normie (może gdyby była pow. 2 to jeszcze bym się zastanowiła) - teraz miałam 1.5 przy 7cm dziecka; przy Tymku było 1.3 przy jego 6,3cm - wtedy nie robiłam, teraz tez odpuściłam..bo co to zmieni? poza tym..to na czym mi zależy, czyli wpływ ospy zauważymy dopiero na usg połówkowym..
Thalia, bardzo się cieszę..doczytałam na fb i tam skomentowałam..dobrze, że nie czytałam wczoraj..ominęło mnie wiele stresu, za to radość dziś niezmierna.. bardzo mnie dziwi to "oczyszczanie się macicy", trochę chyba zbyt mocne, nieprawdaż? ważne ze maluch cały!
Puella- o I synka staraliśmy się..nicdosłownie, niespodziewanie z zaskoczenia, ale z premedytacją.. o obecna ciążę staraliśmy się 12 cykli, w międzyczasie miałam ok 7-8 bezowulacyjnych cykli.. lekarz powiedział, że jesli do września nie zajdziemy to trzeba będzie coś z tym zrobić..ale w międzyczasie miałam 3 monitoringi (stąd wiem o braku owulacji); mąż zrobił badanie nasienia - kiepsko wyszło..
Nieukowa - ja chętnie bym poszła.. nawet teraz zastanawiam się czy nie zrobić jakiegoś kursukorzystaj!
ja miałam podobnie jak Kotka, z tym ze 4 dni to trwalo..
Ja to tak ujelam nie wszystko tez zrozumialam jak zaczela strzelac fachowe wyrazy -
Blondik wrote:głupota totalna z tym podrecznikiem...jedyny słuszny do wyboru
pozostałe nie mają nr dopuszczenia prawda?
my w przedszkolu korzystamy z MACa;) -
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Pod względem zużycia tamponów czy podpasek to super, ale skoro się nie złuszcza nabłonek to znaczy że go tam raczej nie ma a jak nie ma to w czym ma się zagnieździć zarodek? Chyba za dużo myślę...
No włąsnie. Też tak może być. Mi nawet ginek o tym wspominał, że jak masz przerost (ja miałam) to nie ma okresu długi czas jak przerasta a potem jak chlusta to można się nieźle załatwić (ja miałam okres 3 tygodnie ze skrzepami wielkości dłoni i trafiłam w końcu na łyżeczkowanie)
A może być tak, że jest tak cienko że nie ma co się złuszczać i tez może @ nie byc -
Tamka wrote:kurcze, mąż mi odebrał wyniki morfologii i moczu, tsh i ft 4, wszystko ok, tsh niziutkie, ale w moczy mam liczne bakterie
norma to 130 a ja mam przeszło tysiąc...