My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
hm, no to klops
mnie też lekarka po spojrzeniu na szyję zdiagnozowała niedoczynność i Hashimoto i miała rację... ale to się da opanować, tylko sprawdź koniecznie jak najszybciej, bo jeśli jesteś w ciąży to musisz mieć ją pod kontrolą -
No ten mój lekarz (bo już będę się go trzymać) też powiedział że muszę badania jak najszybciej zrobić i jeśli jakieś wyniki nie będą w normie to mam dzwonić do niego i on mi powie czy konieczna jest wizyta. Powiedział też że bardzo źle dla mnie że miałam wkładkę anty Mirena, bo przy policystycznych nie powinno się jej instalować gdyż grozi to powikłaniami. Szkoda że do tej pory żaden lekarz nie raczył tego sprawdzić... Chyba potrzebuję drinka...
-
Bardzo ok lekarz Ci się trafił Anuśka Zrób badania i wszystko będzie dobrze. Poprowadzi Cię odpowiednio Aż poleciałam do lustra oglądać swoją szyję I nic konkretnego nie wypatrzyłam tym moim nieprofesjonalnym okiem. Wiem, że tarczyca z dużymi wolami pogrubia szyję i to by było wszystko co wiem, jeśli chodzi o zewnętrzne objawy chorej tarczycy
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Jakiś czas mnie nie było. Dziewczyny przy chorej tarczycy warto zbadać tsh estradiol i cholesterol calkowity. Może być coś nie tak z tarczycą atsh w normie. Jeżeli tsh będzie lekko podwyzszone albo ok 3 i wyżej, cholesterol za wysoki to może to oznaczac chorobe tarczycy.
Tak w ogole zerknijcie na moj wykres. Co o nim myślicie? -
Chciałam dodać wykres by był pod postami ale coś mój system nie lubi ovu, wiedza się na nim.
A więc 16 dc wyrazne symptomy owulacji drugi dzien wysokiej temoeratury, przez 5 dni 36,8 na 6 dzien 36,9 na 7 dzien 36,5 na 8 dzien 36,7 a dzis 37,0 wczoraj wyrazny sluz z przekrwionymi nitkami, dzis znow uczucie wilgoci. -
Asiulka, wykres ładny, dwufazowy, tylko te temp.i objawy śluzu nie idą ze sobą w parze. Po samej temp. można by przypuszczać, że owu była w 14 dc, ale bierzemy pod uwagę też śluz i jeśli był prawidłowo zinterpretowany to moim zdaniem dziś jest Twój 6 dzień fazy poowulacyjnej, a te wyższe temp. od 15 do 17 dc to tak zwane przedwczesne skoki temp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 20:34
-
ja szyjkę odpuściłam totalnie, a poza tym drugi cykl szukam śluzu w środku i od tego czasu mam wrażenie infekcji więc chyba w ogóle odpuszczę "grzebanie"
zdrówko czerwonym półwytrawnym !
i powiedzcie mi jeszcze jak sobie radzić z takim przeświadczeniem i rezygnacją, że się nie uda... coraz częściej towarzyszy mi taka myśl.. -
Tamka ja dzisiaj łapie już jakiegoś doła, więc dzisiaj nie mam żadnych konstruktywnych myśli dotyczących starań, najgorzej jest jak @ przychodzi potem są nowe nadzieję i tak w kółko. Dobranoc dziewczynki idę spać, może jutro będzie lepszy dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 21:27
-
Tamka wrote:ja szyjkę odpuściłam totalnie, a poza tym drugi cykl szukam śluzu w środku i od tego czasu mam wrażenie infekcji więc chyba w ogóle odpuszczę "grzebanie"
zdrówko czerwonym półwytrawnym !
i powiedzcie mi jeszcze jak sobie radzić z takim przeświadczeniem i rezygnacją, że się nie uda... coraz częściej towarzyszy mi taka myśl.. -
Nenaaa, - owu była 16 dc bo wszystkie objawy owulacji wtedy były. Co do temperatury. Temperatura spada zawsze tuż przed owulacją ze względu na spadek niektórych hormonów. Następnie temperatura wzrasta i od spadku temperatury max 36h następuje owulacja. i u mnie tak było. Poza tym spadek temperatury przed drugą fazą nie jest regułom poza tym u mnie i takiego wyraźnego spadku nie było bo 36,5 a stale w pierwszej fazie miałam 36,5 i 36,6. Poza tym usg w 17 dc potwierdza brak dwóch pęcherzyków dominujących.
-
Czesc dziewczyny. Chyba sobei dluzej posiedze z wami bo mi sie inne watki nudza:)
Moge wam zadac bardzo osobiste pytanie?
Dlaczego dopiero tak pozno (pojecie wzgledne) zdecydowalyscie sie na zajscie w ciaze? Mowie tu o tych ktore zaczely kolo 30stki. -
Asiulka, gdyby, tak jak piszesz, temperatura spadała ZAWSZE przed owulacją, to wszystko byłoby o wiele prostsze, jasne i przyjemne Całe to gdybanie o dniu wystąpienia owulacji nie miałoby miejsca. Żadna z metod NPR nie bazuje na tym spadku bo wiele kobiet go po prostu nie doświadcza. Ja jestem tego przykładem, 3 obserwowane cykle i żadnego spadku, wręcz przeciwnie, powolny wzrost temp. To samo dotyczy bólu okołoowulacyjnego. Może on być ściśle związany z jajeczkowaniem ale NIE MOŻE BYĆ UTOŻSAMIANY Z KONKRETNYM MOMENTEM WYSTĄPIENIA OWULACJI. Może wystąpić zarówno przed, po, jak i w trakcie trwania jajeczkowania. Skoro USG potwierdziło u Ciebie owulację w 16 dc, to pewnie tak było a ja nigdzie nie napisałam, że nie mogła być właśnie w 16 DC. Pytałaś co sądzimy o Twoim wykresie więc napisałam co ja sądzę
-
Dzień dobry,
U nas nie sposób się nudzić
Ja zaczęłam się starać późno ze względów "technicznych", męża poznałam mając lat 26, zaręczyliśmy się po dwóch latach znajomości, później ślub, później miesięczna podróż marzeń, przed którą nie powinnam była zachodzić w ciążę ze względu na szczepienia etc. , po powrocie jeszcze miałam czekać miesiąc i tak wyszło, że 30tka mi stuknęła, a dzidzi nie ma..
a odnośnie owulacji... to ja tak sobie myślę, że taki spadek tempki może występować tylko pytanie, czy na niego trafiamy... bo przecież owulacja może mieć miejsce o 2 w nocy i 15 po południu, więc tak naprawdę mierzymy temperaturę w jakimś momencie, który niekoniecznie jest istotny, tzn spadek i wyrzut hormonów może mieć miejsce kilka godzin przed lub kilka godzin po pomiarze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2014, 09:17
-
Kotka, ja najnormalniej w świecie nie miałam wcześniej potrzeby by mieć bejbika Brak instynktu macierzyńskiego? Niedojrzałość emocjonalna? Jak zwał tak zwał Ale jak już mnie sieknęło to na maksa. Obudził się we mnie nagle i gwałtownie. Szkoda, że tak późno, ale jak to mówią, nic na siłę W tej chwili za to chcę już, teraz, zaraz!
Tamka, chmurreczkaa lubią tę wiadomość