My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry, ale naprodukowałyście..czytam i czytam i..końca nie widać..
Maniek - przykro mi kurcze ale ja uważam, że nie ma sensu wydawac kasę na betę
Marmut - zróbcie rentgen, mój Tymek też miał raz utajnione zapalenie płuc i tylko w taki sposób się udało do tego dojść..choć jak syn ma katar, to jest przesłanka na to, że poszło na płuca lub uszy.. moj Tymek nie miewa zapaleń płuc, bo on od października/listopada do kwietnia jest na wziewach i żadne licho się nie łapie, za to łapie uszyzdrówka dla synka!
Dronka a ty już nie zakładaj czarnych scenariuszy, pęcherzyk pęknie i już!
zgredka - ja to tak byłam napalona na spalenie tłuszczu w I etapie ciąży, miałam takie piękne plany i dupa z nich wyszła.. ale skoro Ty możesz ćwiczyć, to będzie lepiej:)
Blondik - jak samopoczucie? a jak z krwawieniem?nadal Cię męczy?
Malenq, Ania, Anuuśka, Katja, Lena - witajcie
ja po śniadanku - dzisiaj bułka i activia + 2 ciasteczka - ech..muszę zacząc zapisywać co jem, bo zjadam bez sensu słodycze, które nic nie dają, poza chwilą przyjemnościWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 08:48
Katjaa, Malenq lubią tę wiadomość
-
dzięki dziewczynki za wsparcie, cieszę się że do was dołączyłam- szkoda że się z wami wódki nie da napić, bo ja dziś chyba pójdę się wydołować ze znajomymi na miacho ( oczywiście nikt z moich znajomych nie wie że się staramy bo mi się słuchać nie chce tych wszystkich opowieści i złotych rad- zwłaszcza od kogoś kto jeszcze nie ma dzieci i się nigdy nie starał - bo tacy zawsze mają najwięcej do powiedzenia)
trzymam kciuki za zdrówko waszych małych i większych groszków bo to pogoda już taka idealna na katar itd...
jak do pon nic się nie wydarzy to cholera odżałuję te prawie 40 zł i pójde na tą bete - w sumie będzie taniej niż jak co 2-3 dzień sikańca robię...tyle że ja chciałam te cholerne II krechy zobaczyć, popłakać ze szczęścia we własnej łazience ...Maniek
-
MANIEK wrote:dzięki dziewczynki za wsparcie, cieszę się że do was dołączyłam- szkoda że się z wami wódki nie da napić, bo ja dziś chyba pójdę się wydołować ze znajomymi na miacho ( oczywiście nikt z moich znajomych nie wie że się staramy bo mi się słuchać nie chce tych wszystkich opowieści i złotych rad- zwłaszcza od kogoś kto jeszcze nie ma dzieci i się nigdy nie starał - bo tacy zawsze mają najwięcej do powiedzenia)
trzymam kciuki za zdrówko waszych małych i większych groszków bo to pogoda już taka idealna na katar itd...
jak do pon nic się nie wydarzy to cholera odżałuję te prawie 40 zł i pójde na tą bete - w sumie będzie taniej niż jak co 2-3 dzień sikańca robię...tyle że ja chciałam te cholerne II krechy zobaczyć, popłakać ze szczęścia we własnej łazience ...Ja powiedziałam siostrze (ma3 dzieci i każde to wpadka) i też żałuje bo ona nie rozumie jak można tyle czasu się starać... Wkurza mnie tym strasznie
-
nick nieaktualnyBiedroneczko ja też o Was wszystkich myślę bardzo często!!!
A co u mnie hmm dobrze dobrze starania w toku ale nie mogę dojść kiedy owulka w końcu nastąpi/la... ostatnio mieliśmy z M trochę sprzeczek bo moja była teściowa jest w PL i bardzo często mnie nawiedza przychodząc do mojej córki ze wnuczki dawno nie widziała i M jest zły bo potrafi do 23 siedzieć od rana i głupoty wygadywac...
W październiku jedziemy nad morze odpocząć od wszystkiego a w 2015 planujemy ślub... ehh tyle -
samopoczucie do bani, niby małż przeprosił,ale jakos tak nie widzę żeby bardziej się starał...
mam raczej plamienie, ale co jakiś czas łapia mnie skurcze i wtedy jets nie tylko krew...biorę antybiotyk, więc nie powinno być żadnych powikłań. za kilka dni zaczynam wywoływanie miesiączki żeby była wczesniej i wtedy wykrwawie resztę -
Katjaa wrote:Biedroneczko ja też o Was wszystkich myślę bardzo często!!!
A co u mnie hmm dobrze dobrze starania w toku ale nie mogę dojść kiedy owulka w końcu nastąpi/la... ostatnio mieliśmy z M trochę sprzeczek bo moja była teściowa jest w PL i bardzo często mnie nawiedza przychodząc do mojej córki ze wnuczki dawno nie widziała i M jest zły bo potrafi do 23 siedzieć od rana i głupoty wygadywac...
W październiku jedziemy nad morze odpocząć od wszystkiego a w 2015 planujemy ślub... ehh tyleBardzo się cieszę że same pozytywy (nie licząc teściowej)
-
Blondik wrote:samopoczucie do bani, niby małż przeprosił,ale jakos tak nie widzę żeby bardziej się starał...
mam raczej plamienie, ale co jakiś czas łapia mnie skurcze i wtedy jets nie tylko krew...biorę antybiotyk, więc nie powinno być żadnych powikłań. za kilka dni zaczynam wywoływanie miesiączki żeby była wczesniej i wtedy wykrwawie resztęStrasznie długo Cię trzyma
Silna bądź
-
No kochane ja zaraz zmykam
Wyjezdzamyodezwe sie pewnie w drodze
buziolki kopulujcue za ten czas mnozcue II krechy
Katjaa, Biedroneczka83, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Ja myślę że jak się wszystko ustabilizuje to i fasol się zadomowi
Anuśka lubi tę wiadomość
-
MANIEK wrote:dzięki dziewczynki za wsparcie, cieszę się że do was dołączyłam- szkoda że się z wami wódki nie da napić, bo ja dziś chyba pójdę się wydołować ze znajomymi na miacho ( oczywiście nikt z moich znajomych nie wie że się staramy bo mi się słuchać nie chce tych wszystkich opowieści i złotych rad- zwłaszcza od kogoś kto jeszcze nie ma dzieci i się nigdy nie starał - bo tacy zawsze mają najwięcej do powiedzenia)
trzymam kciuki za zdrówko waszych małych i większych groszków bo to pogoda już taka idealna na katar itd...
jak do pon nic się nie wydarzy to cholera odżałuję te prawie 40 zł i pójde na tą bete - w sumie będzie taniej niż jak co 2-3 dzień sikańca robię...tyle że ja chciałam te cholerne II krechy zobaczyć, popłakać ze szczęścia we własnej łazience ...Katjaa lubi tę wiadomość
-
Katjaa wrote:Biedroneczko ja też o Was wszystkich myślę bardzo często!!!
A co u mnie hmm dobrze dobrze starania w toku ale nie mogę dojść kiedy owulka w końcu nastąpi/la... ostatnio mieliśmy z M trochę sprzeczek bo moja była teściowa jest w PL i bardzo często mnie nawiedza przychodząc do mojej córki ze wnuczki dawno nie widziała i M jest zły bo potrafi do 23 siedzieć od rana i głupoty wygadywac...
W październiku jedziemy nad morze odpocząć od wszystkiego a w 2015 planujemy ślub... ehh tyle
a zareczyn to były ??Katjaa lubi tę wiadomość
-
Blondik wrote:samopoczucie do bani, niby małż przeprosił,ale jakos tak nie widzę żeby bardziej się starał...
mam raczej plamienie, ale co jakiś czas łapia mnie skurcze i wtedy jets nie tylko krew...biorę antybiotyk, więc nie powinno być żadnych powikłań. za kilka dni zaczynam wywoływanie miesiączki żeby była wczesniej i wtedy wykrwawie resztęz szybkim rezultatem
Blondik lubi tę wiadomość
-
Blondik wrote:wlasnie dostalam upomnienie, ze nie zaplacilam podatku od posiadania psa...upsssssssss
Któryś z miłych sąsiadów Cię chyba pod...lił, że tak powiem, bo inaczej się tego nie da nazwać.
W ogóle to dzień dobry i miłego członka jak to u nas powitanie bywa. Ja mam dziś jakiś lepszy humor niż przez ostatnie dni. Czyżby efekt Clo wreszcie odpuścił? tempka wczoraj spadła, serduszka nawet były, dziś leci do góry. Wcześniej gdzieś tam gadałyśmy, że seks w którym się udaje zajść wysadza z butów. Muszę wam powiedzieć że wczorajszy mnie zaskoczył, bo generalnie mi się nie chciało, widziałam że mężowi też nie, ale że Clo, że może owulka na dniach, że trzeba to go dopadłam i nie było przebacz. Gdyby nie okoliczności sprzyjające to zanim zaczęliśmy bym odpuściła, bo było tak wymuszone że normalnie miałam ochotę iść spać obrażona. Ale było zaskakująco OŁ JE. Oczywiście mój zryty beret od razu przypomniał mi naszą rozmowę
Także trzymajmy kciuki. Testować tą teorię będę 30 września
Malenq lubi tę wiadomość
******************************GANG18+*****************************