My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczka83 wrote:ja tez Anuśka mysle ze 18-19 była
wiec dziś poprawimy a potem niech sie dzieje wola nieba z nią sie zawsze zgadzać trzeba
choć w sercu kłuje jak mała co wieczór prosi Bozie o siostrzyczkę
I tak siedziałyśmy wczoraj i obie smutałyśmy
Blondik lubi tę wiadomość
-
boje sie tej jutrzejszej wizyty, w krwawieniu chyba pobijam jakis rekord.biore wszystko,co sie da, wyniki krwi mam w normie, dzis odbieram wynik bety, oby bylo 0 bo sie zdoluje
no,u mnie słoneczko,ale też zimno, jak psina sikała, parowało ostro;) heh -
Anuśka wrote:Oj znam ten ból mnie wczoraj Zuza zapytała czy będzie na pewno jakiś dzidziuś w domu, bo już dawno jej powiedziałam że się staramy i ciocia już dawno urodziła a ja nawet brzuszka nie mam okrągłego
I tak siedziałyśmy wczoraj i obie smutałyśmy
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Hejka, dzis obyło sie bez snów
limit dwóch wyczerpany był wczoraj
Smarta, nie podawaj sie, " co nas nie zabije to nas wzmocni"
Laski, nie mierzcie tych tempek, odpuśćcie i sie wyluzujcie, stres przed mierzeniem temp wpływa na wyńik
Czas na śniadanko
Miłego dnia -
tak, ma łancuszek z małymi kolcami, półkolczatkę
w sumie to ona niewiele daje, bo momentami jak wyczuje cos do jedzenia wkrzakach to i tak uruchamia się w nim "ciagnik"
ma tez piękną czerwona obróżkę, przed która się bntuje, więc chodzi w naszyjniku;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 08:40
-
nick nieaktualnyBlondik ja jak miałam 3tygodnie krwawienie ze skrzepami wielkości ręki któe skończyło się łyżeczkowaniem, to lekarz powiedział mi że na bardzo obfite krwawienia i taki cyrki to:
- nie brać leków przeciwbólowych z kasem acetylosalicylowym
brać:
- tabletki ziołowe Hemorigen 2-3 tab. po 3x lub2x1
- tabletki Cyclonamine;
dodatkowo:
- rutinacea/rutinoscorbin 2x1
- żelazo
- cynk
- witamina A
- witamina C
- witamina B complexWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 08:47
Malenq lubi tę wiadomość
-
To rzadki widok, Labrador w kolczatce ;( do mnie to nie przemawia, generalnie jeśli chodzi o jakiekolwiek psy, żeby założyć im na szyje coś tak strasznego...
Moj od małego chodzi w szelkach, i tylko w zależności od tego z kim idzie, czy ze mną czy z mężem, ciągnie lub tez nie. Najlepiej jednak czuje sie luzemale to już go puszczamy w drodze np. na ogrodek, ma swoje miejsca do sikania, kupkania, wąchania
-
wiesz, ja mieszkam w dużym miescie, szelki też miał, ale weterynarz odradził
krzywda mu się nie dzieje, spokojnie, nie skrzywdziłabym mojego puszka;)
LaRa chyba widzialaś mało Labradorów, skoro nie widujesz ich w kolczatce..to najbardziej żywiołowe psy na ziemi chyba, i ciężko poskromic ich energię i apetyt:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 08:49
Malenq lubi tę wiadomość
-
Hej
U mnie też słonecznie ale jeszcze chłodno.
Stwierdzam że wczoraj był TEN dzień. Jajniki mnie na wieczór zaczęły boleć na przemian, test wyszedł ledwo cień cienia, wiec muszę chyba uznać ten z niedzieli za pozytywny bo kreska testowa była wtedy jedyny raz minimalnie jaśniejsza od kontrolnej. Swoja droga lipne te testy, więcej nie kupie z tej firmy. Moja szyjka nawet była wysoko, tzn tak wysoko jak podają instrukcje gmerania. Oczywiście wykorzystałam Męża, mimo że biedactwo ledwo na oczy widział ze zmęczenia. mam nadzieję że coś z tego będzie, bo żołnierzyki albo zassało tak że żaden nie wypłynął po, albo wyparowały przez gorącą atmosferę.Blondik, Malenq, konwalianka lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnyOlga ja też miałam zalecony HEMORIGEN....i witaminy w max dawce.....
CHOCO 3mam mocno kciukaski:)
Blondik mój pół labrador (teraz już staruszek i już bez niczego chodzi) jak był młody to tylko w półkolczatce był, krzywdy to to mu nie robiło, a wet też odradził szelki...już nawet nie pamiętam z jakiego powodu odradził....miał też inne obroże, ale w 20sek potrafił je zdejmowaćBlondik, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Na labradora kolczatka i tak niewiele zdziała bo one mają pod szyją tyle futra że czują jakby je ktoś po szyjce kizial
U mnie to nie chodzi chyba tylko o ten cykl, ale o całokształt. To ja jestem od spraw poważnych, przelewów, zarabiania i życia. Mąż mój jest od zabawy. Tak się czuję i wiem że najprościej by było to przegadac - zrobiłam to, efekt jak zawsze żaden.
Najlepiej by było rzeczywiście wyjechać, odpocząć. Ale osobno -dla mojego męża na pewno jadę go zdradzać, awantura jest okrutna, vo dlaczego sama. Jutro przyjeżdża do mnie kuzynka. Wyskoczymy we trójkę do nas na działkę, w weekend jeszcze moze dojadą znajomi. Mam nadzieję że odpoczne i trochę mi odpuści.Malenq lubi tę wiadomość
******************************GANG18+*****************************