X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 21 września 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brzuch mnie zaczął kłuć sie zdenerwowałam i chce mi sie wyć mam coraz bardziej dość tego starego dziada

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biedrona nie przejmuj się i nawet nie myśl ze stracisz prace a z tym wolnym to dobry pomysl i niech sobie radzi tulam i nie rycz bo ja już wyryczalam tyle ze za nas wszystkie starczy do końca dnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2014, 16:26

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara_czka wrote:
    Może masz rację. Bo to w tej chwili wygląda tak - bierzesz dzieci dziś na moich zasadach, albo wcale. Przecież ja mu nie powiem, że nie może widywać dzieci, bo kocha je bardzo i jest cudownym ojcem. Ale nie może być tak, że ja mam wszystko pod jej wygodę.

    Zycze Ci tego dzidziusia, wtedy czulabys sie na pewno pewniej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Johnam wrote:
    ok czekam
    Dublin...

  • stara_czka Przyjaciółka
    Postów: 134 39

    Wysłany: 21 września 2014, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Johnam wrote:
    jeżeli się kochacie to nie odpuszczej może to możliwe i moglibyście wszyscy się zaprzyjaznic i wtedy nie było by problemu mam takich znajomych co maja taka dobra relacje i nawet te 2 babki razem wychodzą na balety a on siedzi z dziecmi ale to optymistyczna wersje a często jest tak ze ludzie sa zawistni a ona może go chcieć przekabacić i to już jest głupie bo skoro on ciebie kocha to nic oprócz dzieci się nie liczy i nic nie zdziała choć by się zasrala haha wiec niech to ona da sobie spokój i nie robi kwasów bądź silna i cierpliwa a wszystko się ulozy
    Zaprzyjaźnienie w naszym przypadku nie wchodzi w grę. Wiem, że to jest głupie, że chcę żeby wrócił do byłej, ale czasem mi to chodzi po głowie, że tak byłoby lepiej dla dobra dzieci. Ja bym się nie rozwiodła z ojcem moich dzieci, nawet gdyby mnie zdradził.

  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może jest szansa ze razem będziecie spedzac czas ty on i dzieciaczki pewnie było by wesoło chyba ze ten babsztyl na to nie pozwala

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 21 września 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Johnam wrote:
    biedrona nie przejmuj się i nawet nie myśl ze stracisz prace a z tym wolnym to dobry pomysl i niech sobie radzi tulam i nie rycz bo ja już wyryczalam tyle ze za nas wszystkie starczy do końca dnia
    mam nadzieje marze teraz tylko o tym by zajść w ciąże i kopnąc go w ten stary pomarszczony tyłek :(

    Johnam lubi tę wiadomość

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • stara_czka Przyjaciółka
    Postów: 134 39

    Wysłany: 21 września 2014, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Johnam wrote:
    a może jest szansa ze razem będziecie spedzac czas ty on i dzieciaczki pewnie było by wesoło chyba ze ten babsztyl na to nie pozwala
    narazie ona nie życzy sobie, żeby dzieci spędzały czas z inną kobietą. To są małe dzieci. 7 i 4 lata. To nie jest tak, że się nie znamy. Widzieliśmy się kilka razy, ale ostatnio jest tak, że jak bierze ich na weekend, to jedzie do swojej matki i do mnie co najwyżej zadzwoni kilka razy. Tłumaczy to tym, że musi im poświęcać więcej uwagi. Że to jest czas, jego i jego dzieci.

  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka oooo kochana dla dobra dzieci i jak by było tata nieszczęśliwy bo mama glupia zednej milosci i jaki wzorzec do naśladowania lepiej jak rodzice się rozejdą i sa szczęśliwi a tak co cala rodzina cierpi dla dobra dzieci to trzeba zacisnąć dupsko i pogodzić się ze ta druga strona ma kogos innego i starac się to zaakceptować i w miare możliwości być wyrozumiałym ja wieze ze to możliwe choć bardzo ciezkie

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczka83 wrote:
    mam nadzieje marze teraz tylko o tym by zajść w ciąże i kopnąc go w ten stary pomarszczony tyłek :(
    to dodam ci moich sil żeby bardziej go zabolało

    choco lubi tę wiadomość

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 21 września 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronko, w takiej sytuacji jeszcze bardziej trzymam kciuki aby TEN cykl, był TYM oczekiwanym :) i nie płacz bo to w niczym nie pomoże :*
    A starego dziada kopnij w doope :)

    Biedroneczka83 lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 21 września 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaRa wrote:
    Biedronko, w takiej sytuacji jeszcze bardziej trzymam kciuki aby TEN cykl, był TYM oczekiwanym :) i nie płacz bo to w niczym nie pomoże :*
    A starego dziada kopnij w doope :)
    tak sie boje :( wiem ze pewnie jak pójde we wtorek na USG to nic konkretnego nie zobacze ale chciałbym choć usłyszć ze endo jest inne niż zwykle to jakos do soboty dotrwam a tak bede siedzieć w pracy przez głowe beda mi sie porzewijać jego słowa i w takich nerwach do soboty :(

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka to ciezka sytuacja mam nadzieje ze ta sytuacja się szybko zmieni i rozumiem ze ci przykro bo tez bys chciała być czescia tej rodziny i tego ci zycze no i zebysci już niedługo tulili swojego maluszka

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara_czka wrote:
    Może masz rację. Bo to w tej chwili wygląda tak - bierzesz dzieci dziś na moich zasadach, albo wcale. Przecież ja mu nie powiem, że nie może widywać dzieci, bo kocha je bardzo i jest cudownym ojcem. Ale nie może być tak, że ja mam wszystko pod jej wygodę.


    Nie bardzo rozumiem o co kaman. Ex-żona nie chce mu wydawać dzieci albo daje mu je wtedy kiedy ona chce? Od regulacji tego typu spraw są Sądy Rodzinne. Zakłada się sprawę i Sąd orzeka "dzieci co drugi weekend u ojca, święta pół-na-pół, wakacje - 2 tygodnie z ojcem" albo podobnie, skoro rodzice sami nie są w stanie tych kwestii uregulować. W każdym przypadku braku respektowania postanowień Sądu na miejsce wzywa się Policję, ta sporządza notatkę ii przechowuje ją w swoich archiwach. Składa się zażalenie do Sądu na nierespektowanie jego postanowień i powołuje się na owe policyjne archiwa. Takie postępowanie jest zagrożone (w najlepszym razie) grzywną. Słoną. Jest to jakies rozwiązanie problemu dezorganizacji życia Twojego i Twojego M w kwestii opieki nad jego dziećmi.
    Nie możesz z nim spędzić urodzin? Bo co? On sobie zabiera tyłek w troki i jedzie do ex, żeby być z dziećmi? A dzieci nie może zaprosić do Was czy jak? Albo spotkać się z nimi dzień wcześniej/później?
    Nie kumam, zupełnie. To naturalne, że dzieci odgrywają w naszym życiu ważną rolę, ale jak tu ktoś ładnie napisał "są tylko gościem w związku", więc jestem przeciwna podporządkowywaniu im całego swojego życia. Bo one lada chwila będą miały własne, a my możemy zostać z ręką w nocniku. I to może spotkać Twojego mężczyznę, skoro nie potrafi pokazać Ci, że jesteś dla niego ważna. No, chyba że ex przyjmie go pod swoje skrzydełka.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katja dublin jest około 220 km ode mnie i jest duzy wiec ciężko będzie się czegos dowiedzieć mam nadzieje ze choć się do ciebie odezwie i wytłumaczy co i jak bo trzymanie w niepewności jest najgorsze

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • Johnam Autorytet
    Postów: 293 107

    Wysłany: 21 września 2014, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ja uciekam bo mój malz marudzie ze weekend a ja zamiast go piescic to pieszczę kompa i ze zazdrosny wiec do później DZIEWCZYNY NIE TRACIC NADZIEJI BO CALE ZYCIE PRZED NAMI I TO SZCZESLIWE TEGO WSZYSTKIM ZYCZE BUZIOLE SMIECHOLE

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    *************Gang18+**************
    w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka, trzymam kciuki, żeby się wszystko poukładało. Nie daj się sprowokować staremu dziadowi :/. Kurczę, nie dziwne, że kobiety od 4tygodnia ciąży idą na L4.

    stara_czka wrote:
    Widzieliśmy się kilka razy, ale ostatnio jest tak, że jak bierze ich na weekend, to jedzie do swojej matki i do mnie co najwyżej zadzwoni kilka razy. Tłumaczy to tym, że musi im poświęcać więcej uwagi. Że to jest czas, jego i jego dzieci.

    Eeee? Jak mi Bóg na niebie, poczułabym się jak czasoumilacz, który ma za zadanie być wtedy, kiedy Pan i Władca sobie życzy - bo jak sobie nie życzy, to mam się odmeldować, on ma swoje życie. Sorry, moim zdaniem, kiedy mężczyzna traktuje kobietę poważnie, to stara się ją w swoje życie wprowadzić a nie od niego izolować.
    Nie, nie inwestowałabym swoich uczuć i czasu w taki "związek", no ale to ja.

    Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 21 września 2014, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie chciałam ,chciałam chodzić jak w pierwszej prawie do konca juz tam mnie wyciulali i zwolnili teraz ja nie dam sie wykorzystać

    marnut lubi tę wiadomość

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • stara_czka Przyjaciółka
    Postów: 134 39

    Wysłany: 21 września 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Nie możesz z nim spędzić urodzin? Bo co? On sobie zabiera tyłek w troki i jedzie do ex, żeby być z dziećmi? A dzieci nie może zaprosić do Was czy jak? Albo spotkać się z nimi dzień wcześniej/później?
    Na chwilę obecną mieszkamy oddzielnie, bo ja mieszkam z rodzicami, a on z matką. Moi rodzice nie chcą, aby jego dzieci nas odwiedzały, a ja z jego matką nie mam za dobrych układów (nie chcę wnikać w powody. Ona nie życzy sobie, żeby dzieci widywały się ze mną a on się boi, że mu całkowicie zabroni jeśli złamie zasady. On nie chce walczyć w sądzie. Ona jest bardzo agresywna i nie chce na razie z nią walczyć. Widzieliśmy się w piątek i zobaczymy się jutro. Dziś pewnie nie przyjedzie, bo pójdzie do brata.

  • stara_czka Przyjaciółka
    Postów: 134 39

    Wysłany: 21 września 2014, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Eeee? Jak mi Bóg na niebie, poczułabym się jak czasoumilacz, który ma za zadanie być wtedy, kiedy Pan i Władca sobie życzy - bo jak sobie nie życzy, to mam się odmeldować, on ma swoje życie. Sorry, moim zdaniem, kiedy mężczyzna traktuje kobietę poważnie, to stara się ją w swoje życie wprowadzić a nie od niego izolować.Nie, nie inwestowałabym swoich uczuć i czasu w taki "związek", no ale to ja.
    Czuję to samo, dlatego chciałam spytać, czy według was wygląda to tak samo. Dobrze to określiłaś - czuję się izolowana i nie wiem z jakiego powodu. Jak chcę z nim porozmawiać na ten temat, to mówi, że mnie kocha, że chce mieć ze mną dziecko.... a ja tego nie czuję.

‹‹ 2099 2100 2101 2102 2103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ