My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCo do kotów. Nasz Dante też ze schroniska :] dzisiaj mija równe pół roku jak już u nas jest :] z małego wystraszonego kociaka zrobił się szalony kocurek

i jedzemy głownie na suchej karmie i co 2-3 dni dostaje saszetkę lub puszeczkę. A tak to jakies mięsko jakas wędlinka itp
bardoz lubi makaron z sosem pomidorowym, jogurty, serki, ser żółty, jajka surowe
-
właśnie tak :)do tego większość religii ma taki sam szkielet, podobieństw jest masa... dlatego ja uważam że każda religia do ścieżka do Boga/Bogini ogólnie ISTOTY BOSKIEJ ścieżka, której wygląd podyktowany jest tradycją i normami kulturowymi danego regionu światamarnut wrote:Widocznie nawet uosobienie bogini płodności ma swoje słabsze strony
.
A tak swoją drogą - kult Maryi to nic innego jak kalka kultu Matki Natury. Przecież Maryja Bogiem nie była i nie jest, nawet w Trójcy Świętej jej nie ma. Prawda jest taka, że jak się zaczęła chrystianizacja, to wiele obrządków pogańskich trzeba było "zaanektować", żeby się nowa wiara przyjęła. I tak nasze Boże Narodzenie wypada w dniu obchodzonego drzewiej przesilenia zimowego a więc narodzin Boga Słońca. Podobnie z Wielkanocą - tak na logikę: co ma jajko i baranek do męki i zmartwychwstania (bo ideologię, że jajko to życie a baranek to pokorna dusza, to można do wszystkiego dorobić)? No i czy się któraś z Was zastanawiała jak to jest, że każdy człowiek umiera z konkretną datą, a Chrystus nie (bo Wielkanoc obchodzimy 40 dni po rzekomym zmartwychwstaniu, które nastąpiło 3 dni po śmierci - czyli "sztywne ramy czasowe" a data Wielkanocy przesuwa się nawet o miesiąc w tę i w tę)? Tłumaczenie Kościoła, że Jezus zmartwychwstał w niedzielę i dlatego Wielkanoc musi wypadać w niedzielę, jakoś mało przekonujące. Tym bardziej, jak się wie, że w ten sposób wyznaczano święto powitania wiosny (pierwsza niedziela po pierwszej wiosennej pełni). A wszystkie Matki Boskie Zielne, Matki Boskie Mleczne itd - to po prostu pozostałość po boginkach, które czcili nasi przodkowie i do których zwracali się w konkretnych sprawach.
Anuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Dobrze gada - polać jej

Polej. Napiję się chętnie i to czegoś mocnego, bo w ciąży nie jestem i jak moje kontakty małżeńskie dalej się tak będą kształtowały, to jeszcze długo nie będę
.
Więc na wódkę nie raz i nie dwa możemy iść
.
Johnam lubi tę wiadomość
-
Uff,nadrobiłam, chociaż głowa mi pęka od tych cholernych zatok więc proszę docenić.
Smarta, bardzo mi przykro ze tak to wygląda U was... Może zadaj sobie pytanie: jakby Ci było bez niego? Ja czasem mojego mam ochotę ukatrupić ale wiem ze bez niego byłoby dno...
Arienna, popatrz na mój wykres - plamienie miałam dzień przed terminem okresu , brzuch mnie napitalał,byłam na. 100% pewna że @ idzie... Nie chcę Cię nakręcać ale...poczekamy zobaczymy
Anuśka, padłam jak wyobraziłam sobie latającego kota - obsrakańca, kanapa to byłby mały pikuś
Moja psina ostatnio pierwszy raz puściła głośnego bąka i tak ją to przeraziło, że zaczęła sobie zadek oglądać a później szukać na podłodze, co to jej wypadło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 11:48
Arienna, MANIEK, Anuśka, justta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarnut wrote:Polej. Napiję się chętnie i to czegoś mocnego, bo w ciąży nie jestem i jak moje kontakty małżeńskie dalej się tak będą kształtowały, to jeszcze długo nie będę
.
Więc na wódkę nie raz i nie dwa możemy iść
.
eee tam wódka
zaszalejmy 
najdroższe wino świata tylko 9900 zł za buteleczkę
-
nick nieaktualnyJa mam dwa ex-kocury w domu
.
Pierwszego wzięłam ze schroniska jak byłam jeszcze panienką i mieszkałam w bloku, ale jak wyszłam za mąż, to na jakieś 4 m-ce przeprowadziłam się do Małża do domku jednorodzinnego.
No i tam mój kocur "przygruchał sobie" na wpół dzikiego kota. Myślałam, że to panienka, ale jak podjęliśmy decyzję o przygarnięciu go (i co się z tym wiąże - sterylizacją) to okazało się, że mam kota kochającego inaczej
.
Także mam teraz dwa kociska (6kg i 5,5kg) w domu - Goofy i Szary, ku uciesze dzieci. Najlepsze było to, że miałam tez królika-miniaturkę w międzyczasie i, uwierzcie mi, rozstawiał moje koty po kątach
!
Czarnula87, Tamka, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Witam moje foremki;-)
Smarta nie potrafie doradzic bo kazdy zwiazek jest inny i kazdy czlowiek to inny charakter. Co dobre dla mnie i mojego malzenstwa niekoniecz ie dobre dla Ciebie iTwojego. Ale przytulam z calego serca i zycze rozwiazania konfliktu w jak najlepszy dla Was sposob.
Freja trzymam mocno kciuki za nowy cykl. Oby ten byl zakonczony zielonym groszkiem.
Anuska te Twoje objawy to wygladaja na ciazowe:-) a wykresik przepiekny i obiecujacy.
Mnie dzis bardzo podbrzusze jak na @ boli.
Wczoraj ogladalam na TVN7 Bez mojej zgody. Ryczalam jak wariatka przez caly film i rezultatem tego jak dzis rano sie obudzilam byly tak spuchniete oczy, ze nie moglam ich otworzyc. Dobrze, ze dzi u nas duze slonce wiec jak syna do szkoly zawiozlam do w okularach przeciwslonecznych. Inaczej moze by sobie pomysleli, ze mi maz oczy popodbijal;-)
Mozecie mnie do listy dopisac testujacych?? Testuje 13.
Milego dzionka kobietki.
Anuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymarnut wrote:Nie, Czarnula, tyle to ja za kaca płacić nie będę
! Nie wiem czemu, ale po winie zawsze boli mnie głowa.
Kolorowe drinki z parasolką za to mile widziane - szczególnie te podawane na Malediwach
.
a co, chcesz rzygac tęczą?
Tamka, Arienna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kobieto, widziałaś ile ja mam serduszek? Jeśli bym zaszła w tym cyklu to byłby cud jakich małomarnut wrote:Polej. Napiję się chętnie i to czegoś mocnego, bo w ciąży nie jestem i jak moje kontakty małżeńskie dalej się tak będą kształtowały, to jeszcze długo nie będę
.
Więc na wódkę nie raz i nie dwa możemy iść
.
Niepokalane poczęcie wręcz 
Chyba też ukryję te moje (to moje) serduszko
-
nick nieaktualnyWiesz, to że lecisz w kulki to ja już dawno zauważyłamAnuśka wrote:Kobieto, widziałaś ile ja mam serduszek? Jeśli bym zaszła w tym cyklu to byłby cud jakich mało
Niepokalane poczęcie wręcz 
Chyba też ukryję te moje (to moje) serduszko
- ja Ci tu cykl oddaję, owulacja się nawet pojawiła, a Ty tu gadasz zamiast grać Małża
.
No nic, będziemy sobie tkwić na forum do wiosny. Może bocian coś upuści jak przyleci
.
Tamka, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Czarnula87 wrote:eee tam wódka
zaszalejmy 
najdroższe wino świata tylko 9900 zł za buteleczkę
e tam pewnie będzie cierpkie
ja mam nalewkę z truskawek i z porzeczek też
same witaminki 
Czarnula87 lubi tę wiadomość










[/url]


az sie na owu testa boje sikac


