My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:wiecie co moj maz powiedzial ze jelsi bedziemy mieli dziewczynke to on jej chyba zalozy do 18 rz gacie na kluczyk

I tak nieźle. Mój ostatnio zapytał, czy jak Adela skończy 40tkę to zaczniemy puszczać ją na dyskoteki
?
Ania_84, Malenq, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Malenq a moze mala wyczuwa aure nam sie chce spac z co dopiero malutkiej

moze zjedz troche cukru
Malenq lubi tę wiadomość
-
oo kurde to mój poki co tylko o 18 rzmarnut wrote:I tak nieźle. Mój ostatnio zapytał, czy jak Adela skończy 40tkę to zaczniemy puszczać ją na dyskoteki
?
Anuska fakt maja wytrychy z dwoma woreczkami z oliwa
Anuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:oo kurde to mój poki co tylko o 18 rz

Moja córka jest bardzo niepokorna, zdecydowana i samodzielna, ma dużą potrzebę niezależności (wiem, że to brzmi śmiesznie, ale nawet u tak małego dziecka takie cechy już widać) - oczywiście wszystko na miarę swojego wieku, chociaż ostatnio upierała się, że to ona będzie prowadzić samochód
.
Myślę, że szybko nam z domu wyfrunie, bo nie zniesie podporządkowania i narzuconych reguł. Będzie wolała żyć na własny rachunek, ale wg własnych zasad. Niech się jej wiedzie
.
Ania_84, Anuśka, Malenq, momo1009, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
heheh chyba musze czesciej mojego opierdzielac

pojechal na skup zlomu
bo wcozraj sie skapnelismy ze mam tylko 50 zl a panienski siostry michala dzis.. i ma byc skladka.. oczywiscie zaden z klientow nie dotrzymal terminow platnosci i na koncie mamy cale 18 gr ;/
a ten wstal o 6 wzial to co jeszcze ostatnio z piwnicy bylo na zlomi pojechal ... teraz mi pisze ze ma dla mnie 100 zl wiec mam sie relaxowac
no i sie poryczalam
marnut lubi tę wiadomość
-
Marnut z jednej str to dobrze ze ma wlasne zdanie .. i jelsi tylko bedzie umiala je pozniej wykorzystac i bedzie samodzielna to super

ja tam jestem zdania ze dzieci powinny byc samodzielne
i napewno bede chciala wlasnie tego nauczyc moje dziecko ..
Anuśka, marnut lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Marnut z jednej str to dobrze ze ma wlasne zdanie .. i jelsi tylko bedzie umiala je pozniej wykorzystac i bedzie samodzielna to super

ja tam jestem zdania ze dzieci powinny byc samodzielne
i napewno bede chciala wlasnie tego nauczyc moje dziecko ..
Wiesz, to na pewno dobrze, bo dzieci powinny być samodzielne - lepiej sobie w życiu poradzą. Tyle, że jak się ma tak "samodzielne" dziecię jak moje, to trzeba je uczyć liczenia się z innymi, z ich potrzebami i uczuciami.
Bo moja córa jak na razie po trupach do celu
. Buntuje się przeciw wszystkim zakazom i nakazom, a skubana taka, że jak ostatnio pozwoliłam jej przejść samej przez osiedlową uliczkę wewnętrzną (co to 1 samochód na pół dnia przejeżdża) to mi później w środku miasta awanturę urządziła, że nie pozwalam jej przejść samej przez ulicę (najbardziej ruchliwą w mieście) skoro już raz sama przeszła i się nic nie stało
!
Anuśka, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Anuska: czy Ty po 7 rano zjadlas schabowego? :o
Marnut: uwielbiam takie niezalezne dzieciaki, ostatnio na weselu byla dziewczynka 1,5 roku i jadla rosol z talerza, mama jej chciala pomagac a ona tylko wyciagala reke i odpychala nadchodzaca pomocna dlon mamy, bo ona sama
momo1009, MANIEK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:heheh..no to faktycznie charakterna dziewczyna

a po kim to ma
Po mojej Teściowej - co złego to nie ja
!
Zgredka - ja nie karmię moich dzieciaków, co upolują to zjedzą
. Ale też żadne z moich dzieci nie jest fanem zup, więc przy II daniu spokojnie widelcem mogą operować
. Co się upaprają to ich, nie rusza mnie to w ogóle. Za to ostatnio moja teściowa próbowała nakarmić moją córkę
"bo ona taka malutka..." w styczniu 3 lata skończy i chyba od 2 lat je sama
.
Ania_84, Lena83 lubią tę wiadomość
-
zgredka wrote:Anuska: czy Ty po 7 rano zjadlas schabowego? :o
Marnut: uwielbiam takie niezalezne dzieciaki, ostatnio na weselu byla dziewczynka 1,5 roku i jadla rosol z talerza, mama jej chciala pomagac a ona tylko wyciagala reke i odpychala nadchodzaca pomocna dlon mamy, bo ona sama
Tak kochana taka byłam głodna od wczoraj (obiadu nie zjadłam z tego stresu) że jak rano zobaczyłam schabowego to nie mogłam mu się oprzeć
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:heheh pewnie mina malej byla bezcenna
i tesciowej D
Teściowa się popłakała, że Adela nie potrzebuje jej pomocy w jedzeniu ani siadaniu na nocnik
. Ale ten typ tak ma - ona wiecznie chciałabym "pomagać" i "się opiekować" nieważne, czy ktoś sobie tego życzy czy nie
. To zresztą problem obojga moich teściów.
-
Ja jestem przeciwnikiem takiego wiecznego pomaganiamarnut wrote:Teściowa się popłakała, że Adela nie potrzebuje jej pomocy w jedzeniu ani siadaniu na nocnik
. Ale ten typ tak ma - ona wiecznie chciałabym "pomagać" i "się opiekować" nieważne, czy ktoś sobie tego życzy czy nie
. To zresztą problem obojga moich teściów.
Wydaje mi się że jeśli bym taka była w stosunku do dzieci, to wychowałabym niedorajdy życiowe
A tak to mam samodzielne dzieciaki, i spokój, że sobie w życiu ze wszystkim poradzą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 08:29
zgredka lubi tę wiadomość
-
Heheh moja tesciowa to sie chyba tego oduczy

bo tak nauczyla syna i synowa ze teraz co dzien jej przychodza z drugiego konca miasta podrzucaja dziecko... ona robi obiad i jedza
-
Hej dziewczyny
Wczoraj miałam średniofajny dzień ale minął, dziś uświadomiłam sobie, że jestem umówiona na 9:00 i zasuwam na spotkanie 
Jak wrócę to zasuwam na zakupy a później pranie i czas dla Was, kolejne spotkanie o 16:00 i wracam do obierania jabłek
Przy czym będę zaglądać i pisać już chyba.
Co do wczorajszego dnia to wezwałam fachurę do lodówki i po dwóch latach i 11 dniach może kilku godzinach lodówka została uznana za sprzęt w stanie agonii, bo jak zejdzie całkiem gaz to można go napełnić ale gdzieś jest mikrootworek nie z naszej winy, tylko producenta i dupa dupa dupa, szkoda kasy na napełnianie. Naprawa kosztuje ok 500 zł a samo napełnienie 180 ale za kilka tygodni powtórka z rozrywki.
Nasze sprzęty w domu nie zdążą się zestarzeć, zżółknać, ma to swoje plusy ale tylko wizualne,ten pech nam po kieszeni daje równo.
Agregat wcale się już nie wyłącza i sie przegrzał niestety. To jakiś hardcor.
Ostatnio pralka się sypnęła, po dwóch latach i nie wiem 3, 5 miesiącach?
Łożyska w szóstym zmyśle nie do wymiany, bo klejone. Ech jadę, bo jestem spóźniona już. Jak wrócę to nadrobię i popiszę. No i wreszcie odzyskam dobry nastrój jak z Wami poklikam
PRZEMIŁEGO DNIA!!!!!!!!!!!!!!!
Anuśka lubi tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Lamama- no to faktycznie ..ale tak jest jak jedno sie zacyznapsuc to pozniej nasteopne ;/
Lamama lubi tę wiadomość
-
No właśnie a moja lodówka ma ponad 11 lat jest zółta jakby miała ze 30 lat i nie chce się popsuć małpa... Czekałam z kupnem nowej aż stara padnie, ale nieeeee.... Połamały jej się półki, popękały fronty od szuflad w zamrażalniku a menda skrzypi, jęczy i działa nadalAnia_84 wrote:Lamama- no to faktycznie ..ale tak jest jak jedno sie zacyznapsuc to pozniej nasteopne ;/
Ania_84, Krokodylica, Lamama lubią tę wiadomość






