My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Hej kochane ja zaraz wstaje ake mialam porabane sny boniu snilo mi sie ze kogos jskis gosc zabił pozniej ja z ojcem tej dziewvzyny bylam na miejscu zabójstwa i ojciec tej dziewczyny piwiedzial mi ze ona jest w reklamowce ja patrze a tam kurczak taka porcja rosolowa a i mowi ze jakby dirwal tego kolesia to niewie ci by mu zrobil ja patrze a t e n zabójca lezy zawiniety w folię strech ten ojciec poszedl ja patrze a ten koles z foli sie "wyklowa " taki obslizly jak po porodzie nie no jakis meksyk pozbiej przyszla jego wsoplnoczka a moj maz zawiadomił policje i na tym die skończyło
Ja za to ratowałam żyrafę umierającą na kaszel w jakiejś chłopskiej zagrodzie. Boże, jakie głupoty potrafią się człowiekowi po łbie plątać to historia.
-
nick nieaktualny
-
Moja mama ze mną też chciała córkę, ale wszyscy jej mówili, że będzie chłopak, bo jadła na chłopaka, wyglądała na chłopaka, brzuch na chłopaka. Nawet rodzice mieli dla mnie imię Paweł
A tu niespodzianka, mama się popłakała i powiedziała "co w domu powiedzą". No i nie wiedzieli, jak mnie nazwać
Ja się teraz śmieję, że jak będę miała syna, to powinnam go nazwać Paweł po mamusi
A ja bym bardzo chciała córeczkę, ale już ostatnio stwierdziłam, że chłopak też może być, oby tylko zdrowy i oby się udało
A gdyby tak można było mieć dzieci na zamówienie, to ja bym chciała bliźniaki - chłopca i dziewczynkę
Ech, pomarzyć, fajna rzeczSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
to ja bede wubredna chce chłopca i córcie
a co siebede
tyle czekamy to chce odrazu komplet
Asiula86, Anastazjaaa, Johnam lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie mogę w nią wejść. Występuje "nieoczekiwany problem" (jak to ładnie nazywają) z importem kontaktów i po 5krotnej próbie importu w ogóle blokują mi możliwość dalszych prób do końca dnia. Dziś też już 2 razy próbowałam i to samo. Także zgłosiłam im problem i czekam na rozwiązanie
.
-
Witajcie!
U nas znowu mgła, mgła i mgła
nic tylko biało, zimno i wilgotno
wczoraj do 13:00 była mgła i zero słońca
ehh
jajnik prawy dalej boli - wczoraj na usg wyglądał jak ser dziurawiec - na szczęćie to nie cysty a pęcherzyki - tyle że wszyskie równe - nie ma lidera, ale mają jeszcze czas, lewy jajnior się schował ale też nie miał co pokazać bo jakoś nie było w nim takich dużych pęcherzyków - swoją drogą ten lewy jest 3x mniejszy niż prawy. Najwyraźniej jestem leworęczna i prawojajnikowa.
Za tydzień w 15dc mam przyjść podglądnąć jajniki, na pewno będzie lutka lub dupek na druga fazę (bo przy 7 dniach p.o. to nie ma szans na zagnieżdzenie) pewnie trzeba bedzie też progesteron sprawdzić ale to w II fazie.
Dowiedziałam się też o co chodziło w wyniku patomorofo - przyczyną poronienia była zwykła infekcja - ponoć często w ciąży nie ma wogóle niepokojących objawów a infekcja sobie szaleje... teraz, jak się uda to ginka powiedziała że będziemy często wymazy robić.
Zakupłam też wiesiołka i muszę len dokupić bo zjadłam cały - to w I fazie sie łyka?
swoją drogą nie tylko Anuska ma dziwne sny - mnie śniły się góry śluzu - też nie wiem jak to można takie coś wydumać ...ale pewnie przez plany wyjazdu w góry i przez czekanie na ovulkę -
Freja wytlumaczenie jest jedno Gang zrytych beretow
a co do pecherzykw to masz pcos >> bo wlasnie taki obraz jest przy pcos jajniki z duza iloscia pecherzykow tej samej wielkosci -
nick nieaktualny
-
Zieeew. Bry wszystkim.
Mam jelitówkę. Jak nie urok to sraczka qrwa mać. To tłumaczy gorączkę sprzed 2 dni ale wcale mnie nie pociesza ;/
Minęła mi euforia po pozytywnym teście i został dół jak **uj i w sumie chciałabym przewinąć ten cały film do przodu do chwili aż będę trzymać malucha na ręku.
Jednak poronienie gdzieś tam zostaje z tyłu głowy ;/ Jakoś muszę się przemóc żeby żyć normalnie do wizyty 27go października- 20 dni to kupa czasu.
Nie chcę słyszeć przez ten czas o ciąży- no chyba że waszejTo mnie ucieszy!
Swoją zagrzebuję w pamięci. Chyba wolałabym żeby nie istniały testy ciążowe i spóźnione okresy i żeby człowiek się dowiadywał jak brzuch zaczyna rosnąć. -
nick nieaktualnyFreja wrote:mam tylko nadzieję że któryś pęcherzyk się wybije i urośnie, póki co ufam nowej lekarce....
a co się robi przy policystycznych jajnikach?
leczy się :]i zapobiega żeby nie było zbyt wielu "dodatków" do ej choroby jak np. insulinoodpornośc, tarczyca, hirsutyzm itp itd :] -
nick nieaktualny