SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA PŁODNOŚĆ   

Jak pierwsze 60 dni mogą zwiększyć Twoje szanse na ciążę?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • Lena83 Autorytet
    Postów: 1826 1165

    Wysłany: 15 października 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Tak widziałam, że pojawił się temat "potęgi podświadomości" :D. Dziewczyny, to działa! Ja się tak na ciążę nakręciłam, że mi się linea nigra pokazała :D. .


    Hehe mi też :D linia się pojawiła. TYlko, że zauważył to mój W. bo ja stwierdziłabym, że mam przewidzenia :P.
    Biedroneczka83 wrote:
    a jak nic do listopada nie bedzie to na cykl grudniowy clo i monitoring u niego 50zł cały 3 spotkania :)


    Dronka to strasznie tanio! Tzn tak powinno być i to jest stan normalny. U mnie każda wizyta prywatna coby nie robił to i tak stówa....

    agawera wrote:
    ile kwasu foliowego bierzecie ? 1 tabletka czy wiecej ?


    Dwie biorę. Dokłądnie to o czym pisała Czarnula czyli biofer folic.
    cati wrote:
    Kobiety :D ja do was z glupim pytaniem :D
    Jak dlugo po stosunku trzymacie plemniczki w sobie ... ?? któraś idzie spac od razu po ... ? albo trzymacie pupe wyzej albo nogi na sciane ? :D bo nie wiem jakos nie robie tego ;P

    Pół godziny leżenia. POtem podobno to nie ma sensu jak i trzymanie nógł w górze bo nogi w górze podobno utrudniają- ktoś nawet na ten temat tutaj wklejał wywód, że nie trzyma się nóg w górze. A czasem zdarza nam się isć spać i tyle....
    marnut wrote:
    Cześć dziewczyny!

    Ja, nie dość że od 1,5h na nogach (syn spać nie dał), to jeszcze po zakupach :D.
    Dong i inozytol (zdecydowałam się na to zamiast inofolicu) w drodze, ja 55zł lżejsza - a i tak uważam, że wykpiłam się tanim kosztem ;). Za Castagnus i wiesiołek płaciłam więcej za m-c, a tu kuracja na 2 miechy się w tym samym koszcie zamknęła.
    QUOTE]
    POrzuciłaś niepokalanka??

    Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 15 października 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja kurcze jakoś mam na coś ochotę i nie mam jednocześnie, a już z rana to kompletnie nic mi nie wchodzi :/ masakra jakaś wybredna się zrobiłam, choć wyniki jeszcze dzięki Bogu w normie, ale hemoglobina powoli spada...no nie mogę na mięso patrzeć tylko bym warzywa jadła i owoce, wczoraj mąż kupił pizze zawsze pół zjadałam, czasami po jednej na głowę, a wczoraj ledwo jeden kawałek...i mówi do mnie "ja Cię nie poznaję" ;)

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • Lena83 Autorytet
    Postów: 1826 1165

    Wysłany: 15 października 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Lena - myślałam o tym, co napisałaś. Czy do zaakceptowania dla Ciebie i Twojego W byłby cichy ślub kościelny (nie konkordatowy) w towarzystwie rodziców i świadków (jestem pewna, że Twoja umierająca Mama byłaby wzruszona)? Później, kiedy nazbieracie wystarczającą ilość funduszy i uznacie, że nadszedł czas, pozapraszacie gości na ślub cywilny i weselisko. Zaznaczycie wyraźnie, że ze względu na stan mamy nie chcieliście czekać ze ślubem kościelnym, ale nie chcieliście również rezygnować z ugoszczenia rodziny na Waszym ślubie, dlatego teraz (z opóźnieniem) zapraszacie do USC (możesz też wystąpić w białej sukni) i na wesele.


    Dzięki za radę i troskę.
    Ja w ogóle lubię Was czytać jak mam jakiś problem- takie różne punkty spojrzenia, opinie zawsze stawiają sprawę w innym świetle.


    Wiesz z tym weselem to nie jest tak, że ja nie chcę przez mamę- ja w ogóle nie chce żadnego wielkiego balangowania. Na co moja przyszła teściowa reaguje alergią ale dobra .....

    W. się uspokoił. Cofnął co powiedział- przyznał, że miał ogromne wyrzuty sumienia i sie przestarszył. Ale ja naprawdę nie wiem dlaczego krew, dlaczego ból brzucha.. No nic mnie nie bolało- wręcz przeciwnie...

    W kazdym razie temat ślubu wrócił i przeprowadzki. Ustaliliśmy pewne rzeczy czas i wspólny punkt widzenia tego wszystkiego.
    Zaczynam odwyk ode mnie w domu rodziców ;). Żeby tato traumy nie dostał tak z dnia na dzień.... ;)

    Biedroneczka83, MANIEK, marnut, momo1009, konwalianka lubią tę wiadomość

    Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 15 października 2014, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie najlepsze jest chelaferr po nim nic mi nie jest a działa

    a włansie szłam do szefa po telefon i jak mnie cos zabolało z lewej strony tak jakby mi ktoś jajnik zgniatał :/ az kucnęłam :( masakra to tak apropo czasu świra

    hmm ja sama nie wiem czy nogi w górze pomagaja robiłam tak z Zuzą i sie udało :p teraz tylko w niedziele trzymałam hehehe wczoraj polezałam i zasnęliśmy

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Lena83 Autorytet
    Postów: 1826 1165

    Wysłany: 15 października 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to dzień dobry...
    I miłego dnai wszystkim :*****

    Ja zabiegana jestem- moja jedenastolatka daje mi popalić popołudniami więc o 22:00 jak wszystko z nią i w domu pospisnam padam snem niemowlaka. Ale nadrobiłam ;)

    Pójdę jutro jednak do tego gina- jeszcze nie jest chyba za póxno na zobaczenia czy owu była.

    Kawe mam bo oczy mi się zamykają i głodna jestem.

    A w kwestiach dolegliwości to jakoś mi dziwnie. Od owulki zawsze naparzał mnie jajnki a po już miałam cycki jak balony i zła byłam. Teraz nic mi nie jest zupełnie. Albo owu nie było albo niepokalanek zadziałał na wszelkie dolegliwości mojego wydumanego zawsze PMS.

    Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
  • cati Autorytet
    Postów: 2324 2177

    Wysłany: 15 października 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEjka dziewczyny z rana ;)
    oo witaj smoczyca :D milo cie widziec. No widzisz ciąza zmienia :D ten mały Alien to ciagle by cos zmienial :D a ty dla niego to restauracja na wynos :D

    Lena - tez tak do tego podchodzę :) chciałam sie upewnic czy prawidlowo postępuje :) ale wychodzi na to ze jest ok.

    ckai9jcgmxpymslt.png
    https://www.maluchy.pl/li-71768.png
    ******* Gang 18+*******
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 15 października 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka ciesze sie że wszystko sie układa pomału swoimi torami :)
    idz idz sprawdzić :)

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 15 października 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry:) ja juz jestem zona w pelni :D
    Zmeczona ale szczesliwa. Wszystko bylo perfekcyjnie, tzn. bylo pare wpadek i o paru sprawach sie zapomnialo zrobic czy powiedziec ale mysle, ze tego sie nie da uniknac.
    Pogoda byla fantastyczna, lepiej poprostu byc nie moglo! Bajka!
    Slub w kosciele byl niezapomniany. Po slubie wielu gosci mi mowilo, ze na takiej mszy i takim slubie jeszcze ni e byli. To przede wszystkim zasluga ksiedza ktorego sie potem ludzie nie mogli nachwalic. Mlody chlopak, bardzo zabawny i totalnie wyluzowany, goscie sie ciagle smiali a do tego poprowadzil perfekcyjnie msze w dwoch jezykach (polskim i niemieckim). Kazanie bardzo fajne i ciekawe. W skrocie: Ksiadz stwierdzil, ze nie chce nam o milosci mowic bo my wiemy o tym wiecej niz on i zyczyl nam… roweru ;). Takiego na 3 miejsca, nas dwoje ktorzy musza w tandemie przez zycie dac rade i sie wspierac zwlaszcza jak jest pod gore a trzecie miejsce dla Pana Boga ktory bedzie nas zawsze wspieral. Na koncu tez wposmnial o weselu; Nie wiem czy ktos z was (Niemcow) byl juz na Polskim weselu ale jesli nie to trzymam kciuki ;). Sam byl tylko na obiedzie niestety.
    O dobry nastroj zadbal tez zespol (nie bylo organisty) ktory z calym powerem gral i polskie i niemieckie koscielne kawalki ale nie tylko. Na wejscie mielismy Bacha (aria na strunie G) a krotko po ceremonii muzyke z filmu Forest Gump. Wszystkie utwory wybieralismy my i zrobilismy ksiazeczke z przebiegiem mszy i tekstami zeby kazdy mogl spiewac.
    A po wyjsciu z kosciola niespodzianka! Obstawa motocyklowa ktora zorganizowala moja siostra motocyklistka. Halasu narobili co niemiara bo kazdy mial kupe swiatelek, muzyczke i syreny policyjne ;) wiec nas eskortowali do restauracji. Tam wsadzilismy drzewko przy stawie, spielismy nasze imiona wypisane na dwoch metalowych obreczach klodka a kluczyk wrzucilismy do stawu :). Nastepnie wystrzal z armaty , powitanie chlebem i sola i w koncu toast szampanem i obiad.
    Zrobilismy tez przedstawianie gosci (to sie bardzo im podobalo bo mogli sie bardziej poznac i wiedziec kto jest kim), i byly dwa konkursy dla nas (oba cos w rodzaju na zgodnosc malzenstwa) i prezentacja dla nas. Do tego moja i meza rodzina zrobila gazetke (zwyczaj niemiecki) gdzie sa opisane nasze historie, od mlodosci i wspomnienia przyjaciol.
    Pierwszy taniec zrobil na wiekszosci piorunujace wrazenie. Przyjaciolka powiedziala, ze im szczeki opadly bo mysleli, ze my poprostu podreptamy troche walca a my im taka choreografie walnelismy, ze nie mogli uwierzyc ;). Troche nam to nie wyszlo tak jak mialo (moim zdaniem) bo mi sukienka przeszkadzala bo byla jednak troche za dluga :/ - w sklepie to co innego niz jak sie szaleje po parkiecie.
    A potem byl szal cial do samego rana :D. Oba zespoly byly czadowe i byl poprostu dym na parkiecie. Polski zespol (Sensor) zagral naprawde na 300%. Glos ma chlopak poprostu niesamowity bo idealnei czysty, bez falszu a do tego szeroka skala wiec i Led Zeppelin i Michael Jackson i kobiecym glosem siabada z Mydelko Fa :D. Niemcy prawie z parkietu nie schodzili. Niemiecki zespol gral troche inaczej ale tez goscie chwialil bardzo bo spiewala tam tez dziewczyna a jeda grala cudnie na saksofonie.
    Ja mialam taka adrenaline to mimo, ze spalam malo i w ciazy to tez na nogach do 6 rano bylam i to bez kawy bo nawet o tym nie pomyslalam. Zespol sie zebral juz o 4 ale Niemiecki jeszcze unplugged z tamburynkiem i mandolinami gral chyba z godzine dla siebei w kolku i niektorzy goscie (Pl i De w tam moj tato z wujkiem ;) stali i przyklaskiwali do konca.
    Paru gosci spilo sie konkretnie (jedna wyniesli jak zwloki;). Niemcy na koncu to wodke z flaszek ciagneli juz ;). Ale wiekszosc dala rade.
    Jedzenia cala masa (a byla to wersja najbardziej podstawowa!) i przepyszne.
    Na drugi dzien (spalam az 2,5h) zrobilismy gosciom rundke po miescie wieczorem na zwiedzanie miasta a na koncu wyladowalismy w knajpie. Byl akurat pamietna mecz Polska: Niemcy :D! Ja jednak poszlam jz z rodzina do domu (maz zostal) bo nie dawalam rady a z uwagi na moj stan musialam poprostu wracac). Kolo 23 zaczelo mnie juz kluc w piersiach tak, ze balam sie zostac sama w lazience i moj maz(wrocil po meczu) sie juz zaczal bac o mnie.
    A wczoraj zrobilismy jeszcze akcje sadzenia drzewka ktore dostalismy od grupki gosci. Jablonka (odmiana paradis inaczej drzewko milosci). Posadzilismy na dzialce taty, dalismy wodki i miesa z wesela i wszyscy byli zachwyceni.
    Wiekszosc (i Pl i De) mowila, ze na takim swietnym weselu jeszcze nie byla, zespolow nie mogli sie nachwalic a ksiadz to poprostu stal sie gwiazda :D

    Malenq, Biedroneczka83, ara, Lena83, choco, Nieukowa, beszka, MANIEK, Anastazjaaa, marnut, CzaryMary, Anuśka, momo1009, LaRa, justta, Czarnula87, Blondik lubią tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku przeczytałam..........KOTKA to cudownie:)
    z opisu wynika, że JA TEŻ nigdy na takim weselu nie byłam i pewnie nie będę - a to BAJKA:)
    jeszcze raz moje GRATULACJE:) i cieszę się, że tak pięknie to wszystko wyszło:)

    Lena83, Anastazjaaa lubią tę wiadomość

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 15 października 2014, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale super PSotka teraz na zdjecia czekamy :)

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 15 października 2014, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psotka gratulacje!

  • cati Autorytet
    Postów: 2324 2177

    Wysłany: 15 października 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Psotka ;) Duzooo szczescia ! :)

    ckai9jcgmxpymslt.png
    https://www.maluchy.pl/li-71768.png
    ******* Gang 18+*******
  • Lena83 Autorytet
    Postów: 1826 1165

    Wysłany: 15 października 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Psotka :)
    Wszystkiego dobrego dla Was na nowej drodze :*****

    Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
  • choco Autorytet
    Postów: 1929 2528

    Wysłany: 15 października 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psotka ja też super się bawiłam czytając twój post :-)
    Jeszcze raz wszystkiego dobrego na "nowej drodze" :-D

    **********************Gang 18+***********************
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 15 października 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nio to teraz Psotka stawia wódke weselną a naszym zaciążonym soczek :)

    Lena83, momo1009 lubią tę wiadomość

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Kropka_1 Autorytet
    Postów: 475 471

    Wysłany: 15 października 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki, dobrego dnia dla Was! Ja własnie piję kawę... migrena, mózg mi wytryśnie zaraz chyba..

    Psotka, cudnie, gratuluję zatem :) Później fajnie się to wszystko wspomina z rozrzewnieniem :)

    Kropka_1
    Udało się :)
    2nn33e3k155iq1q1.png






  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6195

    Wysłany: 15 października 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka nie dziwię się że tyle roboty miałaś z tymi przygotowaniami, skoro to wesele dwujęzyczne i dwukulturowe :D
    Pełen szacun!
    Na bank będziecie i wy i rodzina wspominać tę imprezę jako najlepszą w życiu :D

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 15 października 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukawa jak tam zdrówko???

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • smarta Autorytet
    Postów: 1307 1184

    Wysłany: 15 października 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moja psina to nie 4 a 34 kg ;)
    Psotka super wesele ;)
    Rany, czy wam też tak sie dzis nic nie chce?

    p19uskjof9zg2kip.png
    ******************************GANG18+*****************************
  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 15 października 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psotka jak to czytałam to ślub i wesele jak z bajki...piekne wspomnienia są:)

    Inozytol ja biorę cały cykl (mam nadzieję że ok)

    hej Nieukowa mam nadzieję że choróbsko Cię już opuściło.
    Dronka trzymam kciuki...
    ....
    no a u mnie dziś lekki spadek temp więc wiadomo lada dzień będzie @ wg OF w niedziele
    EDIT;
    smarta mój pies 7kg robi dokładnie tak samo...ale dziad pcha się czasem na poduszkę i chce się przytulać do głowy chuchając mi w szyję np czym budziiiii ale nie mam sumienia go wywalić z łóżka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 11:17

    marnut lubi tę wiadomość

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

‹‹ 2518 2519 2520 2521 2522 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ