My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena83 wrote:Guzik prawda. Nie ważysz przecież 150 kg ....
Jesteśmy inaczej skonstruwani i tyle. Do każdego faceta można dotrzeć. Trzeba tylko ich a nie naszym spoosbem.
Chwalisz mężą na ten przykład?
Jesteś typem marudy? -
Blondik wrote:ja chyba tez powinnam schudnac do mojej stałej wagi,ale cały czas sobie wmawiam,ze i tak przytyje z "własciwego" powodu wiec po co;)
No i tego się trzymajmy
Tym bardziej, że wiem już co zrobię do jedzenia na weekend. Placka zrobię z sucharów i nutelli, sałatkę z makaronu i świezych ogórków, pieczareczki zapiekane w panierce i kurczaka a'la Gessler.Misi@ lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyLena83 wrote:No ale co Ty chcesz od tych cykli- są jak ta lala. Jest owulacja, odpowiedniej długości, jest śluz...
Tobie się po donga donga popieprzyło bo plamisz widzę na potęgę.
Ja zaczełam po Castagnusie i tych wszytskich witaminach.....
Słyszałam, że Donga Donga należy zażywać z pieprzeniem, więc nic dziwnego, że się popieprzyło. A tak serio - czytałam o plamieniach po @ i nawet wkleiłam tu, co piszą - a piszą, że jest to efektem kiepskiej fazy lutealnej poprzedniego cyklu i słabym wchłanianiem ciałka żółtego, więc już sama nie wiem czy ten Castagnus pomógł czy nie
.
-
marnut wrote:A uważasz, że możesz tak spędzić życie? Pytam, bo wiele jest rodzin i małżeństw, które funkcjonują w sposób przez Ciebie opisany i mają się nieźle. Czasem znajdą sobie kogoś na boku i gitara. Są też ludzie, którym to nie odpowiada, odchodzą i szukają szczęścia dalej. Jak Ty się w tym wszystkim widzisz?
placze wieczorami a on w garazu siedzi....w sumie tez czasami dobre dni sa, wiec mam wielka nadzieje ze bedzie dobrze.....
-
A tak apropo jak pokazywałam moje wykresy z plamieniami położnej (znajoma mojej mamy) to powiedziała, że i tak i tak na 1000% dostanę luteinę.Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
marnut wrote:A tak serio - czytałam o plamieniach po @ i nawet wkleiłam tu, co piszą - a piszą, że jest to efektem kiepskiej fazy lutealnej poprzedniego cyklu i słabym wchłanianiem ciałka żółtego, więc już sama nie wiem czy ten Castagnus pomógł czy nie
.
Też to gdzieś czytałam, że plamienie po @ to wynik poprzedniej FL.
Marnut a na jakiej podstwie Ci ten gin o PCO wspomniał? Wspomniał i nic dalej?Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyLena83 wrote:A tak apropo jak pokazywałam moje wykresy z plamieniami położnej (znajoma mojej mamy) to powiedziała, że i tak i tak na 1000% dostanę luteinę.
-
Marnut ale TY pierwszy raz plamisz po @ nie?Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyLena83 wrote:Też to gdzieś czytałam, że plamienie po @ to wynik poprzedniej FL.
Marnut a na jakiej podstwie Ci ten gin o PCO wspomniał? Wspomniał i nic dalej?Lena83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewa81 wrote:Nie wiedziałam, że picie octu jabłkowego poprawia ilość śluzu. Tylko nie wiem czy potrafiłabym go pić
http://www.lepszezdrowie.info/ocet.htm -
Rozumiem Marnutku
Ja tam cały czas czuję podświadomie że coś siedzi we mnie niedobrego.
Może kolejny lekarz będzie madrzejszy.
Koniara- wiem, że to Cię nie pocieszy ale ja bym na głowie stanęła żeby to zmienić bo ja bym tak nie wytrzymała po prostu...
Spadam do domku bo i tak dziś przginam z tym siedzeniem w pracyMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyLena83 wrote:Marnut ale TY pierwszy raz plamisz po @ nie?
. Tyle, że wtedy plamienie było 1-2 dniowe, nie to co teraz.
Koniara - popychacza sobie znajdź, innej rady nie widzę. Nie da się nikogo do miłości zmusić, a wygląda na to, że starania są w Waszym związku jednostronne. Nie zostawisz go, bo córka - będąc z nim miłości i namiętności nie zaznasz, bo mu się nie chce. Tak serio - zrób fryz, pazury, zacznij chudnąć i wymieniać garderobę. Plus znikaj co jakiś czas wieczorem w kinie, na plotach ze znajomymi czy chociażby w bibliotece, ale mu się NIE SPOWIADAJ gdzie chodzisz. powinno podziałać
.
Lena83, Koniara, Misi@, Blondik, konwalianka lubią tę wiadomość
-
marnut wrote:No właśnie nie. W zeszłym cyklu tez miałam takie plamienie, zapytałam nawet co to może być na forum - i dostałam od Ciebie zjebkę
. Tyle, że wtedy plamienie było 1-2 dniowe, nie to co teraz.
QUOTE]
Matko i córko! Ja nawet nie umiem wyzywać przecież .......... :0Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnymarnut wrote:
Koniara - popychacza sobie znajdź, innej rady nie widzę. Nie da się nikogo do miłości zmusić, a wygląda na to, że starania są w Waszym związku jednostronne. Nie zostawisz go, bo córka - będąc z nim miłości i namiętności nie zaznasz, bo mu się nie chce. Tak serio - zrób fryz, pazury, zacznij chudnąć i wymieniać garderobę. Plus znikaj co jakiś czas wieczorem w kinie, na plotach ze znajomymi czy chociażby w bibliotece, ale mu się NIE SPOWIADAJ gdzie chodzisz. powinno podziałać
.
-
nick nieaktualny