My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAsiula86 wrote:Marnut, ja też nie jestem za bezstresowym wychowywaniem. I uważam, że klaps i czasem nawet pas są niezbędne do odpowiedniego wychowania dziecka
Pasa nie próbowałam i raczej próbować nie będę, sama też nie byłam bita, ale bezstresowe wychowanie uważam za bezsens - jak większość pedagogów. Życie jest pełne stresów i rolą rodziców jest nauczyć dziecko jak sobie ze stresem radzić. Podobnie jak nauczenie dziecka jakie reguły panują w społeczeństwie i czego się od niego wymaga - łatwiej mu w życiu będzie, kiedy zostanie wyposażone w taką wiedzę od początku.
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
ewa81 wrote:Aniu 84 - Kochana mam do Ciebie pytanie, bo jesteś w tych sprawach ekspertką
chodzi mi o badanie nasienia - w necie znalazłam o spermiogramie podstawowym lub rozszerzonym oraz o komputerowym badaniu nasienia. Jakie badanie jest dobre i szczegółowe?
roszszerzone to takie gdzie robia tez morfologie plemnika
koszt okolo 150 zl -
Momo, super decyzję podjęliście, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że mogło być Wam bardzo ciężko przez sentyment do samochodu.
Mój mąż ma starego malucha, którego dostał kiedyś od dziadka. Przerobił go na wersję sportową, wymienił silnik, dał kubełkowe fotele... ale nie jeździ, samochód stoi... a jeździ innym. Chciałabym, żeby go sprzedał, ale też rozumiem, że ma do niego sentyment...momo1009 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
marnut wrote:Pasa nie próbowałam i raczej próbować nie będę, sama też nie byłam bita, ale bezstresowe wychowanie uważam za bezsens - jak większość pedagogów. Życie jest pełne stresów i rolą rodziców jest nauczyć dziecko jak sobie ze stresem radzić. Podobnie jak nauczenie dziecka jakie reguły panują w społeczeństwie i czego się od niego wymaga - łatwiej mu w życiu będzie, kiedy zostanie wyposażone w taką wiedzę od początku
.
Ja też nie byłam bita, bo byłam dość grzecznym dzieckiem. Za to mój brat był okropny i dostawał. A czy na złe mu to wyszło? Raczej nie
Z tym klapsem, czy pasem piszę teraz, że jestem za, ale ciekawe, co będzie jak będę matkąMoże się trochę pozmieniać
mam tylko nadzieję, że nie zwariuję i nie będę jak rodzice, o których Ania pisze, bo nauczyciel powinien być autorytetem i ta linijka kiedyś, czy dziennik to nie było takie tragiczne rozwiązanie
Oczywiście pod warunkiem, że dzieciak na to zasłużył
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:roznie nazywaja..generalnie najlpiej zrobic badanie roszszerzone komputerowe..
roszszerzone to takie gdzie robia tez morfologie plemnika
koszt okolo 150 zl
Aniu 84 - zerknij na tego linka http://klinikanieplodnosci.pl/laboratorium-invitro.html. Tam jest laboratorium badania nasienia na czym to badanie polega. Czy to właśnie to?Ania_84 lubi tę wiadomość
-
wiecie mozn wychowac dziecko z rozsadkiem bez stosowania klapsow itp itd
ale powinno tez wiedziec co to jest szacunek, granica ,
ja sama raz oberwalam pasemi to od mama bo od taty nigdy
nawet klapsa nie dostalam :p
ale jedno czego mnie nauczyli rodzice o szacunk...ktorego teraz w wiekszosci dzieci jest brak..
bo jak dziecko ma szanowcac np nauczyciela skoro dziecko mowie a pani na mnie nakrzyczlaa ze nie odrobilem pracy do mowek//.. a mamusia leci z wywieszonym ozorem i opierdala przy dziecku nauczyciela ze jak smie na dzieco krzyczec..;/
aqlbo mowi dziecku nie przejmuj sie nia jest ajaks glupi itp itd ..
marnut, Asiula86, Blondik lubią tę wiadomość
-
Asiula86 wrote:Momo, super decyzję podjęliście, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że mogło być Wam bardzo ciężko przez sentyment do samochodu.
Mój mąż ma starego malucha, którego dostał kiedyś od dziadka. Przerobił go na wersję sportową, wymienił silnik, dał kubełkowe fotele... ale nie jeździ, samochód stoi... a jeździ innym. Chciałabym, żeby go sprzedał, ale też rozumiem, że ma do niego sentyment...
Mężczyźni i te ich zabawkiJestem skłonna stwierdzić, że oni wierzą, że samochody mają duszę.
Najlepsze, że S po powrocie przyznał mi się, że jeszcze próbował zniechęcić kupującego mówiąc jeszcze raz o wszystkich mankamentach auta, ale się nie udało
A potem na moje:
- ja już nie mam pomysłu gdzie to dać
- a ja już nie mam Peugeota (smutnym głosem)
Asiula S mi też nie chce wybaczyc czemu sprzedałam malucha, którego dostałam od mamy, zanim sie poznaliśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 16:12
Asiula86 lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
ewa81 wrote:Aniu 84 - zerknij na tego linka http://klinikanieplodnosci.pl/laboratorium-invitro.html. Tam jest laboratorium badania nasienia na czym to badanie polega. Czy to właśnie to?
-
marnut wrote:Pasa nie próbowałam i raczej próbować nie będę, sama też nie byłam bita, ale bezstresowe wychowanie uważam za bezsens - jak większość pedagogów. Życie jest pełne stresów i rolą rodziców jest nauczyć dziecko jak sobie ze stresem radzić. Podobnie jak nauczenie dziecka jakie reguły panują w społeczeństwie i czego się od niego wymaga - łatwiej mu w życiu będzie, kiedy zostanie wyposażone w taką wiedzę od początku
.
Zgadzam się z tym co Marnut pisała o bezstresowym wychowaniu, ale przede wszystkim dla mnie byłoby ono za bardzo stresującemarnut lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsiula86 wrote:Ja też nie byłam bita, bo byłam dość grzecznym dzieckiem. Za to mój brat był okropny i dostawał. A czy na złe mu to wyszło? Raczej nie
Z tym klapsem, czy pasem piszę teraz, że jestem za, ale ciekawe, co będzie jak będę matkąMoże się trochę pozmieniać
mam tylko nadzieję, że nie zwariuję i nie będę jak rodzice, o których Ania pisze, bo nauczyciel powinien być autorytetem i ta linijka kiedyś, czy dziennik to nie było takie tragiczne rozwiązanie
Oczywiście pod warunkiem, że dzieciak na to zasłużył
Ja powiem tak: klapsa nigdy nie traktowałam jako bicie tylko jako skarcenie dziecka. Sama klapsy dostawałam jak przegięłam, doskonale wiedziałam za co i NIGDY nie traktowałam tego jako słabość mojej matki czy jej niewydolność wychowawczą. Śmiech mnie ogarnia, jak słyszę taką teorię. Jeżeli 10 razy mówiła mi i tłumaczyła, że czegoś nie wolno a ja i tak to robiłam, bo chciałam sprawdzić czy przesunąć granice - to stawiała mi ją jasno
. I ja się uspokajałam, zamiast dalej szukać guza.
Nie na wszystkie dzieci jednak jest to metoda - są osobniki, na które klapsy nie działają, wręcz przeciwnie: jeszcze bardziej prowokują do dokazywania, więc na nie trzeba znaleźć inne sposoby. Wystarczy popatrzeć co dziecko lubi i zabronić mu tego, póki nie poprawi swojego zachowania
.
-
Marnut, moja teściowa twierdzi, że klaps to brak argumentu rodzica
ale czasami nic innego nie pomaga...
Ale ja będę wychowywać dzieci tak jak ja chcę, a nie jak ona. Ona ewentualnie może w tym pomagać
Momo, mnie wkurza, że mąż ma samochód, którym jeździ na co dzień. Drugi to maluch, który po prostu stoi u znajomych na podwórku... a trzeci to skuter, na którym w ogóle nie jeździ... a ja co? jeżdżę autobusem do pracy...
Dziewczynki, zbieram się na imieniny ojca. Trzymajcie się ciepło!
Będę wieczorkiemAnia_84 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyBrak argumentu
? Dzieci zazwyczaj głęboko w dupie mają argumenty jeśli czegoś bardzo chcą i uważają, że powinny to mieć/dostać/posiadać
albo po prostu chcą ustalić hierarchię: czyje będzie "na wierzchu".
Zastanawiające, jak wielu starszych ludzi zapomina jak to było, kiedy sami byli rodzicami. Za to bardzo chcą, żeby ich wnuki były wychowywane według ich teorii wychowawczych
.
Baw się dobrze!Ania_84, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:wiecie mozn wychowac dziecko z rozsadkiem bez stosowania klapsow itp itd
ale powinno tez wiedziec co to jest szacunek, granica ,
ja sama raz oberwalam pasemi to od mama bo od taty nigdy
nawet klapsa nie dostalam :p
ale jedno czego mnie nauczyli rodzice o szacunk...ktorego teraz w wiekszosci dzieci jest brak..
bo jak dziecko ma szanowcac np nauczyciela skoro dziecko mowie a pani na mnie nakrzyczlaa ze nie odrobilem pracy do mowek//.. a mamusia leci z wywieszonym ozorem i opierdala przy dziecku nauczyciela ze jak smie na dzieco krzyczec..;/
aqlbo mowi dziecku nie przejmuj sie nia jest ajaks glupi itp itd .. -
Misi@ wrote:Ja też nie byłam bita i tez jestem przeciw...czy uderzylibyście dorosłego? raczej nie...bo sami byście oberwali..ja stałam w kącie choć z niego uciekałam bo mi się nudziło to i tak zostałam dobrze wychowana..A wychowanie bezstresowe same sobie wyklucza, nie ma czegoś takiego...
a dwa .. przeciez nie mowa tu o katowaniu biciu regularnym .ale o klapsie .. a jak widze w szkole jake to bezstresowe wychowanie chodzi po korytarzu .. to nie nie chce zeby moje dziecko takie bylo ..
owszem na pierwszym miejscu jest tlumaczenie, zakazywanie..ale nie raz dzieci kompletnie toolewaja..zreszta sama to napisalas ze ci sie nudzilo
a dwa jak mi rodzice mowili nie chodz na wagray ..bo to bo tamto.. bo bedziesz miec szlaban... nigdy nie skutkowalo..natomiast jak mamuska mi raz wpierdzielila to juz pozniej nie chodzilam
zreszta moi rodzice nigdy nie preferowali bicia.. klapsow..ale wtedy faktycznie wyprowadzilam z rownowagi..i wclae na zle mi to nie wyszlo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 17:21
marnut, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
A ja oberwalam nie raz, czy od mamy czy od babci, zawsze za coś, nigdy za nic. I co? Czy coś mi sie stało ? Moze tyle ze zrozumiałam,ze nigdy nikt nie chciał dla mnie zle ( tak wtedy sądziłam). Jak będę wychowywać swoje dziecko? Jeszcze nie wiem, ale na pewno nie popełnię błędów wychowawczych mojej mamy, szwagierki czy znajomych. Nie chce żeby moje dziecko mówiło do mnie per Ty, przegadywalo mnie czy wymuszało na mnie coś swoim zachowaniem.
Ania_84, marnut, cati, Malenq lubią tę wiadomość
-
a ja klapsy dostawalam , bo byla ze mnie rozrabiaka , a jak nabroilam za duzoooooo to kleczalam w kącie i to byla najlepsza kara
Dziecko musi wiedziec ze bez karnie nic mu nie powinno ujsc.
W zyciu doroslym tak jest ze za wine ponosisz konsekwencje to tez powinno miec swoje odzwierciedlenie w zyciu dziecka... bo jak nie za dzieciaka to kiedy go uczyc o tym? Kara powinna byc czy to klaps czy inna rzecz... bez stresowo to mozna kanarka wychowac...
PS.. herbatka imbirowa, herbatniki , banany , migdaly - probowalam wszystkiego .. ratunku !!!((((
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 17:27
Ania_84, marnut, momo1009, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisi@ wrote:Ja też nie byłam bita i tez jestem przeciw...czy uderzylibyście dorosłego? raczej nie...bo sami byście oberwali..ja stałam w kącie choć z niego uciekałam bo mi się nudziło to i tak zostałam dobrze wychowana..A wychowanie bezstresowe same sobie wyklucza, nie ma czegoś takiego...
Różnica między obcym dorosłym a moim dzieckiem polega na tym, że za dorosłego nie odpowiadam (za jego życie, zdrowie ani wychowanie), nie mam za zadanie przystosować go do życia w społeczeństwie, wyegzekwować pewnych zachowań względem mnie i innych ludzi, wpoić prawideł i zasad. Słowem - gówno mnie on obchodzi. A moje dzieci mnie obchodzą - bardzo.cati, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny