My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Iwka wrote:
Hehe, nie tylko w filmach Najpierw byłam oburzona, teraz się śmieję Moja współlokatorka ze studiów codziennie pytała mnie jak wracałam z uczelni "I co dzisiaj?" bo wiedziała, że śmieszniastych historii z facetami będę miała znów na pęczki. Takie typy przyciągałam, haha!
Dobrze, że teraz mam normalnego i kochającego -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMili wrote:Muszę się do czegoś przyznać...z Wami jest mi dużo wesele, milej niż w "realu". Miałam dzisiaj telefon od dalekiego kuzyna tylko po to abym przyjęła do wiadomości, że znowu dostał podwyżkę 4 tyś. To już jego druga taka w przeciągu dwóch miesięcy, ale tak naprawdę to musi zostawić tę robotę, bo jego własna firma w tydzień przynosi mu tyle, co tam ma przez miesiąc. Planuje zakup pięknego apartamentu za tyle i tyle... i domu wczasowego za tyle i tyle. Miloner od 2 miesięcy...ale będzie na to potrzebował 2 lat. No to ja na to suuuper,że Ci się tak powodzi i zaproponowałam mu zakup "jakieś miejscówki" we Włoszech dla rodziny, ale chyba wyczuł, że się z niego nabijam. Czy niektórzy ludzie są tak bardzo smutni i zakompleksieni, że potrafią mówić tylko o kasie?
Tu mi lepiej, wolę takie rozmowy, bądź tylko ciche przysłuchiwanie się.
znam takiego, potem bardzo mocno kopnęło go życie w tyłek bo zrozumiał, że najważniejszych rzeczy jak zdrowe dziecko nie kupi się za żadne pieniądze.
Mili lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybiedronka1982 wrote:Da sie. Codziennie patrze w pracy, jak kolezance rosnie brzuch i nie zazdroszcze tylko ciesze sie razem z nia!
no ja tak nie potrafię, niestety ... oczywiście że źle nikomu nie życze, no ale jakoś w srodku żalweronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
maximka84 wrote:Echhh z reszta nieważne, mam gorszy dzień.
Nie bede Wam psuc humoru, sorki za poprzednie wpisy
Idę przed TV , odmulę troche mózg... miłego wieczorku dla Was ...weronika86 lubi tę wiadomość
-
Mili wrote:Muszę się do czegoś przyznać...z Wami jest mi dużo wesele, milej niż w "realu". Miałam dzisiaj telefon od dalekiego kuzyna tylko po to abym przyjęła do wiadomości, że znowu dostał podwyżkę 4 tyś. To już jego druga taka w przeciągu dwóch miesięcy, ale tak naprawdę to musi zostawić tę robotę, bo jego własna firma w tydzień przynosi mu tyle, co tam ma przez miesiąc. Planuje zakup pięknego apartamentu za tyle i tyle... i domu wczasowego za tyle i tyle. Miloner od 2 miesięcy...ale będzie na to potrzebował 2 lat. No to ja na to suuuper,że Ci się tak powodzi i zaproponowałam mu zakup "jakieś miejscówki" we Włoszech dla rodziny, ale chyba wyczuł, że się z niego nabijam. Czy niektórzy ludzie są tak bardzo smutni i zakompleksieni, że potrafią mówić tylko o kasie?
Tu mi lepiej, wolę takie rozmowy, bądź tylko ciche przysłuchiwanie się.
No ja niestety takich w Anglii non stop spotykam...gowno mial, gowno widzial, ale juz po miesiacu za granica...wszystko ma, wszystko co tylko mozna miec... ( sie naslucham u siebie w studiu..) raz jak mialam zly dzien i nie wytrzymalam...gosc nawijal, nawijal i chyba kurcze czekal na nasze reakcje, albo oklaski, nie wiem kurwa...czekalismy az sie chlop wygada...w koncu nie wytrzymalam: sluchaj, nie obraz sie, ale co to mnie gowno obchodzi co ty masz??? ja tez mam i sie nie chwale. Nie czyni cie to lepszym czlowiekiem...mozesz tym zainponowac swoich napompowanym kolegom, ale pustym laskom a mi raczej nie....wogole wszyscy tylko mojego lubia a Weronika to wredna franca
Czasami zastanawiam sie jak takie osoby wychowuja swoje dzieci? Pieniadze sa wazne w tym swiecie, ale nie najwazniejsze....
Niestety ta postawa jest bardzo popularna...nie musze daleko szukac...jeden taki okaz mam za sciana- tescia.!
Dom nasz- nie jego...a on chwali sie w pracy, ze jego...psy tez jego i wogole kurwa wszystko jego masakra...Modelka, Mili lubią tę wiadomość
-
No to ja dołączę tu do Waszego grona
Za miesiąc kończę 33 lata ..... więc chyba się nadaję
Weronika - Z teściami to różnie bywa - wiem bo mieszkamy w jednym domu, my na górze oni na dole. Także wiem coś o tym. Chciaz w sumie nie mam źle. Prędzej mnie teściowa wk...... niż teść, ale jakoś żyjemyAndzia33 lubi tę wiadomość