My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie,
Walcia-zaczęłabym od znalezienia dobrego lekarza, skupiła się na poznaniu organizmu, można suplementowac witaminki i inne-infolik, dong, wiesiołka, pić winko wytrawne.. Powodzenia
Karolina-to możliwe
Lamama, kobieto co ty w takim niedoczasie?
Choco, skarbie i ja się nie zgadzam, plamienie to jeszcze nie wyrok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 07:22
choco lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam.......
Po kolejnej nieprzespanej nocy............i pierwszy raz "ulało" mi się w nocy, boszzzzzzzzzeeeeeeeeeee dziewczyny myślałam, że się utopię, dobrze że głowa trochę wyżej leżała.....
jeszcze tylko dziś, weekend i będzie poniedziałek....
wiecie że dopiero (po ponad 6latach) pojadę się zameldować...małż mi przypomniał, że gdzieś dziecko musi mieć meldunek hehehehe
oboje mamy w różnych miastach...więc padło na mnie heheheheh
i lekarza POZ jadę wybrać hehehe
zdrówka potrzebującym....
a reszta owulantek?????????????????????jak tam? co tam?
Choco jaka @???????????????? kobieto tempka śliczna, 7-8 dpo masz, implantacja jak nici bardzo, bardzo mocno 3mam kciuki za kropka:)
-
Święty Mikołaju wpadam zostawić swój mały ślad.
Poproszę turbodoładowanie energetyczne, ewentualnie dłuższą dobę albo sztuczny sen w sprayu.
Fajek nie palę, kawy nie piję, czasu na inne rzeczy na literkę p. nie ma.
Proszę Cię zrób coś, bo świra dostanę.
Dziś jest ten dzień kiedy wreszcie bieganina się kończy, kiedy wybije godzina zero.
Wszystkie kataklizmy na naszą imprezę się zwaliły.
Miałam mieć czas a spędzę z dwie godziny na posterunku energetycznym, później z dziećmi na próbach i w końcu przyjadę wziąć prysznic, bibeloty i zasuwam na miejsce.
Wczoraj okazało się, że dotarła do nas kartka, że na dziś do 18-tej planują od rana wyłączyć prąd.
Nie wiem co będzie, bo plakaty, ludzie i wszystko dopinamy już na ostatni guzik!!!!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaa! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
No i jeszcze orkan na nas idzie?!!!!!??!!!!????
Co za słaba data?!
Miało być pięknie.
Gdzie czas na spa, fryzjera itp.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Wreszcie jutro odpocznę.
Wyjazd na galę do Wrocka odwołaliśmy z soboty.
Niech się dziś ta impreza uda, niech pan z Posterunku Energetycznego pokaże ludzkie oblicze, bo jak nie to wyjdą ze mnie demony i najczarniejsze cechy. Rzucę na niego urok i co roku w Święta wysiądzie mu zasilanie
Trzymajcie kciuki, bo chcę do Was wrócić.
No to wyruszam na wojnę!
Anuśka, ara lubią tę wiadomość
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Cześć Dziewczynki!
Witam nowe koleżanki, witam koleżanki powracające
Ja dzisiaj mam dzień urlopu po wczorajszej imprezie wigilijnej (firmowej). Było super, DJ puszczał świetną muzykę, natańczyłam się, że hejImpreza skończyła się o 1 i dopiero wtedy zeszłam z parkietu
fajnie było
A teraz powrót do rzeczywistościAnuśka, ara, Misi@, momo1009 lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualny
-
Karolinka a czym Ty się dziołcha stresujesz? nie mierz tempki i tyle
witam serca
Ściągnęli mi wreszcie wszystkie szwy z palca
a ja się dziwnie czuję, chyba będzie jednak @
czuję cały czas kłucie w prawej pachwinie (nie powiem- źle mi się to kojarzy bo tak się zaczęło u mnie poronienie [kurna ale ja mam schizy]) ale tempka spada na łeb na szyję, w sumie jest szansa że to zagnieżdżenie bo to dziś dopiero 8 dzień po owulacji ale jakoś nie robię sobie nadziei.
Wiecie? nawet jakoś nie smutam bardzo... czuję się taka apatyczna pod tym względem taka spokojna
No a jeszcze co do tempki to jest jeszcze opcja że mi się popsuł termometr bo mi się zawiesza .... a wczoraj chyba miałam gorączkę. Ogólnie to mój termometr od nowości zaniża bardzo, jak się ma 36,6 to on pokazuje nieco ponad 35a wczoraj pod pachą miałam na nim 36,8 przy czym małż mój miał 35 więc ja musiałam mieć gorączkę
-
Arienna wrote:Karolinka a czym Ty się dziołcha stresujesz? nie mierz tempki i tyle
witam serca
Ściągnęli mi wreszcie wszystkie szwy z palca
a ja się dziwnie czuję, chyba będzie jednak @
czuję cały czas kłucie w prawej pachwinie (nie powiem- źle mi się to kojarzy bo tak się zaczęło u mnie poronienie [kurna ale ja mam schizy]) ale tempka spada na łeb na szyję, w sumie jest szansa że to zagnieżdżenie bo to dziś dopiero 8 dzień po owulacji ale jakoś nie robię sobie nadziei.
Wiecie? nawet jakoś nie smutam bardzo... czuję się taka apatyczna pod tym względem taka spokojna
No a jeszcze co do tempki to jest jeszcze opcja że mi się popsuł termometr bo mi się zawiesza .... a wczoraj chyba miałam gorączkę. Ogólnie to mój termometr od nowości zaniża bardzo, jak się ma 36,6 to on pokazuje nieco ponad 35a wczoraj pod pachą miałam na nim 36,8 przy czym małż mój miał 35 więc ja musiałam mieć gorączkę
ale ginka powiedziała że to przez rozciągające się więzadła. Coć ostatnio jest lepiej
kciukam za Twoje zagnieżdżenie kochanaale termometr to chyba nowy by się przydał
-
Smoczyca1 wrote:to mnie wystraszyłaś...też mnie jakiś czas temu bolało w pachwinie
ale ginka powiedziała że to przez rozciągające się więzadła. Coć ostatnio jest lepiej
kciukam za Twoje zagnieżdżenie kochanaale termometr to chyba nowy by się przydał
nie ma co się stresować
a ja sobie w kalendarzu zapisałam te owulacje księżycowe i muszę nauczyć się to liczyć bo się podjarałamSmoczyca1, Blondik lubią tę wiadomość
-
Arienna wrote:myszko Ty się nie stresuj ja byłam wtedy w 5 tygodniu i u mnie jajeczko nie zagnieździło się prawidłowo i nie rozwijało się więc to była inna sytuacja, na Twoim etapie kochana to się po prostu dzidzia rozpycha
nie ma co się stresować
a ja sobie w kalendarzu zapisałam te owulacje księżycowe i muszę nauczyć się to liczyć bo się podjarałam
A co do tych owulacji księżycowych to jestem za, na pewno nie zaszkodzi a nóż pomoże -
Smoczyca1 wrote:hehe dzięki ale wiesz jednak gdzieś tam z tyły głowy stresik jest
A co do tych owulacji księżycowych to jestem za, na pewno nie zaszkodzi a nóż pomożeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 10:09
-
Arienna wrote:doskonale wiem, bo ja mam takie głupie myśli że hej, ja się przed przyszłym testowaniem nie boję że wyjdzie negatywny tylko że jak wyjdzie pozytywny to znów coś się stanie, wiem nie wolno tak myśleć ale ja nic na to nie poradzę
i tej wersji się trzymajmy
Arienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry. Co za noc! Anuska jak tam, poszlas do pracy? Bo ja jednak nie dalam rady. Zadzwonilam wlasnie do szefowej i powiedziałam, ze obudziłam sie z jeszcze wieksza goraczka. Szefowa co prawda kazala mi przyjść do pracy mimo gorączki, ale nie zamierzam rozsiewać zarazków w miejscu pracy i pozarażać dziewczyny.
Zdrówka dla reszty chorujących i waszych dzieci.
Malenqa odpoczywaj w łóżeczku
Smoczyca, u nas tez ostatnio wieje i ciągle pada deszcz. Narobilas mi smaka na kakao, ale chyba mleka nie mam.Anuśka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Anuśka bbbb mocno trzymam kciuki. Choco Tobie też
Dziewczynkom siedzącym w domu dziś zazdraszczam bo lenia mam dziś.
za wszystkie Was trzymam kciuki żeby jak najszybciej pojawiła się druga kreska na teście i żeby dalej było książkowo.
Miłego dnia.momo1009, Anuśka, choco lubią tę wiadomość
Maniek