My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBratek wrote:Ruby, nie przejmuj się tym wyznaczeniem. OvuF też jest zawodne. W tym cyklu wyznaczył mi ovu na 13d.c. Po wprowadzeniu dzisiejszych danych (dziś jest 17.d.c.) zmienił mi ovu na 15 d.c., a cały cykl przewidział na 25 dni (to byłby rekord
). Wcale się nie zdziwię, jak po wprowadzeniu kolejnych tempek znowu coś przestawi
(zdarzyło się to już w zeszłym cyklu) - u mnie symptomy ovu są jednak w okolicy 17/18d.c. Tym bardziej, że 15d.c. testy ovu były prawie dodatnie (w galerii widzę, że niektóre użytkowniczki takie testy traktują, jako pozytywne) - a przecież test nie pokazuje wstecz, tylko od pozytywnego testu liczy się czas do 24-36h. Jeśli dołożyć do tego moją niedawną niezbyt pocieszającą obserwację odnośnie dokładności pomiaru tempki (termometr owulacyjny, elektroniczny, Microlife), to OvuF tym bardziej ma prawo trochę się mijać z prawdą
P.S.Anuśka, zaklepuję miejscówkę w szambie dla paru osób
U mnie ostro utrzymuje się ta owulacja 26 czerwca która nie miała prawa wtedy się pojawić...poczekam do końca cyklu ale wygląda na to że owulki nie było:/ dzięki za wyświetlenie:) -
nick nieaktualny
-
Siedzę od rana i wertuję moje papiery. I wizyta w kierunku leczenia niepłodności u mojego aktualnego lekarza 12.12.2011r. HSG miałam 01.08.2012r. - na skierowaniu tutaj pierwszy raz pojawiła się diagnoza - niepłodność pierwotna. później były monitoringi i stymulacje CLO. Od listopada 2012r. do 08.2013r. przerwa w leczeniu (trądzik odwrócony - leczenie chirurgiczne i dermatologiczne). Na początku 2014r. wysoka prolaktyna - włączyliśmy bromergon i jest OK. 3 IUI nieudane. Moje TSH z 06.01.2014r. - 2,08. Może w TSH tkwi problem. Nie rozumiem, wszystko było idealne w tym cyklu, stymulacja super, dwa piękne pęcherzyki, idealny moment z IUI,pęcherzyki oba pęknięte ... i nic z tego nie wyszło
Najwyższa pora pogodzić się z myślą, że in vitro to nasza ostatnia szansa, pytanie tylko czy nas zakwalifikują. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej - u mnie dziś też kolejny piękny negatyw. Oznacza to 3 miesiące przerwy bo zmieniam pracę- ot problem sam się rozwiązał... Jak teraz sobie pomyślę, że mielibyśmy czekać rok z jakąkolwiek diagnostyką to aż mnie skręca. Jakoś we wrześniu powórzę sobie AMH i zobaczę w jakim tempie spada...
-
nick nieaktualny
-
Mari w 2010 roku byłam przez kilka dni w Klinice Endokrynologii w Warszawie - tam też niczego nie wykryli. Byłam z zaburzeniami miesiączkowania i obserwacja w kierunku zespołu cushinga - na szczęście nie potwierdziła się diagnoza.
Pójdę 3 dc i zrobię jeszcze raz TSH, ft3 i ft4 - zobaczę jak wyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2015, 08:57
marissith lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Raczej watpie zeby TSH 2,08 było problemem.. FT4 jakie u ciebie w labie ma normy ???
owszem mozna je troche zbic ale nie przesadzajmytez ze TSH 2 jest za wysokie..i nie wiem czy faszerowanie organizmu lekami i przyzwyczajanie go do nich przy nim jest dobrym pomyslem.. ja pryz moim 5 mialam dana najnizsza dawke .. a pozniej zawsze mialam 1,87
dwa tsh lubi skakac wiec trzeba je kontrolowac.. zrob je ponownie jesli zacznie rosnac to wtedy idz jeszcze raz do endokrynologa..
TSh zalezy od kilku czynnikow.. mi jednego nidnia mialam 2,67 pozniejpo tyg maialam 4,85 a po 2 tyg mialam 1,64
zrob badanie na czczo ..na badanie nie wchodz z marszu tylko siadz i odsapnij z 5 min
norma europejska TSh jest 2,4 i powyzej tej granicy powinno sie ingerowac..
skoro inne badania tarczycy usg, anty TPO i antyTG wyszly ok.. to narazie obserwujWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2015, 09:44
Baronowa_83, Mona_M lubią tę wiadomość