My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie dali nam żadnego czasu. Home Office nadal ma jego paszport, już od marca, bo właśnie w marcu mu odrzucili aplikację o przedłużenie wizy.
Wtedy też zlozylismy apelację do Trybunału i wszystko miało się wyjaśnić w ten poniedziałek. Jak się okazało Trybunał ma zbyt dużo rozpraw i przesunął nas na 26 lutego. A mąż nie może egzystować w tym kraju bez paszportu. Teoretycznie, według zasad, ma prawo być tutaj i pracować dopóki apelacja w Trybunale jest w toku. Ale on nie ma żadnego dokumentu potwierdzającego to. Dzwonił do Home Office, żeby oddali mu paszport i napisali list, w którym wyjaśnią, że może tu legalnie pracować do kolejnego Trybunału. Home Office orzekło, że zastanowią się.
Mój mąż przez ten brak paszportu nie może znaleźć pracy. Każdy się pyta o jakiś dokument, więc jesteśmy skazani na moją pensję, która raczej nie wystarczy na nas dwoje, no chyba, że awansują mnie na pozycję managera, jak mi obiecano.
Ale mój mąż nie po to robił doktorat, żeby siedzieć w domu i gotować. On chce się rozwijać i pracować. -
nick nieaktualny
-
Mriss co się dzieje? Gorzej Ci? Rzyganko jakieś czy ogólne osłabienie?
Nastka to oni są jacyś nie poważni. Skoro wiedzą że nie może zarabiać ani normalnie funkcjonować bez paszportu, to czemu przetrzymują ten dokument? Traktują Was jak.... Hmmm źle Was traktują. Ja myślałam że w UK to jednak lepiej traktują ludzi -
nick nieaktualnyPytałam się prawnika o to czy mogą przetrzymać cudzy paszport po odrzuceniu wizy. Ona powiedziała, że prawnie mogą to zrobić. Jest to ich sposób na wykopanie imigranta z ich kraju, bo wiedzą, że bez paszportu nic w banku nie załatwia ani pracy nie znajdzie, a co za tym idzie, popadniesz w długi i będziesz głodować. W akcie desperacji poprosisz o paszport i wyjazd do swojego kraju. Oni nawet mówili, że zapłacą za bilet powrotny i odwiozą na lotnisko:D Jacy hojni i miłosierne
Aby tylko się pozbyć.
Somalijczyków za to witają z otwartymi ramionami. -
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Coś jest nie tak z tymi rządzącymi i to widzę że nie tylko w PL
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Lady Maruda wrote:A Ty byś nie chciała na jakąś posłankę czy cuś? Może wtedy poprawi się w kraju, wrócę do PL i nie będę musiała już sfrustrowana błąkać się po świecie
Jak byłam młoda i głupia to kandydowałam do rady miasta. Ideologia mnie poniosła i chciałam zmieniać światAle jak się okazało na czym polega "wsparcie" partyjnych kolegów, to szybko mi przeszło zarówno kandydowanie jak i przynależność do jakiejkolwiek partii. Więcej się w takie bagno nie wpakuję
A za Ciebie będę trzymać kciuki, żebyście w końcu znaleźli swoje miejsce na świecieLady Maruda lubi tę wiadomość
-
Lady z jednej strony zazdroszczę Ci tego " błakania " się po świecie. Na pewno się ułoży. Trzymam kciuki abyście szybko wrucili na Filipiny.
Ania ją na tym zdjęciu drugim też coś zauważyłam. Lec na tą betę proszę bo nie będę mogła spać zresztą jak wyjdzie pozytywną to też nie bédę mogła spać z radości.
Pisałam dziś w innym wątku, że pracowałam z dziewczyną która roniła ciążę i biochemiczne miała. Starali się z mężem kilka lat. @ raz na pół roku. Kiedy nam się zwierzyla w pracy to też ryczalam ona też łzy w oczach.Wyjechałam na 1,5 roku i wracam a ona pisze, że jest w ciąży. Ryczałam jak głupia.
Także Aniu wszystko możliwe!!! -
nick nieaktualny
-
Lady normalnie to jutro ale ovu mi przesunęło przez to że owulkę przesunęło. Wszystko mi dzisiaj oduściło. Brzuch przestał boleć, troszkę coś tam chwilami czuję ale może z dwa razy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 17:16
-
U mnie to jest tak
27 kwietnia zaczęłam plamić i zaczęło się poronienie. Krwawienie trwało do 12 maja. 5 czerwca plamienie na drugi dzień @. No i 3 lipca kolejna @. Nie bolały mnie piersi przed tą @ w lipcu więc może bez owulki było. Wcześniej cykle co 27-28 dni.
Przeglądałam wykresy i ten 3 od góry jest podobny do mojego
https://ovufriend.pl/galeria-wykresow-wyniki.html?page_no=3Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 17:19
-
nick nieaktualny
-
Na pewno się coś opóźnienia choć drugą @ przyszła w miarę normalnie 28 dni. Z drugiej strony organizm sam się oczyszczał bo nie chciałam zabiegu mimo 10 tyg ciąży. No się jakoś udało. Praktycznie do końca krwawienia organizm się oczyszczał. Więc musi dojść do siebie na pewno.
-
jak jutro nie przyjdzie to zrobie .. dzis stwierdzilismy ze damy sobie spokoj..jest czynne tylko jedno lab ktore generlanie jest najdrozsze i za bete chca 50 zl ..
Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ! Wybaczcie ze sie nie odzywalam ale nie mialam netu przez kilka dni. Co mnie ominelo?Powoli poczytam wszystko. Co do mnie to bylam u gina. W ten sam dzien potem dostalam okres po 28 dniach co u mnie jest bardzo szybko. Gin powiedzial ze on nie widzi owulacji po usg. Byly pecherzyki w jajnikach. Poza tym wszystko ok. Pojutrze robie badania hormonow i od tego tez bedzie zalezalo dalsze postepowanie. Narazie dal mi duphaston na 6m-cy na uregulowanie miesiaczek.
Ania_84, marissith lubią tę wiadomość
-
Nowatorka noo to dobrze ze juz jest plan działania
Blondik moje Kami jak jej sie cos sni to mruczy przez sen -
nick nieaktualnyHej,
ja miałam dziś ostatni dzień w pracy
Trochę przykro bo przez 3 lata jednak można się do ludzi przywiązać.
Ale od poniedziałku zaczynam nową przygodę ( z małym towarzyszem mam nadzieję
Jutro o 17 mam wizytę u lekarza- badania pierwszego trymestru już zrobiłam i wszystko wygląda dobrze. Mam tylko nadzieję, że jutro usłyszę serduszko i że już wszystko będzie ok...Ania_84, marissith, Katjaa, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzoleccc wrote:Hej,
ja miałam dziś ostatni dzień w pracy
Trochę przykro bo przez 3 lata jednak można się do ludzi przywiązać.
Ale od poniedziałku zaczynam nową przygodę ( z małym towarzyszem mam nadzieję
Jutro o 17 mam wizytę u lekarza- badania pierwszego trymestru już zrobiłam i wszystko wygląda dobrze. Mam tylko nadzieję, że jutro usłyszę serduszko i że już wszystko będzie ok...