X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chociaż nie przepadam za rybami to ostatnio zjadłam z M pstrąga pieczonego na łowisku byliśmy na weekedzik, i powiem wam że był dobry, tylko ta głowa, fuuuu musiałam ją zakryć bo bym nie zjadła ;-)

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mariss z całego elaboratu wyczytałam tylko tyle : "aby zmusić ryby do rozmnażania w zamknięciu, samicom robi się zastrzyk hormonalny z moczu ciężarnych kobiet"
    I tak myślę a może by nam taki zastrzyk :D Tylko skąd tu zebrać mocz ciężarnej.... Nenaaaaaaa :D Ratuj hi hi hi Justa i Helenq i Malenq zróbcie zrzutkę :) Moczu of course

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:49

    marissith, justta, Tamka lubią tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czmycham kobitki ide ujazmic mojego samca ;-).. Milego wieczorku zycze i dobrej nocki..do jutra kochane...zycze wysokich temperatur z samego rana :-)

    Nenaaa lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marissith wrote:
    Krokodylku jak się jest wege inaczej podchodzi się do odżywiania, je się więcej urozmaiconych potraw niż wcześniej. To nie jest dieta ziemniaczano-kapuściano-pomidorowa. Dzięki blogom wege poznałam duuużo nowych produktów, których normalnie bym nie używała, bo po co się wysilać i kombinować :)


    Dziewuszki wasze zdrówko
    giphy.gif
    zafasolkowanych żeby dzieciaczki były zdrowe, niezafasolkowanych żeby zaraz była fasolka

    Mąż właśnie robi winko musujące z truskawek, nie mogę się doczekać kiedy będzie można wypić :D

    Mari wiem, byłam wegetarianką przez 2 lata.
    Chodziło mi o weganizm nie o wegetarianizm.

    marissith lubi tę wiadomość

  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka wrote:
    Mariss z całego elaboratu wyczytałam tylko tyle : "aby zmusić ryby do rozmnażania w zamknięciu, samicom robi się zastrzyk hormonalny z moczu ciężarnych kobiet"
    I tak myślę a może by nam taki zastrzyk :D Tylko skąd tu zebrać mocz ciężarnej.... Nenaaaaaaa :D Ratuj hi hi hi Justa i Helenq i Malenq zróbcie zrzutkę :) Moczu of course
    Podstaw rączki Anuśka, będę oddawać mocz :) Róbcie z nim co chcecie :) Mój mocz jest Waszym moczem!

    justta, Anuśka, Tamka lubią tę wiadomość

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka wrote:
    Mariss z całego elaboratu wyczytałam tylko tyle : "aby zmusić ryby do rozmnażania w zamknięciu, samicom robi się zastrzyk hormonalny z moczu ciężarnych kobiet"
    I tak myślę a może by nam taki zastrzyk :D Tylko skąd tu zebrać mocz ciężarnej.... Nenaaaaaaa :D Ratuj hi hi hi Justa i Helenq i Malenq zróbcie zrzutkę :) Moczu of course

    Ja mogę się zrzucić bo moczu to akurat u mnie pod dostatkiem teraz ;-)

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nena złoty deszczyk? :D

  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marissith wrote:
    Nena złoty deszczyk? :D
    No, Anuśka chciała, że niby będzie sobie go gdzieś wstrzykiwać :)

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • mimik74 Ekspertka
    Postów: 233 137

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marissith kochana a jaka masz pewność że inne rzeczy nie są faszerowane innym świństwem kiedyś mogłaś sama wychodować czy warzywka czy zwierzaka a teraz nasiona modyfikowane pasze to wogle nie wiadomoco mają w sobie w wielu produktach nie pisząwszystkiego by ludziska wogle coś kupili człek i tak umrze więc nie zawracam sobie tym głowy poza tym rybki cnie jem co dzień :)


    a302d9371e7d21520ed0078509ffa262.png


    39f8egz20fly1xw6.png
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam że rybka dwa razy w tygodniu w ciąży, może przeżyje jakoś ;-)

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZBOCZUCHY!!! Ja nie mogę czytać takich rzeczy zbereźnych bo później mi się głupoty śnią ;)
    Żegnam się laski, bądźcie grzeczne ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio smazylam pangę. Oczywiście o tej hodowli u Wietnamczyków słyszałam, ale mąż kupił pange, to machnęłam ręką i zrobilam na obiad.
    Częściej jemy łososia oraz lokalne ryby np.chanos (po angielsku Milk fish).

    Co do wegetarianizmu - wydaje mi się, ze w Polsce wciąż postrzega się takich ludzi jak wariatów albo nawiedzonych. Przynajmniej ja tak zaobserwowałam. Prawda jest taka, że w krajach, w których mięso je się na śniadanie, obiad i kolację zawsze będzie panował kult mięsa i niezrozumienie ludzi chcących jeść warzywa. W Azji wegetarianizm to coś normalnego. A w Polsce by było "Co? Pogrzało cię? Zjedz stejka".
    Owszem przesadyzmu nie lubię, ale występuje on zarówno u tych vege jak i mięsożernych ;)

  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrej nocy Mariss
    Nastrurcja zgadzam się z tobą w 100%

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:57

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marissith wrote:
    ZBOCZUCHY!!! Ja nie mogę czytać takich rzeczy zbereźnych bo później mi się głupoty śnią ;)
    Żegnam się laski, bądźcie grzeczne ;)
    Mariss, ale mocz nie jest zbereźny, no ja Cię proszę, opamiętaj się i śpij spokojnie :)

    Tamka lubi tę wiadomość

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimik74 wrote:
    Marissith kochana a jaka masz pewność że inne rzeczy nie są faszerowane innym świństwem kiedyś mogłaś sama wychodować czy warzywka czy zwierzaka a teraz nasiona modyfikowane pasze to wogle nie wiadomoco mają w sobie w wielu produktach nie pisząwszystkiego by ludziska wogle coś kupili człek i tak umrze więc nie zawracam sobie tym głowy poza tym rybki cnie jem co dzień :)
    Jasne, tak tylko napisałam bo akurat słyszałam to i owo na ten temat. To se pomyślałam, a co tam, nie będę śfinia, powiem co wiem ;) Ja tam mam na balkonie pomidorki, miętę, bazylię, cząber, tymianek i winogrona :P
    Ale masz rację, teraz tyle syfu wszędzie....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:58

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marissith wrote:
    Mimik panga chyba nie jest zbytnio zdrowa, może pstrąg lepszy?

    Uwielbiam pangę. Dlaczego ryba miała by być niezdrowa? :)

    PS. Już doczytałam. Ale i tak uwielbiam pangę. :

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 22:06

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja spać nie mogę. Zayebiście. 4 rano u nas. Zostało mi 4 godziny snu.

    Anuśka lubi tę wiadomość

  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie lubię pangi, dla mnie niejadalna

    Nastka spać, do łóżka, bo rano będziesz nieprzytomna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:59

    Nasturcja lubi tę wiadomość

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • mimik74 Ekspertka
    Postów: 233 137

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marissith a ja w skrzynce na oknie koperek i cebulkę tzw siedmiolatkę :)


    a302d9371e7d21520ed0078509ffa262.png


    39f8egz20fly1xw6.png
  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem gotowa i zdesperowana :D
    nYSf.jpg

    justta, Nenaaa, Katjaa lubią tę wiadomość

‹‹ 452 453 454 455 456 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ