My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu, masz moje modlitwy

Asiulka- noo, myslalam juz, ze wszystkie zjedzone
miod na moj brzuch
a modlitwy nigdy dosc, wiec jesli potrzebujesz bardziej, to mow 
hehe Zgredka, jak zawsze dobrze sie wbije w temat
Zgredzia lov ju!
no to teraz jak masz takie dwie krechy Aniu, to nie ma bata!
tak Ci wroze, jako żem Wróżka
Ania_84, Izoleccc, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Z jednej strony super, że na tym forum można spotkać ''taką różnorodność''. Ja się chwaliłam na prawo i lewo, że szybko zaszłam w ciąże, a już głupia nie myślałam, że mogę krzywdzić kogoś moimi słowami. Byłam poprostu szczęśliwa. Dziś już bym się tak nie zachowywała. Nie wiem czy potrafiłabym się pochwalić tutaj ciążą, albo na Aniołkowych Mamach.
nowatorka lubi tę wiadomość


Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Dziewczyny Asiula jak piszesz o "skrzepie" moze masz na mysli to co napisalam jak sie balam ze poronie moje male i ze juz widzialam raczki i nozki na usg. Jak to pisalam to mialam na mysli tylko moje odczucia w tym momencie, nie myslalam nawet w najmniejszym stopniu ze poronienie we wczesniejszym momencie albo nieudane ivf boli mniej. Tu nie ma porownania bol wiekszy bol mniejszy. Jest bol, jest cierpienie. Wiem ze bardzo cierpicie i ze staram sie zawsze nie pisac rzeczy typu " poczulam ruchy" itp bo wiem ze to byloby nie na miejscu. Nie chce z 2 strony tez unikac tematu mojej ciazy ( w ktorej tez mam momenty kiedy potrzebuje pocieszenia i wsparcia) bo byloby to dla mnie tak jak przy osobie niewidzacej na sile unikac tematu np ladnego widoku. Powinno sie to robic z taktem, staram sie, czasem moze mi nie wychodzi, czasem to jest jednak internet i napisze sie szybko jakas glupote ktorej sie potem po przemysleniu zaluje. Pamietam jak byla tu sprzeczka o to ze ciezarowki opuszczaja topic i nie wspieraja. To wspomnienie dalo mi tez wiecej odwagi zeby zostac, zeby sie udzielac bo nie powiem ze nie przyszlo mi na mysl pytanie czy wogole powinnam tu jeszcze pisac. To tylko forum tak ale osoby sa prawdziwe i przez ten czas ludzie sie do siebie przywiazuja rowniez na forum. Chce dla was dobrze, chce sie podzielic swoimi watpliwosciami, czasem wniesc troche pozytywizmu piszac o paczkach i dupie maryny, chce was wspierac i czekam szczerze na wspaniale zdjecie 2 kresek kazdej z was. Na fiolecie jest duzo dziewczyn ale to nie to samo bo to sa inne dziewczyny i inne forum....
WróżkaZielona, Izoleccc, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Jestem fenomenem - @ po nieudanym transferze boli mnie fizycznie gorzej niż poronienie!
Oh yeah!
Ta dyskusja już nie ma sensu.
Napisałam, że póki co odpuszczam sobie, bo nie chcę się już nad sobą użalać. I tak większość osób nie rozumie, co ze mną się dzieje, bo nie było w takiej sytuacji.
I oby nigdy nie było!
Mam to wielkie szczęście, że mam rodzinę, która mnie wspiera, ale oni i tak też nie wiedzą do końca, jak to robić. Nikt nie wie.
I oczywiście wszystkim życzę jak najlepiej! Żeby nie było, że aż taka zołza jestem
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula nie jesteś zołza. Jesteś super babka. Jak potrzebujesz zniknąć to twoja wola. Będę cię podczytywać na innych wątkach of. Wierze, że wkońcu zacznie się Wam układać.
A jeszcze mam pytanie. Umiałabyś sama sobie pomóc? Potrafiłabyś znaleść takie słowa, które ci pomogą? Ja u siebie taki słów nie znajduje. Obawiam się, że one nie istnieją. Tu słowa nic nie dadzą. Tu pomóc może jedynie, kąkretny sukces. Tak mi się wydaje

Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:Asiula nie jesteś zołza. Jesteś super babka. Jak potrzebujesz zniknąć to twoja wola. Będę cię podczytywać na innych wątkach of. Wierze, że wkońcu zacznie się Wam układać.
A jeszcze mam pytanie. Umiałabyś sama sobie pomóc? Potrafiłabyś znaleść takie słowa, które ci pomogą? Ja u siebie taki słów nie znajduje. Obawiam się, że one nie istnieją. Tu słowa nic nie dadzą. Tu pomóc może jedynie, kąkretny sukces. Tak mi się wydaje
Wysłałam Ci zaproszenie
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyWitam serdecznie wszystkie kobietki

Jestem tutaj od niedawna i także starająca się od powiedzmy roku, wcześniej się nie myślało tak poważnie o tym, że będą jakiekolwiek problemy z zajściem w ciążę, więc i nie przejmowałam się tak. A tu czekam i czekam i nic. We wrześniu 29 mi skoczy, więc chyba zaliczam się do Waszego grona
Pozdrawiam cieplutko
mia4444 lubi tę wiadomość
-
Witam nowe staraczki

Dzień dobry ja sie witam z herbatka i rozpoczynam pracę
główka umyta, wiec teraz siedze z friko przed kompem
-
nick nieaktualny
-
A ja robie dziś oponki serowe,nie wiedziałam że tak łatwo sie robi kiedy to postanowiłam zrobić chrust własnoręcznie! Zawsze myslalam ze takie wypieki tooo ful roboty i czasu a tu prosze rach ciach i usmażone tak więc oponki serowe dziś,a tak na marginesie powiem wam że ten chrust to wydawał mi sie lepszy niż z cukierni-ten to jakiś nijaki i wogóle a jak sie samemu zrobi to nawet pachnie ładniej hihi.
Misi@, choco, Krokodylica lubią tę wiadomość

-
Ook a teraz pytanko....do was bardziej doświadczonych.....boo ja wiem że to krótko jeszcze starania te aale jakoś nie dziwne że nie zaciążyłam pomimo tak częstego sexu? A może właśnie za często?A może czas zrobić se już jakieś badanka dokładniejsze?jak myślicie?

-
nick nieaktualnyJusti przede wszystkim zacznij od obserwacji cyklu tj. śluz i temperatura. Możesz kupić testy owulacyjne, żeby mniej więcej wiedzieć kiedy była owulacja. Możesz wysłać męża na badania nasienia. Jeżeli wszystko jest ok, to możecie się kochać kiedy macie ochotę, nie musi być co 2 dzień albo 2x dzienniejusti:: wrote:Ook a teraz pytanko....do was bardziej doświadczonych.....boo ja wiem że to krótko jeszcze starania te aale jakoś nie dziwne że nie zaciążyłam pomimo tak częstego sexu? A może właśnie za często?A może czas zrobić se już jakieś badanka dokładniejsze?jak myślicie?
Ania_84, Mona_M, bąbel lubią tę wiadomość
-
kochane cy wiecie moze czy po 15 mozna spokojnie robic progesteron ?? bo nie wiem czy jest jakas zaleznosc
-
Witam Was lasensje
Izoleccc gdzie ta knajpka? Też koło Wrocka mieszkam
Aniu, zdolniacha z męża. Co do progesteronu, to mój lekarz chciał żebym zrobiła progesteron i estradiol jak najbliżej miesiączki
A my wczoraj mieliśmy ostatki... oł maj... moja głowa, rano nie byłam w stanie obrócić głowy z otwartymi oczami, Ale potem jakoś przeszlo, wyciągnęłam małża na spacer i było super, pożarliśmy rosół
i resztę pączków, teraz odpoczywamy
-
nick nieaktualny












