X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,
    Ja dzisiaj znowu przelotem tylko.
    Wczoraj ciężki dzień - była u nas moja kuzynka więc trzeba było chatę ogarnąć, obiad ugotować itp. Spać poszlam po 1.
    Dzisiaj idziemy ze znajomymi do włoskiej restauracji. Miesci sie ns wiosce pod Wrocławiem a i tak w weekendy ciężko o stolik.


    Miłego dnia wszystkim :)

    nowatorka, Myszk@, Krokodylica lubią tę wiadomość

  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 6 lutego 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej..ja tez sie witam..posprzatałam ugotowałam..za chwile zbieram sie do krk do teatru..idziemy z kuzynka meza i jej mezem...zycze milego popołudnia i wieczorki :)

    nowatorka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 6 lutego 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ja od rana praca ;)
    wstaje a tam mąz zrobił uwaga ..szafeczke dla Kami :P
    na jej jedzonko .. saszetki i przysmaki :P


    5fe3b0c54dcd895cgen.jpg

    a578d16bc8274e17gen.jpg

    nowatorka, justta, LaRa, marissith, WróżkaZielona, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 6 lutego 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka laseczki milego weekendu

    Ania super szafeczka, nie ma co, ma talent chlopina ;-)

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 6 lutego 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane,

    Podczytuje Was ale jakoś tak nigdy nie mogę nic napisać. Dziś widać luz na wątku wiec pogratuluje Ci Aniu zdolnego małża :) szafka cudna :)

    Asiula, :*
    Choco, Bąbel, trzymam kciuki!
    Nowatorska, dobrze ze z maluszkiem wszystko ok, ale strach będzie już towarzyszył zawsze, niestety :(

    Wszystkie wspieram i trzymam kciuki :*

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2016, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już niebawem zrobi się tu całkiem luźno. Tak luźno że aż pusto. I wcale nie mam na myśli grupowego zaciazenia. Niestety syty glodnego nie zrozumie.

    Ania szafka świetna. Ma M talent. Szkoda że mój A nie ma o tym pojęcia bo meble w kuchni byśmy zmienili :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 17:19

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 6 lutego 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, rozumie, rozumie.
    Przepraszam, ze sie odezwałam.

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara to co napisałam nie było o Tobie.
    Ale ja rozumiem dlaczego coraz więcej staraczek stąd znika.

    A atmosfera tu jest ciężka bo ciężko tryskac szczęściem po kolejnej porażce. Jak ci po raz kolejny życie wbija nóż w plecy.

    Ciężko po kolejnej porażce czytać "hej męczą mnie mdłości" itp.

    Nie wiem może to tylko moje zdanie.

    nowatorka lubi tę wiadomość

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, ze nie do mnie, ale co ja mogę więcej niż wspierać i trzymać kciuki?
    Naprawdę, chciałabym aby każdej z Was sie udało. Każdej.....

    WróżkaZielona, Krokodylica lubią tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_M wrote:
    Lara to co napisałam nie było o Tobie.
    Ale ja rozumiem dlaczego coraz więcej staraczek stąd znika.

    A atmosfera tu jest ciężka bo ciężko tryskac szczęściem po kolejnej porażce. Jak ci po raz kolejny życie wbija nóż w plecy.

    Ciężko po kolejnej porażce czytać "hej męczą mnie mdłości" itp.

    Nie wiem może to tylko moje zdanie.

    Polubilam przez przypadek... Nie wiem czy to do mnie bylo. Ja sie staram wspierac ale jak kogos doluje w jakikolwiek sposob to przepraszam i bede mniej sie wtracac

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • WróżkaZielona Autorytet
    Postów: 1035 1070

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej!

    co do luzu na wątku i Twojego zdania Mona. Po czesci sie zgadzam. Te, ktore przezyly strate dziecka lub staraja sie z zerowym skutkiem z pewnoscia boli kazdy komentarz w stylu "ciezko mi, mam mdlosci". I nie- nie jestem za tym, zeby tego nie pisac, bo w tym zdaniu nie ma ani odrobiny "zła" skierowanego do tych starajacych sie, nie jest to niedelikatne. Jedynie obrazuje stan faktyczny. Mozna to napisac, mozna tez i nie pisac niczego. To jest tak jak rozmowa z niepelnosprawna osoba o całonocnych tancach. Odbior zalezy od stanu psychiki odbiorcy w danym momencie, wiec jednemu pomoze, innego zdołuje. Niestety, tak to wlasnie funkcjonuje. I juz kiedys byla tutaj podobna dyskusja, z tym, ze zarzucano ciezarnym, ze z chwila zaciazenia znikaja na fioletowa strone. Dyskusja byla dluga i bezsensowna, tak wlasnie mysle. Pozniej czesc ciezarnych zaczela sie udzielac tutaj, w ramach odkupienia swoich win i po raz kolejny dostaje po dupie z powodu swojej ciazy. Wybaczcie, ale tak to wlasnie widze. I argument, ze glodny sytego nie zrozumie- kazdy tutaj jest "głodny". w roznych kwestiach. Kazda starajaca sie tutaj wie, ze ciezarne im dobrze zycza, ze wysylaja w ich strony modlitwy, czy chocby sama dobra mysl. Nie zgadzam sie na niesprawiedliwe patrzenie z gory na komentarze ciezarnych, w stylu "co ty wiesz o staraniach... staralas sie ledwie 4 cykle". Jezeli ktorakolwiek boli jakis komentarz, niech sie odezwie do osoby, ktora go napisala i napisze, ze bola ja takie komentarze i byloby jej mniej przykro, gdyby takie komentarze sie nie pojawialy jednak. Rozumiem, ze czasami mozna sie powstrzymac od takiego komentarza, ale jestem przekonana, ze osoba piszaca nie zdaje sobie w danej chwili sprawy, ze taki komentarz moze zarowno podbudowac jak i zdołowac. Troszke wyrozumialosci dla jednej i drugiej strony i bedzie dobrze. Tyle ode mnie.

    Ania_84, LaRa, bąbel, Myszk@, Krokodylica lubią tę wiadomość

    43xntqm.png

    q0eplew.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 6 lutego 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja może dorzucę od siebie - jak odeszła Malenq zarówno z różowej, jak i z fioletowej też była wielka zadyma, głównie na fioletowej. Jak tak można i w ogóle?!
    Cóż, naturalna kolej rzeczy - tak pisałyście, że to naturalna kolej rzeczy - dziewczyny zachodzą w ciążę, więc idą na fiolet. Malenq zdecydowała, że więcej dzieci nie chce, więc to normalne, że całkiem odeszła. A lament był taki sam jak różowej o przejście wielu na fiolet. Ale cóż, my byłyśmy nienormalne i czepiałyśmy się!
    A grupa Gangu na fioletowej dla przypomnienia była stworzona, ponieważ większość z dziewczyn nie mogła się odnaleźć na wątkach danych miesięcy na fiolecie i nie chciała gadać z dziewczynami, które co chwila lamentują, że coś się wydarzy złego i się nakręcają. Chciały porozmawiać normalnie bez spinki.

    To, że syty głodnego nie zrozumie, to fakt.
    Psychika osoby niepłodnej tudzież po stracie uwierzcie mi, że jest mega zszarpana. Wszystko odbieramy po stokroć intensywniej i mocniej bierzemy do siebie.
    Ania zamieściła na FB linka bardzo mądrego do bloga, dla przypomnienia:
    http://www.towsrodku.pl/home/jak-pomoc-osobie-nieplodnej-poradnik-dla-rodzin-i-znajomych-zrozum-ich-lepiej/
    Polecam przeczytać.
    Tak samo jak polecam lekturę Dziecko ze szkła. In vitro - moja droga do szczęścia. Tam autorka pięknie opisała wszelkie uczucia, które towarzyszą osobom przechodzącym przez tę procedurę. Jakbym czytała o sobie.
    I wiecie? W środę jak jechałam do mamy po pracy i stałam przed przejściem dla pieszych naprawdę miałam różne myśli...

    A! Jak chcecie to mogę Wam przesłać zdjęcia moich zarodków, które miałam podane 2 tygodnie temu, a teraz już ich nie ma. Co prawda bez rączek i nóżek, ale to jednak były moje dzieci :(

    Z dobrych wiadomości: histeroskopia 23.02, na NFZ - zapłacę jedyne 350 za znieczulenie, 100 za wizytę u anestezjologa i kilkadziesiąt za badania.
    W kolejnym cyklu transfer i pęknie 30 tys.
    A kredyt hipoteczny też sam się nie spłaca :(

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • WróżkaZielona Autorytet
    Postów: 1035 1070

    Wysłany: 6 lutego 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu kochana, wiadomo, ze jestes bardzo rozgoryczona, masz wielki zal w sobie i niestety, ale nic nie jest w stanie Ci pomoc w tym momencie. to jasne i zrozumiale. I jestem w stanie tez zrozumiec, ze wszystkie komentarze odnosnie ciazy bardzo bola. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic, bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji. Jednak nadal uwazam, ze w komentarzu "mam mdlosci i jestem mega nieszczesliwa" nie ma nic zlego. Dla kazdego nasze wlasne nieszczescie jest najwieksze i najbardziej bolesne, nikt nie jest w stanie tego zrozumiec. to tak jakby powiedziec "Ty nie mozesz zajsc w ciaze, a ja mam raka i umre za 2 miesiace osieracajac 2- letnie dziecko". Nie ma skali nieszczescia. Kazdy jest w tej kwestii egoista. a to, czy ktos bedzie pisal o swojej ciazy wiedzac, ze wczesniej ktos poronil lub urodzil martwe dziecko, to tylko i wylacznie kwestia empatii. Ale ów empatie nie kazdy ma i ba! wcale nie musi jej miec.
    Poza tym to, ze w tym momencie wychwytujecie takie komentarze jest normalne w takim stanie i macie prawo, a wrecz powinnyscie odejsc, bo moc choc troche sie zdystansowac.
    Wszystkie tutaj zyczymy sobie jak najlepiej i jestem przekonana, ze w strone tych, ktore najwiecej musza wycierpiec plynie najwiecej modlitwy.

    Foto_Anna, justi::, Krokodylica lubią tę wiadomość

    43xntqm.png

    q0eplew.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stan psychiczny osoby nieplodnej/po stracie jest akurat podobny do osoby chorej na raka, więc dobrze trafiłaś ;-)
    Już kiedyś jedna dziewczyna mnie stąd kierowała na wątek IVF mimo, że już tam byłam i Aniolkowie mamy, mimo że jeszcze wtedy nie poronilam ;-)

    Monie chodzi po prostu o te dozę empatii. Owszem, śmierc dziecka bólu, poronienie wyższej ciąży też, ale każda @ jest ogromna żałoba! Ja przy poronieniu nie widziałam dziecka-tylko wielki skrzep, który i tak zapamiętam do końca życia.
    I nie chodzi tu oto, żeby się licytowac, która więcej przeżyła albo która strata jest trudniejsza do przeżycia!
    Naprawdę przeczytajcie ten link co zamiescilam, tam też jest ładnie napisane co przeżywają takie osoby.

    Za modlitwy dziękuję, ale w moim przypadku Bóg raczej nie wysłucha ;-) in vitro nie jest zgodne z naukami kościoła, a Bóg mnie nie słucha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 21:07

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh dziewczyny Zawsze ten temat będzie się pojawiał i zarówno jedna jak i druga strona ma swoje racje i na pewno nikt specjalnie nie chce urazic drugiej osoby


    WróżkaZielona, LaRa, nowatorka, justta lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • WróżkaZielona Autorytet
    Postów: 1035 1070

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu- czytalam juz artykuł z linku. i wierze, ze czujesz sie mega zle. ale nadal uwazam, ze niektorzy ludzie maja empatie, inni nie i niestety trzeba to zaakceptowac. Kazdy z nas ma rozne problemy, w roznych momentach zycia cierpi. Niektorzy w takim momencie potrzebuja przytulenia, inni kopa w dupe. tak to juz funkcjonuje. U mnie np. robi mi sie lzej odrobine, gdy ktos napisze, ze wspolczuje. nie zmienia to stanu faktycznego, ale mam swiadomosc, ze komus na mnie zalezy, ze chce dla mnie dobrze. Kazda strata, czy to "skrzepu" jak napisalas, czy ciazy 38-tygodniowej, czy dziecka 4-letniego, czy 18-letniego boli tak samo. Jestes bardzo rozgoryczona, ale tak musi byc. I taka wlasnie zalobe trzeba przejsc, zeby bylo lepiej. I nie sadze, ze Bog Cie nie slucha albo, ze jakims cudem uznal, ze in vitro jest złe. Wlasnie dlatego, ze Ty sie nie modlisz teraz, ja sie modle za Ciebie podwójnie.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    43xntqm.png

    q0eplew.png
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszłam poczytać, patrzę na fote ani i myślę "ale wielkie dwie kreski" niezła szafka ;D

    Ania_84, WróżkaZielona, Izoleccc, nowatorka, marissith, Myszk@, Krokodylica lubią tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróżko, wbrew pozorom jeszcze się modlę... ale już bez przekonania.
    Będę podchodziła do kolejnych prób - bez przekonania i z wielkim bólem.

    Żeby nie było, widzę też w części osób zmianę - nie piszą o tym, co nas starających się może zaboleć.

    A w ramach rozejmu zapraszam na faworki - coś tam jeszcze zostało ;)

    justta lubi tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgredka wrote:
    Weszłam poczytać, patrzę na fote ani i myślę "ale wielkie dwie kreski" niezła szafka ;D
    Te dwie krechy to marzenie mego meza na mustangu ;-)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 6 lutego 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra to możecie się za mnie pomodlic bezboznice bo ja juz nie umiem sie modlic :(

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
‹‹ 4634 4635 4636 4637 4638 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ