My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySuper Katja gratuluję zdrowej córy. Czyli zostaje Tamarka
Rośnijcie dalej zdrowo.
Zizia zazdroszczę nowej fryzury. Ja mam już odrost do ucha i straszę ale brakuje i czasu i kasy a samorobki na włosach w moim wydaniu to tragedia więc wolę więcej nie próbować.
Ara trzymam kciuki za czytanie. Ja przeczytałam pierwszą książkę od urodzenia Tomka (brawo ja). Najnowsza część Harrego Pottera- zajęła mi 2 dni a czytałam tylko wtedy kiedy Tomek spal -
Hej kochane my dzis zalatany dzień najpierw pojechalismy do moich rodzicow tata miał 60 te urodzinki wiec posiedzielismy z rodzicami , pózneij rehabilitacja i szkoła rodzenia -po zajeciach z chutowania jestesmy zakocgani jako jedyna zglosilam sie na ochotnika ze sprobuje i zawiazalam kangura meżu mowi ze wygladalam bosko hahaha i ze zakochal sie we mnie na nowo jak tak sie motalam nieporadnie
Katja super ze siepotwierdziło
Myszka dobrze że w domku juz cały i zdrowy
Izolec noo tot eraz nastepne ksiazkiKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Katja gratulacje Tamarki:)
Izo fryzjer kosztował mnie 20zl wiec bez szału a efekt jest niezły
Choco co tam u Ciebie:)
ja nie ogarniam wszystkiego dlatego nie pisze..zaległości w pracy w domu itp..masakra..ale podczytuje Was na bieżąco..pozdrawiam Laseczki!choco, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
ara wrote:hej, wróciłam dziś do domu, @ poczekała, przyszła dzień po laparo
I jak wszystko ok wyszlo ??Izoleccc lubi tę wiadomość
-
w miarę ok, macicę musieli rozciąć, bo okazało się jest dwurożna
jeden z jajowodów nie przepuścił kontrastu ale gin kazał się tym nie martwić, mówił, że podczas histero jak wlewali wodę to przepływ był... no i usunęli wszystkie ogniska endomendy
nie wiem czy to była przyczyna niepowodzeń, we wtorek o to zapytam
czekam jeszcze na wynik histopat wycinków endo
najgorzej z całego pobytu w szpitalu wspominam kichnięcie... o rety masakra! myślałam, że mi się coś urwało w środku, na samo wspomnienie robi mi się słabo
nie sory, zdecydowanie najgorzej wspominam słodko-słony płyn w ilości 1,5 litra na przeczyszczenie... ile ja bym wtedy dała za normalną lewatywę!Kuba12, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Ojjj biedna ale dobrze ze juz po poysuwali przeszkody a teraz trzymamy kciuki
ara lubi tę wiadomość
-
Ara, szybko dojdziesz do siebie. zobaczysz. Dobrze ze jajowody drożne. Mam przeczucie,ze szybciutko zostaniesz mamusia. Ja na szczęście tez nie miałam lewatywy. A śmiesznie to wyglądało jak dostałam w przeddzień laparo dwa zestawy tabletek: jedne dopochwowe żeby szyjka sie rozluznila A drugie doodbytniczo, żeby zatrzymać jelita i żeby nie było problemu z kupką. I pielęgniarka trzy razy mi tłumaczyła żebym się tylko nie pomyliła. okazuje się ze zdarzały się przypadki, ze dziewczyny zamiast do pupki wsadzić polykaly haha.
Ania, Katja, super brzuszki.
Zizia, mam taką samą fryzurę. To mój nr 1 .
A ja obecnie @ wyglądam. Ach, te końcówki cyklu. Zmora jakaś.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 17:55
zizia_a lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZizia efekt się liczy a nie kasa a jak tanio to tym fajniej.
Ara to próbujecie od tego cyklu już czy macie coś odczekać? Btw szybkiego powrotu do formy.
Brrr jak zimno jest. nie lubię. Niechby chociaż śnieg spadł a nie taka lipa. Kiedy będzie latozizia_a lubi tę wiadomość
-
no nareszcie z kompa Ja czekam na wizytę w czwartek, wtedy okaże się czy zaczynamy wyciszanie. Oczywiście, żeby nie było za kolorowo, od środy jestem na antybiotyku
Mam podobno utajone zapalenie oskrzeli, nie widać go na prześwietleniu i nie słychać przy osłuchiwaniu. No i kaszel rzeczywiście odrobinę mniejszy mam po antybiotyku, ale mam nadzieję, że nie odroczy nam to znowu podejścia.
Dodatkowo w pracy sajgon, koleżanka na L4, szefowa też, mimo że ona akurat nie chora. A ja sama w biurze musiałam wszystko ogarnąć i jeszcze pretensje, że coś nie zrobione. Ale sama sobie winna jestem, nauczyłam szefową, że zawsze jestem w pracy bez względu na wszystko.
Ara szybkiego powrotu do zdrowia i oby teraz już było dobrze i szybko zafasolkuj.
**********************Gang 18+***********************
-
Katja gratulacje coreczki, ale jakoś liczyłam na to że ptaszek przyfrunie
Ara, milo że @ współpracowała
A ja miałam paskudny weekend, a miało być tak miło... rogale marcińskie i te sprawy, a jak przyjechałam do rodziców to okazało się że w sobotę jest pogrzeb mojej koleżanki z klasy a dziś rano zmarła moja ciocia -
Witam się przelotem! Bo jak zawsze coś mnie dopada w tej ciąży... jak nie urok to sraczk*** problemy z oddychaniem ustały natomiast prawdopodobnie mloda uciska na jakiś narząd (nerke) co powoduje kurw* taki ból prawej strony brzucha i pleców że idzie zejść z bolu... a u nas szpital zamknęli, poradnie ginekologiczna też i szukaj wiatru w polu... lekarz rodzinny nie chciał mnie przyjąć bo ciąża to do ginekologa a na IP ginekolog nie przyjmuje a inny zasłania się ciąża i tyle... prywatnie w środę poszliśmy i 250 zł poszło do tego zlecił badania które gin na nfz nie zlecił a mówi ze sa konieczne i 300 zł poszło kolejne... a przy jednej wypłacie ciężko znów wydać 250 zł bo już w tydzień 550 zł poszło a jest też moja córka i córki mojego M no i kredyt 1000 zł... ehhh ale moj przeszukal cały Internet i wyczytal że kapusta pomaga na bóle różnego rodzaju... potlukl ja lekko tłuczkiem ogrzal na grzejniku oblozyl mi plecy i brzuch i powiem wam po 2 h trzymania bardzo silny ból ustąpił!!! Jeszcze boli ale od soboty nie spałam tylko zwijalam się z bólu. Jeszcze na noc takie cudo chce mi zrobić!
Ara, Myszk@ tak mi przykro
Ara to teraz trzymam kciuki by ten JEDEN BOHATER przedostał się tam gdzie powinien!!!!
Choco za Was też trzymam Kciukaski by już cała elita gangu zaciazyla!!!
Kuba życzę by już następnej @ nie było!
Iza w końcu znalazłaś czas dla siebie!
Zizia ogarnięcia wszystkiego życzę!!!
Myszk@ a co do tego ze córka to my zadowoleni! Nasze oczko w głowie już jestchoco lubi tę wiadomość
-
Ara, Myszka przykro mi
Choco trzymam kciuki za wiyzte czwartkowa
Katja Ty to masz przeboje..mam nadziejew ze juz nie boli i z Tamarką dobrze sie czujecie:)
a mnie głowa napitala od rana masakra...ale pewnie to na zmiane pogody..dzisiaj tez ide na pogrzeb eh..a w piatek ide do lekarza..na zakonczenie mojego programu w klinice..powoli sie ogarniam
Ania jak tam Antos
Asiula a u Ciebie jak tam?
a reszta dziwczyn..gdzie Was wywaiało..??Mona?
Kroko hop hop jak Zuzia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 10:40
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Zizia w ciąży z Julia nie miałam nic... gdyby nie to ze w 7-8 miesiącu wyszedł mi brzuch to nie powiedziałabym ze jestem w ciąży... lekarz mówił że taki urok Julii ze spokojna w brzusiu jest a teraz to chyba karateka z tej Tamary będzie! Wiecznie ożywiony ten darmozjad! (Darmozjadem została nazwana przez Julie bo mama cierpi ) ale oczywiście Julia tuli i rozmawia z siostrą, jak bardzo już kocha tego Darmozjada! cała noc byłam owinieta kapucha i pomogło teraz boli krzyż... nosz kurw*** ale nie tak jak ten bok! Mówię Wam... ból ból ten wczorajszy porównywalny do bólów porodowych tych początkowych mój się śmieje ze jednak chyba na następne dziecko się nie zdecydujemy jak ma patrzeć jak ja cierpie...
Zizia obloz głowę kapustą... polecam! Śmieszne ale pomaga!
A co teraz postanowiliscie? Jest jeszcze jakaś nadzieja? Adopcja wchodzi w grę?
Idę żreć bo ten Darmozjad bulgocze i kopie niemiłosiernie póki nie zapcha się...
Ania Ty 18-tego masz wizytę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 19:16