My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejku Kroko to brzmi strasznie 2-3 cm to przecież takie duże są na te torbiele to tylko tabletki antykoncepcyjne działają?
To dobrze ze z Torpeda wszystko dobrze. Buziaki dla niej!
Mona nikt nie chciał cię urazić do tego stopnia, że usuwasz kogoś z fb... trochę to dziecinne bo staraliśmy się ciebie wspierać a ty atakowalas... więc nie jestem z tych by dac sobą pomiatac i powiedziałam swoje zdanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 16:50
-
Hej, witam się w nowym cyklu no cóż, kolejne święta co będę wysłuchiwać "życzliwych" życzeń... Kurcze no, miałam ochote się wczoraj upić, żeby dziś dojść do siebie (ten okres, pogrzeb chrzestnej) no i mnie jakieś choróbsko dopadło, strasznie mnie mdliło, w brzuchu bulgotało, darowałam sobie %. Chciałabym żeby ten rok już się skończył był straszny...
Kroko, trzymam kciuki żeby wieści były jednak pozytywne i oby udało się ocalić jajnik, super że Zuzia nie ma przepukliny, a pociąg jest ciekawszy niż samochód czy autobus bo mozna biegać
Kuba, co Ci doradzić, też to przechodziłam, tydzień przed okresem już w ciąży byłam, musisz sobie wszystko w głowie poukładać, nie piszę że odpuścić bo to nie tak łatwo, znaleźć zajęcie, które pomoże Ci się wyciszyć i podejrzewam, że stopniowo będzie lepiej. Napisz jak po jutrzejszej wizycie
Choco, no to czekamy na wieści
Zizia, ja Ci nie doradzę, nie znam się zupełnie na procedurach, ale myślę że jak nie spróbujesz to będziesz żałowała i myślała że może nie wykorzystałaś wszystkich szans -
Myszka, częściowo domyślam się co czujesz. Staram się jakoś trzymać,uśmiechać i żyć doceniając to co mam. Ostatnio wyczytałam we wszechwiedzacym Google, ze kurkuma ma działanie antydepresyjne, antynowotworowe i przeciwzapalne. zaczęłam więc pić lemoniada kurkumowa. mam nadzieję ze nie zrobię sobie krzywdy. Odezwę się po wizycie. Jasne.
Kroki, mam nadzieję ze nie stracisz jajnika. trzymaj się.
Choco, kciuki za pomyślność.
Zizia, też uważam, ze jak nie spróbujesz to możesz żałować.
Co u pozostałych kolezanek? Ania,Katja puk puk ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 14:55
-
Ja biorę łyżeczkę kurkumy, dwie łyżeczki miodu, sok z połowy cytryny. To mieszam z odrobiną ciepłej wody, jak się miód rozpuści dolewam zimna wodę do pełna szklanki. I tak codziennie na czczo. Ja pije bo ponoć działa jak lęki antydepresyjne i przy endometriozie może niwelowac Stany zapalne i zmniejszać ogniska. Ile w tym prawdy to nie wiem.
A Ty jak spozywasz ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 19:22
-
Na razie po prostu dodaję ją do czego tylko mogę, raz zrobilam sobie jogurt z platkami orkiszowymi, jabłkiem i kurkumą, trochę za dużo jej wsypałam i było ohydne musiałam słodzić cukrem bo nic innego w pracy nie miałam. Dodaję szczyptę do kawy (plus cynamon do tego), ale wyczytałam że lepiej się wchłania z czarnym pieprzem. No cóż muszę się jeszcze przyzwyczaić do jej smaku
Spróbuję Twoją lemionadę
Ogólnie to postanowiłam, że idę do ginekologa na przegląd, zauważyłam, że od czasu poronienia mam bardziej obfite miesiączki, z dużą ilością skrzepów, wkurza mnie to, a może to normalne? -
Moja lemoniada z miodem i cytryną nawet jest znośna. I wolę raz A dobrze się napić. Bo każdy posiłek o smaku kurkumy chyba by mi nie wszedł.
Idź do doktorka. niech Cię obejrzy. Będziesz spokojniejsza. Ja też mam takie strzępy czasami. Ale moje miesiączki też sa dziwne. Raz trwa krótko i jest skarpa A innym razem obfita i długo. też muszę jutro o tym wspomnieć. Chociaż tutaj mało przywiązują wagę do wywiadu.
-
Hej kochane ja osratnio zalatana teraz szykiwakam torbę do szpitala bo jutro ide na 3 dni obserwacji moich cukrow
Kroko mam nadzieje ze szybko udacci sie skonsultiwac i pozbyc dzuadostwa
Matko dzuewczgny mowicie tu o jakis dobrocuach i juz mi sue chce jesc
Myszko co do obfitych @ jesli nigdy nie muajas to zapttaj lejarza -
Kroko to do bani..ale trzymam kciuki za pozytywne zakończenie..
a ja byłam na wizycie w piatek u mojego dr (pierwsza po nieudanej próbie ivf), powiedział ze nie wie czemu sie tak stało (tzn tak słabe komórki i brak transferu) ale najprawdopodobniej za krótko byłam stymulowana..bardzo namawiał na kolejna stymulację...mowił cos o "lower stimulation" ( tańsza stymulacja) która powinna mnie wyniesc 1000-1500 zł..słyszałyście cos o tym? Do dzisiaj musze sie zdecydować czy płacic za punkcje i jeszcze raz podchodzić do III cyklu..czy sobie odpuścić ta klinike..dr G bardzo namawiał i mówił ze powinno sie udać..ale sama nie wiem co robić..mówił tak zachęcająco ze sama uwierzyłam w to wszytko..dzisiaj podejmujemy decyzje ale raczej będziemy na tak..
pozdrawiam gorąco ze słoneczkiem
-
Kurde trudny wybór a nie masz jak się skonsultować z innym ??
Ja już sobie leżę będą mi robili jutro
Dobowy profil glikemii obejmuje oznaczenia:
rano na czczo,
przed każdym głównym posiłkiem,
120 minut po każdym głównym posiłku,
przed snem,
o godzinie 24.00,
w godzinach 2.00-4.00. -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
przyszłam się pożegnać, nie mam czasu tu zaglądać, za dużo wzięłam na siebie. Zresztą i tak Nina nie będzie miała rodzeństwa, także tego...
Z całego serca bardzo bardzo wam życzę, żeby w końcu się udało! Bardzo mocno trzymam kciuki!!! -
Marris ale jak to pożegnać a czemu nie będzie miała rodzeństwa?
Hej ja po krzywej cukrowej po godzinie od wypicia tego świństwa zaslablam.
Kroko to trzymam kciuki by wszystko przebiegło w dobrą stronę.
Myszk@ fuck... kijowo że nowy cykl
Ja od czasu starań miałam skąpe @ w tym miesiącu co zajszlam miałam taką @ że w pracy mnie zalalo mając tampona i podpaske... ehhh
Dziewczyny nie mam sił nic więcej pisać bo jeszcze ta glukoza mi w organizmie buzuje... idę spać.
-
Kuba już mamy wtorek, gdzie jesteś?
Aniu i jak tam? Zniosłaś kłucie?
Katjaa, no cóż Ci mogę powiedzieć, jestem w nowym cyklu ale zwarta i gotowa do boju
Zasłabłaś? po cukrze? ale chyba dobrze że nie zwymiotowałas, bo może byś musiała powtarzać...
Marissith, powodzenia!
Zizia, i jaką decyzję podjęliście? -
Jestem już,
Zizia, na pewno wybierzesz t co dla Was najlepsze.
Kroko, spokój jest najlepszy. Może okaże się po badaniach, że wcale nie jest tak źle.
Ania, krzywa cukrowa... tez to przechodziłam. Najgosze było to jak pani w nocy budziła mnie igłą wbijaną w palec. Ale Ty dzielna jesteś. Kiedy wyniki?
Katja, ohydna ta glukoza. Moim zdaniem powinni wymyślić inny sposób,żeby zbadać cukier kobiecie w ciąży. Jak się czujesz?
Myszka, Ty jak zwykle pełna nadziei i wiary. I tak Trzymaj.
Ja po wizycie. Wszystko wg doktorka w porządku. Na razie po torbielach ani śladu. Tylko troszkę za niski progesteron, więc dostałam tabletki. I wszystko wygląd dobrze, gdyby nie to, że teraz mąż mi zaczyna troszkę fikać. No ma chłop trochę racji. Namawia mnie na szybkie znalezienie pracy, Zawsze to fajnie by było, jakbym sobie w ciązy a potem na macierzyńskim do budżetu domowego się dołozyła. Muszę temat przerobić. W sumie zawsze chciałam pracować tutaj i nawet uważam, że to dobry pomysł, ale boję się, że moje plany się ostro rozjadą i nic z dziecka nie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 08:32
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Mari..nie odchodź...wpadnij czasem..ale nie odchodź
Kroko..będzie dobrze, jakoś sie ułoży na pewno, wierze ze będzie dobrze i trzymam kciuki:0 a jak Zuzinka?zdrowa już?
Myszka no to kciuki za nowy cykl:)
Ania hop hop..
Katja a wyniki z krzywej ok..kiepsko ze zasłabłaś, czy to normalne?tzn ze takie rzeczy sie dzieją po tej glukozie czy po prostu to był przypadek?
Kuba..gdzie zniknełas?
Decyzja podjęta..pieniążki wpłacone wiec w styczniu zaczynam kolejną procedurę..myślę ze w grudniu pojadę do dr i dopytam sie o szczegóły.
a zeby nie było tak kolorowo zaczął mi wrastać paznokieć i szukam podologa..boli jak skur***yn..ratunku..jak nie urok to sraczka;/
edit:
o cześć Kuba:) napisałaś posta zaraz przede mna..moze praca to dobre rozwiązanie, zajmiesz głowę czym innym a i kasa jakaś wpadnie, czy nawet odłożysz na lekarza czy jakies inne wydatki. Trzymam kciuki za podjęcie dobrej decyzji
miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 08:36
Kuba12 lubi tę wiadomość