My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny biore wszystkie wasze @ moze trwac nawet tydzien ale zeyby juz była spóżnia sie moja franca 6 dni wiec dawajcie wasze i zachodzcie
Asiulka a macie jeszcze jakieś maluszki w zanadrzu ?? bedzie jeszcze jedna próba
-
nick nieaktualny
-
Mona, mam nadzieję, że czujesz się ok... Musisz dojść do siebie.
Nam został jeden, ostatni zarodek.
Dziś dostałam @. Transfer miejmy nadzieję, że w grudniu.
Prawdę mówiąc kiepsko ze mną, dlatego nie mam siły się udzielać.
Trzymajcie się wszystkie!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5 -
Hej kochane ja ostatnio zalatana kilka ostatnich dni to lekarze
Z dobrych info mojemu M ddimery spadly z 7700 na 188 wiec sa w normie leki na skrzepy dzialaja
Jutro was odwuedze bo dzis juz padam
Buzuaki i trzymam kciukadki -
Dzień dobry wczoraj zamknęłam dziś otwieram
Mona trzymam kciuki żeby juz wszytsko dochodziło do normy
Asiulka Ty wiesz jak bardzo kibicuje temu ostatniemu małemu zarodeczkowi i wierze w niego
Kuba trzymam kciuki żebys nie musiała szukać innego lekarza
Dziewczyny - no to akcja reanimacja wątku
Mona_M, zizia_a lubią tę wiadomość
-
hej!
pierwsza sobota na chacie chyba od sierpnia... aż nie wiem za co się zabrać
sprzątać, gotować, prasować, czytać? aaa masakra
Ania fajnie, że z wynikami Michała lepiej
Mona w dobrym kierunku wszystko idzie, trzymaj się :*
Asiula przytulam!
miłej soboty wszystkim!
Mona_M, Ania_84, zizia_a, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Ara stan0wczo mówie czytać , wziasc dobre winko i zasiasc na kanpie z nami
choc ja dzis tez dosyc duzo zrobiłam... pranie, obiad, wysprzatałam kuchnie , pojechalismy na bazarki obkupiłam nas w majtasy bambusowe bo sa mega wygodne nie upijaja mnie w brzuchol no bo coz stringów ne załoze choc było by ciekawie hahahah
-
Dzień dobry w ten deszczowy dzień
u nas juz rosołek się pyrkoli wczoraj dostawa swieżego kuraka z wioski i kaczki wiec bedzie aki prawdziwy rosołek
Kroko biedactwo niech szybko wraca do zdrówkaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 10:47
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ja też się witam. Dużo zdrówka dla malutkie Zuzi. Ale tu się smutno zrobiło.
U mnie też dzisiaj rosolek. Nie ma niedzieli bez rosolku. Bylo tez ciasto brzoskwiniowe. I spacerek. Teraz ksiazka. Niby wszystko dobrze A czegoś tak dziwnie. wiem ze trzeba się cieszyć tym co się ma. Ale coraz trudniej.
Sorki za żale.
Pozdrowionka
-
Heeej, wróciłam do Was na reanimację wątku dłuuugo mnie nie było, mam co nadrobić
Zizia i Asiula strasznie mi przykro, liczyłam na takie forumowe "bliźniaki"
Choco super że torbiel zniknęła
Katjaa, jak tam zdrówko? A do jakiej kliniki Was zapisałaś? Może i mi się takie czary-mary zdarzą
Kuba jak idą badania tatuśka? Da się namówić? widzę, że smutek Cię dopada, ech, jakbym mogła to chociaż za uszy ale bym Cię ciągnęła, żeby troszke pozytywnych myśli w Tobie było :*
Aniu, super że u męża już lepiej. Majtasy bambusowe? ja się zakochałam w skarpetkach bambusowych chyba będę je hurtem kupować
Ara, popieram Anię, poczytaj odsapnij, naciesz się domem, sprzatanie i prasowanie nie uciekną
Kroko, zdrówka dla Zuzi
Biedroneczko, ja Ci mogę swoją oddać, wcale za nią nie tęsknię, ale byś musiała jeszcze poczekać, a z tego co widzę, to chcesz ją jak najszybciej
A co u nas? Wczoraj grabiłam liście... mam takie zakwasy że wstyd się przyznać... bolą mnie dłonie od ściskania grabi, łopatki, żebra! (nie wiem jakim cudem), krzyż i odrobinę uda. A z wczoraj na dziś pierwszą noc spaliśmy w naszej sypialni! Jupiii, co prawda jeszcze nie skończona, bo nie mamy wszystkich kontaktów i włączników (kabelki wystają, ale spoko, małż jest elektrykiem więc wsio zabezpieczone) bo nie ma kiedy do hurtowni jechać a juz zamówione. Nie mamy listew przypodłogowych, nie mam zasłon, więc powiesiłam prześcieradła... wiem, wiem, wstyd tak ale serio już się nie mogliśmy doczekać spania tam. A co do zasłon, muszę iść materiał kupić i obszyć, bo jak mi się zaslona spodoba to zwykle ma już kółka, a ja nie po to kupowałam karnisz z kółkami cichobieżnymi żeby hałaśliwe zakładać Ogólnie nie czuję się najlepiej, chyba hasi daje o sobie znać, częściej mi zimno, latwo mnie wkur..., serio, to nie jest zdenerwowanie, to zwykle jest furia źle mi z tym, na szczęscie w tym tygodniu wizyta u endo.
A teraz laseczki pisać co u Was
P.S. zobaczyłam jak 2 laski twerkują i... zakochałam się, mimo zakwasów próbowałam trząść mmoim doopskiem ale mi nie wychodzi więc na razie nóżki uginam i mozolnie (z wykniętym jęzorem dla lepszego skupienia się) próbujęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 20:56
ara, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Witam.
Chyba też dołaczę... niedługo 28... PCOS po odstawieniu antykoncepcji wróciło. Jak tylko przyjdzie @ to umawiam wizytę do gin na monitoring. Cokolwiek ona chce tam zobaczyć.
Tak czytałam o problemach językowych w Niemczech. Stresu oszczędzi tłumacz. Sama tłumaczę i też towarzysze klientom u lekarzy. (żadna autoreklama) Dobry lekarz to podstawa. Szkoda nerwów na polskiego lekarza tylko dlatego że mówi po polsku.
Kuba12, Krokodylica lubią tę wiadomość