My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Nastka to jest bardzo prawdziwe co piszesz.
Ciul go tam wie co nim tak naprawdę powodowało, że wrócił do żony. Ja tego nie wiem i gdybać nie będę.
PS. Ale ja bym takiego faceta nie chciała. Najpierw zostawia żonę i mówi że kocha Ciebie a teraz zostawia Ciebie i wraca do żony. Widać łatwo mu przychodzi zostawianie.
Naprawdę nie warto wylewać Twoich łez za takim facetem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 15:48
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Nasturcja bardzo mi przykro z powodu tego co Ciebei spotkalo. rozumiem Twoje zdenerowowanie...ale mimo wszystko zachowanie corki faceta Katji jest dziwne. przeciez to ze ojeciec nie mieskza i nie jest z mama, nie wyklucza jej ,udanych, kontaktow z ojcem - jesli tylko obie str. tego chca. u mnei w rodz. jest kilka rozwodow, ponowne zalozenie rodziny...ale kontakty z obojgiem rodzicow i ich nowymi partnerami sa susper. szczegolnie u doroslych juz dzieci, kotre zakladaja swoje rodziny i nie mieszkaja juz z rodzicami...
mam tez jednego wujka, ktory wychowuje dzieci swojej 3 zony, a swoimi wlansymi sie nie interesuje. ba! nawet jego wlansa wnuczka byla w domu dzieckai w nosie to mial! ale ja uwazam, ze to tylko i wylacznie jego wina. ma swoj rozum i sam podjemuje decyzjie. nie rozumiem jego zachowania. nigdy zadna z jego corek nie rzadala od niego, by zostawil swoja nowa partnerke...bo przeciez mozna miec dobre relacje z ojcem i jego nowa rodz. jesli tylko ojceic tego chce...
pewnei ile doswiadczen tyle opini....ciezko postapic tak, by wilk byl caly i owca calaAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Nasturcja wrote:Mam 28 lat i nie raz blagalam ojca, zeby sie nami zainteresowal i odwiedzil mnie i pomogl w czymkolwiek mojej mamie. Zostawil nas jak tylko mama zaszla w ciaze. Uciekl do innej kobiety, z ktora sie ozenil i zalozyl rodzine. Moja mama cale zycie jest sama. Nigdy nie miala faceta odkad mnie urodzila. Ojciec na mnie placil, ale nigdy mnie nie chcial, nie odpisywal na listy, nie interesowaly go moje placzliwe telefony, odsylal mi z powrotem zdjecia, ktore wyslalam mu listem i nigdy nie zlozyl mi zyczen ani na Swieta ani na urodziny.
Wiec nie zyczylabym sobie czytac takich wypowiedzi, bo nie masz pojecia jak to jest byc dzieckiem, ktorego wlasny ojciec zostawil. Mimo moich 28 lat, wciaz jestem jego corka, niestety i owszem - chcialabym miec tate. Ale nie mam.
I nie mowie tu o partnerze Katji. Ale po czesci rozumiem reakcje corki.
No niestety ja tez musze troche stanac w obronie tego mezczyzny. Wiadomo, ze dla Katji to nei jest latwe ale to jest jego corka, jego krew, jego dziecko. I mozecie mnie zjechac ale mi jest ciezko nazwac go dupkiem i krytykowac. To ze kobiety uzyly szantazu emocjonalnego to inna sprawa. Jego corka powinna dac ojcu zyc po swojemu, pozwolic kochac i nei zmuszac na sile zeby zostal z matka. To jest jasne. Ale jest jak jest a facet poprostu nei chce stracic corki. Wiecie jak musi byc cieko czlowiekowi ktorego dzieci sie wyrzekly? Co by nie zrobil to byloby zle tak naprawde. A co ma myslec corka ktorej matka chce sie zabic? chyta za telefon i dzwoni po ojca, to chyba oczywiste.
Strasznei smutna historia. Ja mam nadzieje, ze oni sie wszyscy dogadaja. Ze zona zrozumie ze tak zyci sie nie da, ze corka zrozumie ze ojciec zasluguje na milosc i wlasne zycie i nadal bedzie ojca kocha ci szanowac, ze on bedzie mogl wrocic do Katji jesli mu wybaczy. -
nick nieaktualnyDla mnie to zbyt emocjonalne, bo im starsza jestem tym bardziej chciałabym, żeby mój ojciec mnie zechciał choć trochę poznać. Dlatego nie będę komentować, ale fakt, zdenerwowałam się, bo pewnych rzeczy po prostu się nie pisze, nie wiedząc kto i co przeszedł w życiu. Edytowałam swój post.
Peace.Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNastka, wiesz.... ja też bym chciała mieć Ojca.......... Tylko, że ja już nie mam ŻADNEJ szansy na jego przywrócenie i mimo tego, że mam 30 lat, to też boli....
Próbuję zrozumieć po prostu zachowanie mężczyzny Katji, który w jeden dzień potrafił podjąć decyzję.....
A niestety uwierz mi, ja znam ten typ poprzedniej rodziny, bo sama jestem dzieckiem tym drugim, tym rzekomo szczęśliwymJak moi przyrodni bracia mając po 35 lat próbowali zniszczyć nam życie, jak wydzwaniali o kasę, jak Tata miał zawał po jednym z takich telefonów, ale jednak nie porzucił swojej obecnej rodziny i swoich obecnym zobowiązań, tak samo jak nie porzucił swojej poprzedniej, bo przez całe swoje życie pomagał swoim synom jak i byłej żonie.... opłacał podatki za ich dom, działki.... a Ci przepuszczali wszystko co im dał
Po jego śmierci oni zrobili nam (mi i mojej mamie) piekło....
nie będę się wdawać w szczegóły, ale swoje opinie wyrażam po prostu na bazie swojego osobistego doświadczenia
przykro mi, że Ciebie spotkało to, co masz... decyzji ludzi dorosłych nie idzie czasami zrozumieć -
nick nieaktualnyKażdy dorosły człowiek powinien mieć prawo do szczęścia ale również powinien być odpowiedzialny za swoje czyny i zobowiązania i tego każdej z Was życzę
ash... też się zdenerwowałam z lekka.... tematy rozwodów, drugich rodzin itd to też trudny kawałek chleba, który u mnie piętno zostawił
-
Moze sie nie znam , ale moze przestanmy analizowac czyjes zycie moze po prostu zmienmy temat i jak Katja wroci to bedzie mogla dolaczyc , bo tak nawet jak tu zajrzy i zechce zapomniec to zobaczy, ze my tu gadamy na jej temat a tak naprawde jedyna osoba ktora moze to najlepiej zrozumiec jest ona sama i ten facet, bo oni sa w tej sytuacji...ja sobie tak mysle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 16:32
Nasturcja, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCymcia, generalizowałaś po prostu. Jak można powiedzieć, że córka chciała ojca z powrotem dla łatwej kasy? A może chciała ojca, bo za nim tęskniła? Tak nie można pisać. Ty patrzysz z perspektywy moich braci przyrodnich, z którymi mój ojciec został na całe życie. Ale ja też jestem jego dzieckiem. I to pierworodnym. I mi na jego zasranych pieniądzach nie zależy. Przysyłał nam około 400 zł miesięcznie i to wszystko. Ja chcę ojca a nie jego pieniądze.
I tez jest różnica między tym, że np . komuś ojciec umrze, a tym, że porzuci swoją ciężarna narzeczoną i pójdzie w tango z inną i to z tą inną utworzy rodzinę. Na wieść o moich narodzinach mój ojciec trzasnal talerzem o ziemię, bo akurat jadł zupę. Nie jest mi przyjemnie wiedzieć, że tak ktoś zareagował na wieść o urodzeniu mu ślicznej córki. I z tym bólem będę żyć do końca i nigdy nie zapomnę.
Ale nie oceniaj wszystkich dzieci z "pierwszych" związków jako żądnych pieniędzy egoistów, bo sprawiasz mi ból takimi bezpodstawnymi ocenami. -
nick nieaktualnyNastka, źle mnie zrozumiałaś, absolutnie Ciebie nie oceniłam.... rany
jeśli tak to zabrzmiało to przepraszam........ ale absolutnie nie oceniałam Ciebie i Twojej osoby, próbuję znaleźć wytłumaczenie dla sytuacji Katji.... dobra zamykam się, bo jeszcze coś namieszam i będzie, że ja zła i wredna i w ogóle...
Przykre jest to, co Ciebie spotkało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 16:38
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja się zbieram, mamy jechać na grilla do teściów i szwagra. Ale nie za bardzo mi się chce, bo fatalnie się dziś czuję.
A jak szwagier nas zaprasza do siebie na grilla to zwykle ja go szykuję a mój mąż grilluje....
Dzisiaj siądę na d*pie i nawet palcem nie kiwnę.Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOk. Zmieniamy temat. Nie chcę tu sporów.
Kotka Psotka, ja się niedawno zastanawiałam nad akupunkturą. Jest tutaj pewna zakonnica, która się tym zajmuje od ładnych kilku-kilkunastu lat i podobno jest dobra. Ale ja się boję, że to boli... i gdzie ona będzie te igły wbijać? -
nick nieaktualnyDla mnie najgorsze jest to że niedawno zmarła mi na rękach mama, tato wyprowadził się het daleko z inna kobietą a z siostrami zawsze miałam średnie relacje aż w końcu spotkałam Jego... człowieka który nauczył mnie kochać, pokazał co znaczy być szczęśliwą kobietą... i zostawił... raz mieliśmy kryzys rozstaliśmy się i po 2 dniach powiedział że nie daje rady żyć beze mnie, że woli umrzeć niż spędzić chociażby jeden dzień dłużej z daleka ode mnie... wtedy się pogodziliśmy i obiecał że już nigdy nie zostawi mnie... czuję się tak jakby mi serce ktoś wyrwał i kazał dalej żyć...
-
nick nieaktualny