X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Krokodylku..a pomijajac juz wykres...kiedy tobie sie wydaje ze mialas owu?

    Asha tak szczerze, to nie mam zielonego pojęcia. :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastka to jest bardzo prawdziwe co piszesz.
    Ciul go tam wie co nim tak naprawdę powodowało, że wrócił do żony. Ja tego nie wiem i gdybać nie będę.

    PS. Ale ja bym takiego faceta nie chciała. Najpierw zostawia żonę i mówi że kocha Ciebie a teraz zostawia Ciebie i wraca do żony. Widać łatwo mu przychodzi zostawianie.
    Naprawdę nie warto wylewać Twoich łez za takim facetem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 15:48

    Yasmin lubi tę wiadomość

  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja bardzo mi przykro z powodu tego co Ciebei spotkalo. rozumiem Twoje zdenerowowanie...ale mimo wszystko zachowanie corki faceta Katji jest dziwne. przeciez to ze ojeciec nie mieskza i nie jest z mama, nie wyklucza jej ,udanych, kontaktow z ojcem - jesli tylko obie str. tego chca. u mnei w rodz. jest kilka rozwodow, ponowne zalozenie rodziny...ale kontakty z obojgiem rodzicow i ich nowymi partnerami sa susper. szczegolnie u doroslych juz dzieci, kotre zakladaja swoje rodziny i nie mieszkaja juz z rodzicami...

    mam tez jednego wujka, ktory wychowuje dzieci swojej 3 zony, a swoimi wlansymi sie nie interesuje. ba! nawet jego wlansa wnuczka byla w domu dziecka :( i w nosie to mial! ale ja uwazam, ze to tylko i wylacznie jego wina. ma swoj rozum i sam podjemuje decyzjie. nie rozumiem jego zachowania. nigdy zadna z jego corek nie rzadala od niego, by zostawil swoja nowa partnerke...bo przeciez mozna miec dobre relacje z ojcem i jego nowa rodz. jesli tylko ojceic tego chce...

    pewnei ile doswiadczen tyle opini....ciezko postapic tak, by wilk byl caly i owca cala

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja wrote:
    Mam 28 lat i nie raz blagalam ojca, zeby sie nami zainteresowal i odwiedzil mnie i pomogl w czymkolwiek mojej mamie. Zostawil nas jak tylko mama zaszla w ciaze. Uciekl do innej kobiety, z ktora sie ozenil i zalozyl rodzine. Moja mama cale zycie jest sama. Nigdy nie miala faceta odkad mnie urodzila. Ojciec na mnie placil, ale nigdy mnie nie chcial, nie odpisywal na listy, nie interesowaly go moje placzliwe telefony, odsylal mi z powrotem zdjecia, ktore wyslalam mu listem i nigdy nie zlozyl mi zyczen ani na Swieta ani na urodziny.
    Wiec nie zyczylabym sobie czytac takich wypowiedzi, bo nie masz pojecia jak to jest byc dzieckiem, ktorego wlasny ojciec zostawil. Mimo moich 28 lat, wciaz jestem jego corka, niestety i owszem - chcialabym miec tate. Ale nie mam.


    I nie mowie tu o partnerze Katji. Ale po czesci rozumiem reakcje corki.

    No niestety ja tez musze troche stanac w obronie tego mezczyzny. Wiadomo, ze dla Katji to nei jest latwe ale to jest jego corka, jego krew, jego dziecko. I mozecie mnie zjechac ale mi jest ciezko nazwac go dupkiem i krytykowac. To ze kobiety uzyly szantazu emocjonalnego to inna sprawa. Jego corka powinna dac ojcu zyc po swojemu, pozwolic kochac i nei zmuszac na sile zeby zostal z matka. To jest jasne. Ale jest jak jest a facet poprostu nei chce stracic corki. Wiecie jak musi byc cieko czlowiekowi ktorego dzieci sie wyrzekly? Co by nie zrobil to byloby zle tak naprawde. A co ma myslec corka ktorej matka chce sie zabic? chyta za telefon i dzwoni po ojca, to chyba oczywiste.
    Strasznei smutna historia. Ja mam nadzieje, ze oni sie wszyscy dogadaja. Ze zona zrozumie ze tak zyci sie nie da, ze corka zrozumie ze ojciec zasluguje na milosc i wlasne zycie i nadal bedzie ojca kocha ci szanowac, ze on bedzie mogl wrocic do Katji jesli mu wybaczy.

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja musiałam się przespać dwie godziny, bo głowa mnie tak bolała że myślałam, że zejdę. :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to zbyt emocjonalne, bo im starsza jestem tym bardziej chciałabym, żeby mój ojciec mnie zechciał choć trochę poznać. Dlatego nie będę komentować, ale fakt, zdenerwowałam się, bo pewnych rzeczy po prostu się nie pisze, nie wiedząc kto i co przeszedł w życiu. Edytowałam swój post.
    Peace.

    Asha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastka, wiesz.... ja też bym chciała mieć Ojca.......... Tylko, że ja już nie mam ŻADNEJ szansy na jego przywrócenie i mimo tego, że mam 30 lat, to też boli....:(

    Próbuję zrozumieć po prostu zachowanie mężczyzny Katji, który w jeden dzień potrafił podjąć decyzję.....

    A niestety uwierz mi, ja znam ten typ poprzedniej rodziny, bo sama jestem dzieckiem tym drugim, tym rzekomo szczęśliwym :( Jak moi przyrodni bracia mając po 35 lat próbowali zniszczyć nam życie, jak wydzwaniali o kasę, jak Tata miał zawał po jednym z takich telefonów, ale jednak nie porzucił swojej obecnej rodziny i swoich obecnym zobowiązań, tak samo jak nie porzucił swojej poprzedniej, bo przez całe swoje życie pomagał swoim synom jak i byłej żonie.... opłacał podatki za ich dom, działki.... a Ci przepuszczali wszystko co im dał :( Po jego śmierci oni zrobili nam (mi i mojej mamie) piekło....
    nie będę się wdawać w szczegóły, ale swoje opinie wyrażam po prostu na bazie swojego osobistego doświadczenia :)

    przykro mi, że Ciebie spotkało to, co masz... decyzji ludzi dorosłych nie idzie czasami zrozumieć :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy dorosły człowiek powinien mieć prawo do szczęścia ale również powinien być odpowiedzialny za swoje czyny i zobowiązania i tego każdej z Was życzę :D

    ash... też się zdenerwowałam z lekka.... tematy rozwodów, drugich rodzin itd to też trudny kawałek chleba, który u mnie piętno zostawił :)

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze sie nie znam , ale moze przestanmy analizowac czyjes zycie moze po prostu zmienmy temat i jak Katja wroci to bedzie mogla dolaczyc , bo tak nawet jak tu zajrzy i zechce zapomniec to zobaczy, ze my tu gadamy na jej temat a tak naprawde jedyna osoba ktora moze to najlepiej zrozumiec jest ona sama i ten facet, bo oni sa w tej sytuacji...ja sobie tak mysle :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 16:32

    Nasturcja, Yasmin lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Wam Kochane za wsparcie... z tego płaczu aż zasnęłam... obudziłam się i wierzyłam że to tylko był sen że on jak zawsze leży obok i powie: "Dzień dobry Moje Życie, wyspałaś się...?"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cymcia, generalizowałaś po prostu. Jak można powiedzieć, że córka chciała ojca z powrotem dla łatwej kasy? A może chciała ojca, bo za nim tęskniła? Tak nie można pisać. Ty patrzysz z perspektywy moich braci przyrodnich, z którymi mój ojciec został na całe życie. Ale ja też jestem jego dzieckiem. I to pierworodnym. I mi na jego zasranych pieniądzach nie zależy. Przysyłał nam około 400 zł miesięcznie i to wszystko. Ja chcę ojca a nie jego pieniądze.
    I tez jest różnica między tym, że np . komuś ojciec umrze, a tym, że porzuci swoją ciężarna narzeczoną i pójdzie w tango z inną i to z tą inną utworzy rodzinę. Na wieść o moich narodzinach mój ojciec trzasnal talerzem o ziemię, bo akurat jadł zupę. Nie jest mi przyjemnie wiedzieć, że tak ktoś zareagował na wieść o urodzeniu mu ślicznej córki. I z tym bólem będę żyć do końca i nigdy nie zapomnę.
    Ale nie oceniaj wszystkich dzieci z "pierwszych" związków jako żądnych pieniędzy egoistów, bo sprawiasz mi ból takimi bezpodstawnymi ocenami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastka, źle mnie zrozumiałaś, absolutnie Ciebie nie oceniłam.... rany :( jeśli tak to zabrzmiało to przepraszam........ ale absolutnie nie oceniałam Ciebie i Twojej osoby, próbuję znaleźć wytłumaczenie dla sytuacji Katji.... dobra zamykam się, bo jeszcze coś namieszam i będzie, że ja zła i wredna i w ogóle...

    Przykre jest to, co Ciebie spotkało :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 16:38

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dubel....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 16:37

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zmieńcie temat.

    Asha lubi tę wiadomość

  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spadam dziewczeta na akupunkture i masaz. Mam nadzieje ze mnie pani tak nakluje ze jesli juz zaplodnione jajeczko zechce sie usadowic w mojej macicy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 16:40

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psotka :D powodzenia!

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się zbieram, mamy jechać na grilla do teściów i szwagra. Ale nie za bardzo mi się chce, bo fatalnie się dziś czuję. :(
    A jak szwagier nas zaprasza do siebie na grilla to zwykle ja go szykuję a mój mąż grilluje....
    Dzisiaj siądę na d*pie i nawet palcem nie kiwnę.

    Asha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Zmieniamy temat. Nie chcę tu sporów.
    Kotka Psotka, ja się niedawno zastanawiałam nad akupunkturą. Jest tutaj pewna zakonnica, która się tym zajmuje od ładnych kilku-kilkunastu lat i podobno jest dobra. Ale ja się boję, że to boli... i gdzie ona będzie te igły wbijać?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie najgorsze jest to że niedawno zmarła mi na rękach mama, tato wyprowadził się het daleko z inna kobietą a z siostrami zawsze miałam średnie relacje aż w końcu spotkałam Jego... człowieka który nauczył mnie kochać, pokazał co znaczy być szczęśliwą kobietą... i zostawił... raz mieliśmy kryzys rozstaliśmy się i po 2 dniach powiedział że nie daje rady żyć beze mnie, że woli umrzeć niż spędzić chociażby jeden dzień dłużej z daleka ode mnie... wtedy się pogodziliśmy i obiecał że już nigdy nie zostawi mnie... czuję się tak jakby mi serce ktoś wyrwał i kazał dalej żyć...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I właśnie porozmawiajmy Kochane na inny temat! Ja trochę zachlapie klawiaturę beczeniem ale mam nadzieję że mi literówki wybaczycie...

    Nasturcja lubi tę wiadomość

‹‹ 525 526 527 528 529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ