My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
kasiarzyna wrote:Ja też staram się bzykoserduchować na noc, żeby jak najmniej się wylało
i potem już do rana nie wstaję, ale mimo wszystko zawsze sie uleje mimo że tyłek na poduszce haha a i lepszy sexik z tyłkiem podniesionym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 08:16
-
dziewczyny uplynnienie nasienia nastepuje max po 60 min
aczesciej jest to 30 min wtedy zostaja juz tylko plemniory ktore mialy zostac
wiec nic sie nie pozapycha ..no chya ze zacznie sie zapychac zeby @ nie przyszlana 9 miesiecy
kasiarzyna lubi tę wiadomość
-
Asha wrote:Mialabym @ miec 2/3 lipca ale mam nadzieje, ze cholera pojdzie gdzie indziej
eee to u mnie wcześniej.. ja już 30-stego..zobaczymy
Asha a co miałoby sie zapchać? przecież to wszystko sie wchłania.. czytałam też artykuł o doskonałych właściwościach.. i podobno do kremów tez się używa..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 08:21
-
Ania_84 wrote:dziewczyny uplynnienie nasienia nastepuje max po 60 min
aczesciej jest to 30 min wtedy zostaja juz tylko plemniory ktore mialy zostac
wiec nic sie nie pozapycha ..no chya ze zacznie sie zapychac zeby @ nie przyszlana 9 miesiecy
-
nick nieaktualny
-
ja tam zawwsze poleze max pol godzinki i ide do kibelka ;P bo musze zawze
heheh
Asha lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za miłe słowa pod wykresem
Ale ja mam tak, że temp nie spada nawet w pierwszym dniu @ Taka figlarna jestem. Dlatego staram się nie emocjonować wykresem, choć oczywiście cieszę się z niego. Kiedyś byłam przekonana o tym, iż taki wykres gwarantuje zieloność. Upadek na ziemię był niesamowicie bolesny. U mnie po prostu tak to zawsze wygląda. Teraz czekam. Ale prócz wrażliwych i lekko nabrzmiałych piersi (co u mnie jest normalne przed @) oraz mikroskopijnej ilości śluzu lepkiego u mnie nie dzieje się nic! No może mam lepszą cerę niż zazwyczaj. Nie może. MAM LEPSZĄ CERĘ. Ale też dbam o nią nieco inaczej niz dotychczas. Jestem gotowa przyjąć @ (choć nie bez bólu i łez)
Dziękuję, że jesteście
Ja się ostatnio nie udzielam zbytnio, ale staram się czytać... Byle do piątku i urlop to se pogadamyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 08:27
Katjaa, Anastazjaaa, konwalianka, Jennifer lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy przeważnie serduszkujemy wieczorem, więc zaraz po skończeniu obwijam się ręcznikiem, żeby nic nie wyleciało i zasypiam. Ale mój małż najbardziej lubi z samego rana, a ja nie bardzo. No gdzie, nieświeży oddech, włosy potargane, wyglądam jak zombie jakieś po przebudzeniu a on chce
Nie lubię. Wieczorem mam więcej energii -
Nasturcja wrote:My przeważnie serduszkujemy wieczorem, więc zaraz po skończeniu obwijam się ręcznikiem, żeby nic nie wyleciało i zasypiam. Ale mój małż najbardziej lubi z samego rana, a ja nie bardzo. No gdzie, nieświeży oddech, włosy potargane, wyglądam jak zombie jakieś po przebudzeniu a on chce
Nie lubię. Wieczorem mam więcej energii -
Cześć dziewuszki!
Znowu musiałam czytać i czytać i czytać, żeby być z wami na bierząco:)
Katja buziaczki jesteśmy z tobą!
Biedroneczka głowa do góry zaczynamy na ostro od lipca:)Będę cię pilnować!hahhaha BUZIACZKIAsha, Katjaa lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
nick nieaktualny
-
my tez najczesciej wieczorem
, ale gdzies wyczytalam, ze lepiej z rana, bo jakosc nasienia lepsza
wiec my w tym cyklu postaramy sie rano serduszkowac
co do doszukiwania siewczesniej nie szukalam przyczyny. zrobilam podstawowe bad. i tyle., ale widze ze od kilku cykli cos sie dzieje. pojawily sie plamienia, obfite @ ze skrzepami i w tym cyklu dodatkowo b.silny bol. warto sprawdzic niz potem zalowac. ale to moje zdanie
co do malej ilosci sluzu. starajac sie o drugie dziecko, to prawie w ogole sluzu nie mialam, a tego rozciagliwego to serio ani razu nei odnotowalam. wiece jaka byla moja mina, gdy 2 krechy na tescie zobaczylam